Boardtracker.

[F.I.P. Berek]

Postanowiłem umieścić w weteranach  ponieważ dużo zabytkowych części złożyło się na ten projekt, chociaż w gruncie rzeczy, taki motocykl nigdy nie istniał.

 

Po rozstaniu z odbudowywanym przeze mnie silnikiem od WL ki trafiłem na ofertę sprzedaży francuskiego czterosuwowego silnika marki Bernard o pojemności 200cc. Był to stacjonarny silnik przeznaczony do napędu różnorakich urządzeń rolniczych. Oprócz fajnego wyglądu za zakupem przemawiała nazwa, bo był moim imiennikiem

[F.I.P. Berek]

Jakiejś konkretnej koncepcji w tym momencie jeszcze nie było... Zacząłem się rozglądać co by mogło pasować... Nabyłem na marktplaats zbiornik od francuskiego motocykla Ravat ( początek lat trzydziestych ), angielską trzybiegową skrzynię Campbell  z ręcznym shifterem, od francuskiego Automoto 350 ( pierwsza połowa lat trzydziestych) i odkryłem najbardziej zajebistą na świecie przednią lampę (od francuskiego roweru z lat trzydziestych) - Luxor. Taką lampę można znaleźć w jednym z motocykli Chicara Nagata (jak ktoś nie zna to polecam) ale mylnie opisaną jako lampę rosyjską.

 

 

[HD1940]

Komponenty bardzo fajne. Już jestem ciekawy jak prezentować się będzie całość. Tak zapytam, mieszkasz we Francji? W Polsce te części są absolutnie niespotykane.

[F.I.P. Berek]

Mieszkam w Holandii. Ale miejsce w zasadzie bez znaczenia - dostępność przez giełdy internetowe jest niezależna od miejsca zamieszkania. Shovela buduję w oparciu o części kupowane głównie w stanach - niektóre z nich w Europie wręcz niemożliwe do znalezienia...

Wracając do tematu... Szukałem jakiegoś fajnego zawieszenia - w tym momencie, żadnych interesujących opcji nie było  -  bez entuzjazmu kupiłem blaszany niekompletny trapez... Wymyśliłem sobie, że projekt powinien mieć w sobie nieco szaleństwa i wybrałem koła na 144 szprychach. Do tego retro oponki... No i przymiarka jak by się zapowiadała całość.

Edytowane 18 Sierpnia 2020 przez F.I.P. Berek

[HD1940]

2 godziny temu, F.I.P. Berek napisał:

Mieszkam w Holandii. Ale miejsce w zasadzie bez znaczenia - dostępność przez giełdy internetowe jest niezależna od miejsca zamieszkania. Shovela buduję w oparciu o części kupowane głównie w stanach - niektóre z nich w Europie wręcz niemożliwe do znalezienia...

No jednak ma znaczenie. Przeprowadź się do Polski i spróbuj coś kupić we Francji. Mam francuski motocykl i kilkakrotnie próbowałem coś kupić u nich z zerowym skutkiem. Wszystko za Odrą traktują jako kraj wyłudzaczy i oszustów. Nawet na maile nie odpowiadają. Oczywiście części (zwłaszcza do HD) można kupić przez net w USA, Niemczech (nie zawsze chcą wysyłać do Polski), Czechach czy nawet w Szwecji, ale nie we Francji. Dla tego pytałem się gdzie mieszkasz.

Przód jest tyłem do przodu, i w tej pozycji nie będzie działać sprężyna (chyba, że będzie jakieś cwane jej zaczepienie). A jak to ma być boardtracker to powinien mieć sztywny tył.

[_Monter_]

27 minut temu, HD1940 napisał:

No jednak ma znaczenie. Przeprowadź się do Polski i spróbuj coś kupić we Francji. Mam francuski motocykl i kilkakrotnie próbowałem coś kupić u nich z zerowym skutkiem. Wszystko za Odrą traktują jako kraj wyłudzaczy i oszustów. Nawet na maile nie odpowiadają. Oczywiście części (zwłaszcza do HD) można kupić przez net w USA, Niemczech (nie zawsze chcą wysyłać do Polski), Czechach czy nawet w Szwecji, ale nie we Francji. Dla tego pytałem się gdzie mieszkasz.

Przód jest tyłem do przodu, i w tej pozycji nie będzie działać sprężyna (chyba, że będzie jakieś cwane jej zaczepienie). A jak to ma być boardtracker to powinien mieć sztywny tył.

Jak będziesz coś potrzebował z FR  to mogę Ci pomóc przez DE.


Ciekawy projekt...będzie zajefajny.

 

[F.I.P. Berek]

Hehe - wiem, że "przód jest tyłem do przodu" 🙂 - sprężyna od innego trapezu - tak do zdjęcia było założone, żeby nie odpadała 😎.

 

Ja graty głównie kupuję na ebayu i wtedy nikt Ci łaski nie robi. A Francuzi często nie odpowiadają jak napiszesz nie po francusku - w paru przypadkach ( z innego źródła niż ebay) potrzebowałem tłumacza.

[F.I.P. Berek]

Zacząłem gromadzić osprzęt. Iskrowniki Lafayette-bosch, Magneto France i UH. Prędkościomierz z napędem paskiem klinowym z przedniego koła. Następne odkrycie we francuskich lampach - mniejsza wersja Luxora (wstępnie jako tylne oświetlenie). Gaźnik z brązu z lat trzydziestych Amac-Amal ( i drugi bardzo podobny firmy Gurner).

[HD1940]

Silnik nie ma własnego systemu zapłonu? Zwykle te "dedykowane" są najsprawniejsze. Oświetlenie pewnie na francuską modę zasilać będziesz z prądnicy napędzanej od koła (jak w rowerze) ?

[F.I.P. Berek]

Silnik ma własny zapłon. Poprzedni właściciel uprzedził mnie, że zapłon nie działa. Niezbyt mi się podobało umieszczenie go pod zewnętrznym kołem zamachowym. Stąd pomysł na zastosowanie innego iskrownika. Co do prądnicy, to w Polsce kupiłem francuską małą prądniczkę. W zamyśle był napęd z wału.

 

Edytowane 19 Sierpnia 2020 przez F.I.P. Berek

[F.I.P. Berek]

Przy okazji prądów. Przednia lampa jest wyposażona w dwie żarówki - światła długie i krótkie. Zasilanie może być z dynama albo baterii - steruje się tym przełącznikiem w formie "joysticka".

 

 

[F.I.P. Berek]

Zauważyłem, że pisząc o gaźnikach zgubiłem literkę... Ponieważ nie mogę już edytować, poprawiam nazwę tutaj: GURTNER.

 

Myślałem o wykonaniu ramy samodzielnie, ale trafiła się na marktplaats i to z pięknym (chyba kutym) zawieszeniem, od Motobecane MB2 z połowy lat 20 tych.

[Adam M.]

Nazwal bym to raczej widelcem przednim.

[F.I.P. Berek]

Hmm... Gdybyś zechciał rozwinąć myśl, pod kątem niepoprawności określenia  "zawieszenie"...

[Adam M.]

Po prostu nie widze tam zadnego zawieszenia, ale................moze byc to kwestia zdjecia robionego z boku, albo za slabych okulaow. Jezeli jest to chetnie sie dowiem jak dziala.