A może by tak motór kupił?

[Damian85]

  W dniu 19.01.2021 o 11:37, kosior899 napisał:

Znam mnóstwo( co najmniej dziesieciu), którzy zaczynali od bardzo mocnych sprzętów typu r1 itp. I żadnemu z nich nie stało nic poważnego

Rozwiń  

ABS, ESP, bulbulatory, spowalniacze przyśpieszaczy i da radę na litrze pojechać i się nie zabić. : )

[Stefan Kowalski]

  W dniu 10.12.2020 o 15:34, amozemoto napisał:

Ideałem byłaby Honda Goldwing ale tego motocykla nie rozważam - raz, że nowy jest bardzo drogi, dwa chciałbym też czasem po mieście pojeździć a do tego się kompletnie nie nadaje.

Rozwiń  

Jak to się nie nadaje? Ostatni sezon w 80% jeździłem po mieście i nie zauważyłem niczego niepokojącego.

[kosior899]

  W dniu 19.01.2021 o 19:19, Damian85 napisał:

ABS, ESP, bulbulatory, spowalniacze przyśpieszaczy i da radę na litrze pojechać i się nie zabić. : )

Rozwiń  

Akurat, to były motocykle bez elektroniki wspomagajacej, co więcej większość z nich jeździła na byle jakich oponach, wtedy była moda na zakladanie używek:)

Ogólnie łezka się kręci w oku za starymi czasami, człowiek był młodszy, glupszy i odwazniejszy, wpadalo się czasami 200plus w zabudowany 🙂

Edytowane 19 Stycznia 2021 przez kosior899

[Damian85]

  W dniu 19.01.2021 o 21:41, kosior899 napisał:

Ogólnie łezka się kręci w oku za starymi czasami, człowiek był młodszy, glupszy i odwazniejszy, wpadalo się czasami 200plus w zabudowany 🙂

Rozwiń  

Nostalgia, kolego, za 30 lat będziesz wspominał z łezką rok 2021.

[kiler]

  W dniu 19.01.2021 o 21:41, kosior899 napisał:

wpadalo się czasami 200plus w zabudowany

Rozwiń  

Fakt - teraz więcej samochodów jeździ i czasami trudno utrzymać taką prędkość 😉

[Damian85]

  W dniu 20.01.2021 o 20:41, kiler napisał:

Fakt - teraz więcej samochodów jeździ i czasami trudno utrzymać taką prędkość 😉

Rozwiń  

A zobacz, że na trasie to działa na odwrót. Jak masz mocne auto i pociśniesz powyżej 2 paczek, to sporty będą Cię blokować - ale to chyba przez to, że powyżej ok 220 km/h już trochę dmucha i utrzymywanie takiej prędkości na dłuższą metę jest średnio zabawne.

Juz co najmniej 2 razy byłem świadkiem, jak właśnie sporciki leciały w okolicy 2 paczek i blokowały auta jadące za nimi - jakby byli przekonani, że lecą jak szatany i nikt więcej się nie odważy polecieć.

[kosior899]

A

  W dniu 20.01.2021 o 22:41, Damian85 napisał:

A zobacz, że na trasie to działa na odwrót. Jak masz mocne auto i pociśniesz powyżej 2 paczek, to sporty będą Cię blokować - ale to chyba przez to, że powyżej ok 220 km/h już trochę dmucha i utrzymywanie takiej prędkości na dłuższą metę jest średnio zabawne.

Juz co najmniej 2 razy byłem świadkiem, jak właśnie sporciki leciały w okolicy 2 paczek i blokowały auta jadące za nimi - jakby byli przekonani, że lecą jak szatany i nikt więcej się nie odważy polecieć.

Rozwiń  

No bo dawniej czyli precyzyjnie ujmując 10-15 lat temu, było spoooro mniej mocnych fur niż obecnie. Do tego był większy odsetek motocyklistów nie do konca majacych poukladane w glowie( przynajmniej jesli chodzi o instynkt samozachowawczy:) Więc kto miał mocnego sporta to miał przepustkę do super nad-osiagow :) 

[Buber]

  W dniu 20.01.2021 o 22:41, Damian85 napisał:

Juz co najmniej 2 razy byłem świadkiem, jak właśnie sporciki leciały w okolicy 2 paczek i blokowały auta jadące za nimi - jakby byli przekonani, że lecą jak szatany i nikt więcej się nie odważy polecieć.

Rozwiń  

Czyli kretyni blokowali idiotów. No niestety, w Polsce nie ma tras żeby bezpiecznie jeździć takimi prędkościami. No chyba że podczas lockdownu w marcu. A jazda 200 przez 4 minuty się nie liczy. A więcej nie pojedziesz bo coś z przodu będzie. 

[kiler]

  W dniu 20.01.2021 o 22:41, Damian85 napisał:

ale to chyba przez to, że powyżej ok 220 km/h już trochę dmucha i utrzymywanie takiej prędkości na dłuższą metę jest średnio zabawne.

Rozwiń  

nie wiem czym ty jeździłeś i w jakich ciuchach itp (wbrew pozorom to bardzo ważne w odczuwaniu prędkości)  ale utrzymywanie prędkości 250 i powyżej (oczywiście wyłącznie na niemieckiej autostradzie 😉  )  przez wiele wiele kilometrów nie stanowi problemu . Ba . W "tamtych odległych czasach "  🙂 pamiętam nasze zakłady - który litr spali mniej (czasami który więcej ) przy prędkościach 299 utrzymywanych przez powiedzmy 100 km 😉 (oczywiście też na niemieckiej autostradzie 😉  )

  W dniu 20.01.2021 o 22:41, Damian85 napisał:

Juz co najmniej 2 razy byłem świadkiem, jak właśnie sporciki leciały w okolicy 2 paczek i blokowały auta jadące za nimi - jakby byli przekonani, że lecą jak szatany i nikt więcej się nie odważy polecieć.

Rozwiń  

Bo

1 na tych sportach jechali udzie którzy kupili je żeby na nich super wyglądać na fotkach wstawianych na facebooka 😉 a ich umiejętności jazdy są ...... mierne 😉

2  Sport ma takie coś w sobie (a jeszcze jak ma głośny wydech to x2 )  że właściciele tych "szybkich " samochodów bardzo często próbują im udowodnić że ich taczka jest szybsza 🙂

[Agnes85]

  W dniu 21.01.2021 o 08:04, kiler napisał:

2  Sport ma takie coś w sobie (a jeszcze jak ma głośny wydech to x2 )  że właściciele tych "szybkich " samochodów bardzo często próbują im udowodnić że ich taczka jest szybsza 🙂

Rozwiń  

Oni nic nie udowadniają oni mają nasrane w głowie...

[kosior899]

  W dniu 21.01.2021 o 08:43, Agnes85 napisał:

Oni nic nie udowadniają oni mają nasrane w głowie...

Rozwiń  

Na każdego kozaka znajdzie się większy kozak. Sporo kierowców samochodów lubi pogonić motocykl i często ma czym. Ale znaleźć takiego co ogarnia te sportowe furki po zakrętach to trzeba że świeca szukać, Ci co ogarniaja często jadą spokojnie w trasie i nie ścigają się z motocyklami 🙂 

[Damian85]

  W dniu 21.01.2021 o 08:04, kiler napisał:

nie wiem czym ty jeździłeś i w jakich ciuchach itp (wbrew pozorom to bardzo ważne w odczuwaniu prędkości)  ale utrzymywanie prędkości 250 i powyżej (oczywiście wyłącznie na niemieckiej autostradzie )  przez wiele wiele kilometrów nie stanowi problemu

Rozwiń  

@kiler, w opisie masz czym jeżdżę (ubiór dostosowany do maszyn) - tylko ja po ekspresówkach/autostradach prawie w ogóle nie jeżdżę, te swoje piździołki mam do zabawy i krętych dróg.

Także nie wiem jak to jest lecieć długo grubo powyżej 200, skoro mówisz, że jest okay, to Ci wierzę!

[Tommo]

  W dniu 21.01.2021 o 14:36, Damian85 napisał:

Także nie wiem jak to jest lecieć długo grubo powyżej 200, skoro mówisz, że jest okay, to Ci wierzę!

Rozwiń  

Długo tak nie pojedziesz. Trzeba stawać na tankowanie. Z Gdyni do Łodzi na A1 miałem trzy tankowania. Non stop 210-240. Bolało mnie czoło od naporu wiatru na kask. Fajny jest też efekt jak zjeżdżasz na stację benzynową. Masz ochotę zsiadać z motocykla, bo wydaje ci się że prawie stoisz a na liczniku 80 😁 Tak mózg zmienia adaptację odczucia prędkości.

[kosior899]

  W dniu 21.01.2021 o 14:36, Damian85 napisał:

@kiler, w opisie masz czym jeżdżę (ubiór dostosowany do maszyn) - tylko ja po ekspresówkach/autostradach prawie w ogóle nie jeżdżę, te swoje piździołki mam do zabawy i krętych dróg.

Także nie wiem jak to jest lecieć długo grubo powyżej 200, skoro mówisz, że jest okay, to Ci wierzę!

Rozwiń  

Co innego jest lecieć 200 czy tam 250 R6, a co innego hajka. W sumie ona jest do tego stworzona.

[Buber]

  W dniu 21.01.2021 o 16:23, kosior899 napisał:

Co innego jest lecieć 200 czy tam 250 R6, a co innego hajka. W sumie ona jest do tego stworzona.

Rozwiń  

hehe, a co innego golasem. Próbowałem tak jeździć CB1300 - nie dało się 🙂  łeb latał na wszystkie strony. Po mojemu dlatego golasy są bezpieczniejsze. Bo powyżej 150 tak gdzieś to się nie da prawie jechać 🙂 trza się trzymać mocno.