Artur 76 Opublikowano 2 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2020 Witam 🙂 Mam na imię Artur i planuję swój kupić pierwszy motocykl aby zrealizować stary plan jakim jest wyprawa solo po Europie i Azji. Pierwotnie miałem zamiar wybrać rower ale mam nigdy nie byłem wytrawnym rowerzystą, lata lecą i motocykl/skuter wydaje się lepszym wyborem, umożliwi zabranie większego bagażu i szybsze przemieszczanie się. Nie lubię autostrad i dróg szybkiego ruchu, lubię zjechać na boczny szlak dlatego myślę o zakupie motocyklu typu adventure dobrego i na asfalt i na gorsze nawierzchnię. Nie planuję się śpieszyć ani uprawiać jakiegoś motorcrossu, motor ma mnie po prostu w miarę wygodnie dostarczyć z punktu A do punktu B ale jestem ciekawski, lubię fotografować więc pewnie nie raz zjadę aby dojechać w jakieś ciekawe upatrzone miejsce. Po drodze też będę pewnie obserwował raczej krajobrazy jak jak skupiał się na prędkościomierzu 😉 Głowne założenia: - Motor Adventure - Wygodny na którym będę mógł siedzieć wyprostowany z linią oczy ustawianą pod kontem 90 stopni do kręgosłupa - mam problemy z kręgosłupem szyjnym i wszelkie podnoszenie głowy z wyciąganiem szyi mi szkodzi. - Musi zmieścić 100-130 litrów bagażu. - Ekonomiczny, im mniej spali i mniej się wyda na naprawy tym lepiej. - Chciałbym aby miał tradycyjny gaźnik i był do niego łatwy wybór tanich części (Azja), drobne naprawy gaźnikowego silnika jestem w stanie sam ogarnąć. Mam 188cm wzrostu, 85kg wagi i 45 lat na karku 😉 Sporo czytałem przez ostatni tydzień ale pojawia się coraz więcej pytań na które nie potrafię znaleźć odpowiedzi. Wypatrzyłem wstępnie motor Kawaskaki Versys x300 bo w miarę tani i motory Kawasaki są często dla wyższych kierowców ale: - Czy taki motocykl nie będzie zbyt słaby czy mało odporny na podobną podróż ze względu na swój silnik?? fora raczej polecają motory typu Suzuki V Storm 650 czy Verys 650 - Jak wygląda sprawa komfortu amortyzacji? im mniej trzęsie tym lepiej dla dla mojego kręgosłupa. Nie jestem zdecydowany co do ceny, kupując motor typu Verys x300 czy BMW G310Gs raczej będę brał jakiś model nowszy ale magazynowany bo znam jego historię i wiem, że nie ma za sobą jakiś przejść. Przy zakupie mocniejszego motocykla jak Verys 650 będę wybierał używany ze wszystkimi plusami i minusami takiego zakupu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Judas Opublikowano 2 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2020 CRF 250 Rally. Mam, używam, jestem zachwycony. Zalety: prosty konstrukcyjnie, koła 18/21 czyli opony od czysto szosowych po full kostkę wrzucisz, pali śmieszne ilości paliwa, dużo klamotów na ebayu czy ali. Moto doskonale znane w Azji, na YT jest pierdyliard filmów z CRF właśnie z tamtego rejonu. Wady: W sumie to nie znalazłem... No, może trochę wkurza to, że za każdym razem po uruchomieniu silnika trzeba wyłączać ABS. 1 Cytuj ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, MT-07 2015-2018, DR-Z400SM 2016-2019,CBR650F 2018-2022, CRF 250Rally 2019-2022, Tracer7 2022-..., DR650RSE 2023-..., Big-1 2024-..., Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 2 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2020 25 minutes ago, Artur 76 said: Mam na imię Artur i planuję swój kupić pierwszy motocykl aby zrealizować stary plan jakim jest wyprawa solo po Europie i Azji. - Wygodny na którym będę mógł siedzieć wyprostowany z linią oczy ustawianą pod kontem 90 stopni do kręgosłupa - mam problemy z kręgosłupem szyjnym i wszelkie podnoszenie głowy z wyciąganiem szyi mi szkodzi. - Musi zmieścić 100-130 litrów bagażu. - Chciałbym aby miał tradycyjny gaźnik i był do niego łatwy wybór tanich części (Azja), drobne naprawy gaźnikowego silnika jestem w stanie sam ogarnąć. Wypatrzyłem wstępnie motor Kawaskaki Versys x300 bo w miarę tani i motory Kawasaki są często dla wyższych kierowców ale: - Czy taki motocykl nie będzie zbyt słaby czy mało odporny na podobną podróż ze względu na swój silnik?? fora raczej polecają motory typu Suzuki V Storm 650 czy Verys 650 - Jak wygląda sprawa komfortu amortyzacji? im mniej trzęsie tym lepiej dla dla mojego kręgosłupa. ad. 1. zanim pojedziesz daleko, w różnych warunkach, byłoby dobrze nauczyć się wcześniej jeździć na miejscu. z rok intensywnej jazdy, co najmniej - bierzesz to pod uwagę? motocykl to nie rower, jest trochę szybszy i różne sytuacje mogą zaskakiwać kierownika bez praktyki ad. 2. masz złe pojęcie o ergonomii motocykla. wyprostowana owszem, ale przy 90st wszystkie "uderzenia" z zawieszenia/ nierówności drogi będą Cię waliły równo wzdłuż kręgosłupa. optymalna pozycja jest lekko pochylona do przodu, z podparciem nóg pod środkiem ciężkości ad. 3. to tylko goldwing... a poważnie: każdy zmieści. pytanie ile te 130l będzie ważyć, i co za tym idzie jak się będzie motocykl zachowywał. cd. poniżej ad. 4. to żaden z salonowych się raczej nie łapie: wszystkie mają wtryski, wymagają komputerów, a kupa elementów jest np. aluminiowych ad. 5. vide 3 i 4: lekki, wysoki motocykl, załadowany dużym bagażem, będzie niestabilny, pomijając znaczącą zmianę własności jezdnych. na przyspieszenie możesz nie zwrócić uwagi jadąc spokojnie, ale hamowanie przeciążonym może spowodować poważne zagrożenie. kwestie techniczne jw. ad. 6. "fora" w gruncie rzeczy dobrze mówią, chociaż nie nastawiałbym na zbyt sztywną wiarę w siłę argumentu zbiorowego. oba podane są stosunkowo młodymi konstrukcjami, więc już nie gaźnikowe, oba na aluminiowych felgach (w takiej azji, chociaż zależy jak Ty ją rozumiesz, czy na bocznych drogach bałkanów, to minus) ad. 7. w wybranym typie motocykla to akurat dość dobrze, skoki zawieszeń z reguły w turystycznych enduro są dość duże, więc zawieszenia nie są tak sztywne jak np. w nakedach co do porad, to ja brałbym starego, nawet kilkulastoletniego transalpa czy coś podobnego, sprzed epoki elektroniki w silnikach. w Polsce te motocykle mają kompletnie odjechane od rzeczywistości ceny (chyba, że coś się zmieniło niedawno), ale za granicą to po prostu stary motocykl, bez dopłaty x10 za "legendę". kupić w możliwie dobrym stanie, w międzyczasie poszukać dobrego, niedrogiego mechanika, zrobić co się da - łożyska, opony, wszystko co zużyte do wymiany. pewnie, że władowanej kasy się nie odzyska, ale za to na wyprawę będzie motocykl zgodny z planem. jeszcze w sezonie, pojeździć, przez zimę zrobić gruntowny remont, w kolejnym sezonie myśleć o dłuższych wyjazdach (czy od razu azję to już kwestia własnego odczucia) jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur 76 Opublikowano 3 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 18 hours ago, jeszua said: ad. 1. zanim pojedziesz daleko, w różnych warunkach, byłoby dobrze nauczyć się wcześniej jeździć na miejscu. z rok intensywnej jazdy, co najmniej - bierzesz to pod uwagę? motocykl to nie rower, jest trochę szybszy i różne sytuacje mogą zaskakiwać kierownika bez praktyki ad. 2. masz złe pojęcie o ergonomii motocykla. wyprostowana owszem, ale przy 90st wszystkie "uderzenia" z zawieszenia/ nierówności drogi będą Cię waliły równo wzdłuż kręgosłupa. optymalna pozycja jest lekko pochylona do przodu, z podparciem nóg pod środkiem ciężkości ad. 3. to tylko goldwing... a poważnie: każdy zmieści. pytanie ile te 130l będzie ważyć, i co za tym idzie jak się będzie motocykl zachowywał. cd. poniżej ad. 4. to żaden z salonowych się raczej nie łapie: wszystkie mają wtryski, wymagają komputerów, a kupa elementów jest np. aluminiowych ad. 5. vide 3 i 4: lekki, wysoki motocykl, załadowany dużym bagażem, będzie niestabilny, pomijając znaczącą zmianę własności jezdnych. na przyspieszenie możesz nie zwrócić uwagi jadąc spokojnie, ale hamowanie przeciążonym może spowodować poważne zagrożenie. kwestie techniczne jw. ad. 6. "fora" w gruncie rzeczy dobrze mówią, chociaż nie nastawiałbym na zbyt sztywną wiarę w siłę argumentu zbiorowego. oba podane są stosunkowo młodymi konstrukcjami, więc już nie gaźnikowe, oba na aluminiowych felgach (w takiej azji, chociaż zależy jak Ty ją rozumiesz, czy na bocznych drogach bałkanów, to minus) ad. 7. w wybranym typie motocykla to akurat dość dobrze, skoki zawieszeń z reguły w turystycznych enduro są dość duże, więc zawieszenia nie są tak sztywne jak np. w nakedach co do porad, to ja brałbym starego, nawet kilkulastoletniego transalpa czy coś podobnego, sprzed epoki elektroniki w silnikach. w Polsce te motocykle mają kompletnie odjechane od rzeczywistości ceny (chyba, że coś się zmieniło niedawno), ale za granicą to po prostu stary motocykl, bez dopłaty x10 za "legendę". kupić w możliwie dobrym stanie, w międzyczasie poszukać dobrego, niedrogiego mechanika, zrobić co się da - łożyska, opony, wszystko co zużyte do wymiany. pewnie, że władowanej kasy się nie odzyska, ale za to na wyprawę będzie motocykl zgodny z planem. jeszcze w sezonie, pojeździć, przez zimę zrobić gruntowny remont, w kolejnym sezonie myśleć o dłuższych wyjazdach (czy od razu azję to już kwestia własnego odczucia) jsz Dziękuje wszystkim za pomoc i informacje, tak jak myślałem pomogły mi one odpowiedzieć sobie na kilka podstawowych pytań i mam nadzieję podjąć w przyszłości dobrą decyzję. @jeszua postaram się sprecyzować te odnośniki: ad. 1. Na pewno motor będzie przetestowany w "terenie" kiedyś jeździłem na motorowerach i skuterach to jakieś pojęcie mam ale to było kiedyś 😉 Wyjazd będzie może dopiero za dwa lata? Chcę po prostu zrealizować jeden cel bez pośpiechu. ad. 2. Chodzi mi tylko o sam odcinek szyjny i kąt wychylenia głowy - im mniejszy tym lepiej, od lat wychylam głowę do przodu i zacząłem mieć z tego powodu problemy i to dość uciążliwe. Wszelkie pozycje leżące na baku z głową do przodu odpadają. Z tego samego powodu nie mogę jeździć kolarką. ad. 3. 100-130 litrów to 25-30 kilogramów. Zwykły sprzęt kempingowy, aparat, sprzęt do gotowania, podstawowe ubrania + jedzenie i narzędzia. ad. 4. Może przesadziłem i nie ma się co bać tej elektroniki?? gaźnik to też większe problemy ze słabej jakości benzyną? a elektronika serwisowana co 10000 km nie powinna sprawiać problemów. ad. 5. Bagaż właściwie rowerowy, obejrzałem kilka filmów z Hondą CRV250 Rally, Suzuki V Storm 250 i nie powinno być problemów. ad. 6. Wyskoczyło mi sporo motorów, od czytania mądrzejszy nie byłem więc postanowiłem zapytać o upatrzone modele z nadzieją, że mnie ktoś może lepiej nakieruje. ad. 7. Im więcej oglądam filmików na YT tym pewniejszy jestem co do mojego wyboru. Enduro z lepszymi oponami powinno się sprawdzić w terenie a planuję jechać 50% asfalt a reszta szutrówka, łąka. Generalnie chcę pojechać z Irlandii przez Szwajcarię i całe Włochy do Grecji a dalej Turcja, Gruzja, Azerbejdżan, Kazachstan, Kirgistan z Pamirem (niezgorsze drogi) i dalej Mongolia i na dalej na południe do Chin Szangchaj albo od razu Chiny i Sechuan do Schanghaju. Serwisy pewnie po drodze będą. Jak wspomniałem popatrzyłem na filmy, coś poczytałem i na prowadzenie wysuwa się u mnie Royal Enfield Himalayan model z 2017r. 411cc z gaźnikiem. Jest dość popularny na miejscu i tani. Nowy 2020 z wtryskiem kosztuje 6000 euro wiec za stary 4 letni spodziewam się dać 3-4 tyś. Będę go też mógł wypożyczyć na tydzień u przedstawiciela i jest szansa, że też któryś dealer będzie miał serwisowaną używkę na stanie w dobrej cenie. Alternatywą jest BMW G310GS bo jest mocniejszy i zbiera dobre opinie za uniwersalność. Na końcu jest Honda CRV250 Rally i Kawasaki Versys 300 które upatrzyłem wcześniej. Honda i Kawasaki są podobno mniej wygodne na dalsze trasy (głównie siedzenia), Honda też podobno wibruje od napędu. Myślałem też o Suzuki V Storm 250 - bardzo się podoba ale to dość nowy motor więc raczej nówka i nie jestem przekonany czy koła 17"/17" nie są trochę za małe?? z góry proszę o opinię bo markę sobie bardzo cenię, mój samochód to Suzuki i następny też mam nadzieję będzie Suzuki. Nie chcę większego motoru z uwagi na jego wagę bo jadę samemu, nie śpieszę się i wolę cichszy silnik a min. 24 konie jak w większości w.w są wystarczające do pokonywania podjazdów w gorszym terenie. Traktuję to właściwie jako rozwinięcie tematu roweru z większymi możliwościami terenowymi i szybszym i lżejszym pokonywaniem dystansu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 3 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 27 minut temu, Artur 76 napisał: ad. 1. Na pewno motor będzie przetestowany w "terenie" kiedyś jeździłem na motorowerach i skuterach to jakieś pojęcie mam ale to było kiedyś 😉 Niestety nie masz pojęcia o jeździe w terenie i powiem wprost - będziesz unikał trudnych, luźnych nawierzchni i terenu w podróży, tym bardziej z bagażem. Znam wielu którzy myśleli podobnie, zawsze kończyło się na asfalcie. Daleka podróż w terenie to wyzwanie i duże ryzyko. Jeden mały błąd i kończy się zabawa. Dlatego polecam skupić się na poszukiwaniu ulicznego motocykla, który będzie praktyczniejszy od podróżnego enduro. np. Honda NC700X Sprzęt niezawodny, ekonomiczny i przyjazny dla kierowcy. Cytuj Audi Sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 3 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 Zapomnij o Royal Enfield, jego wykonanie nie zapewnia bezawaryjnej pracy przez dluzszy czas w dodatku w warunkach ciezszych niz przecietne. Specjalnie dla kogos kto nie mial styku z motocyklami i ich mechanika. Trzeba wybrac cos sprawdzonego i pewnego BMW albo japonska czworka wchodzila by dla mnie w gre. I odwrotnie niz Tommo, po obejrzeniu filmow uwazam ze zarowno Versus 300 jak BMW 300 beda wystarczajace zarowno na drodze jak w lekkim terenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrEm Opublikowano 3 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 A może Honda CB500X? Ja też oglądałem różne relacje z dzielności terenowej modelu 2019 (z 19-calowym kołem), i choć ostatecznie wygrał v-strom, to honda była dość długo moim faworytem. I jeszcze jedno - przy Twoim wzroście, to te małe bym jednak sobie darował. W zeszłym sezonie wybrałem się na wycieczkę w Bieszczady na YBR250. Dojazd 1. dnia 8h lajtowo bocznymi drogami, drugi dzień znów z 8h w siodle, duża pętla bieszczadzka, i choć z przerwą na spacer na Koniec Świata (Nowy Łupków, polecam), to już po południu nie mogłem wyprostować nóg! Coś mi się ze ścięgnami stało, może od długiego siedzenia w siodle i ciągłego kopania biegów (nie jeżdżę jak kaczka). To był wyrok na tę YBRkę i początek procesu upgradu na coś bardziej odpowiedniego do mojego wzrostu (190 cm / 83 kg). Nie traktuj mnie jak wyrocznie, ale jak 3 lata temu zmieniałem skuter na motocykl, miałem podobne plany i myślałem podobnie jak Ty - nieduża moc, ekonomiczny, i skoro ludzie nawet vespami dookoła świata popylają, to ja taką 250 też wszędzie dojadę. Niestety, dopasowanie wzrostem jest kluczowe, żeby motocykl nie kojarzył się z dybami. 🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur 76 Opublikowano 3 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 Jeszcze raz dzięki za informacje. @Tommo Wyprawa będzie dopiero za dłuższy czas do tego momentu mam nadzieję ogarnąć motor i się poduczyć. Motor chcę adventure bo będę chciał trochę lekkiego off-road. Ja po prostu jak coś zobaczę ciekawego to będę chciał tam dojechać 😉 @Adam M. Dzięki odchaczyłem Enfielda. @PiotrEm Biorę od samego początku uwagę na ergonomię ze względu na problemy z karkiem. Znalazłem też ciekawą stronę która pomaga dobrać motor do własnego wzrostu. Wypatrzyłem już wcześniej tę Hondę CB500X ale wydaje się za mała dla mnie i nogi muszą być podkurczone bardzo. Poczytałem jeszcze trochę i pojawił się ciekawy motor Suzuki DRZ400, w różnych wariantach produkowany jest od 2011r. i można go dostać za 3000-4000 euro. Jest dość lekki jak na tą pojemność silnika. Za nim nadal nr 2 na mojej liście Kawasaki Versys 300 🙂 . Dalej BMW G310GS i Suzuki V Strom 250. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Judas Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 (edytowane) 9 godzin temu, Artur 76 napisał: Poczytałem jeszcze trochę i pojawił się ciekawy motor Suzuki DRZ400, w różnych wariantach produkowany jest od 2011r. i można go dostać za 3000-4000 euro. Jest dość lekki jak na tą pojemność silnika. Za nim nadal nr 2 na mojej liście Kawasaki Versys 300 🙂 . Dalej BMW G310GS i Suzuki V Strom 250. W profilu masz Dublin więc dalsze moje wypociny mogą się nieco rozminąć z rzeczywistością, bo będę się opierał na polskich realiach. Ostatnie DRZety zeszły chyba w 2007 roku bo zabiły je normy euro. W Stanach nadal sprzedawana ale to oznacza import sztuki. DRZeta ideałem nie jest, ma sporo wad, a najczęstszym jest poprzedni właściciel. Są różne wersje silnikowe, jedne liczone w km inne w motogodzinach. Powstają mixy tych modeli i zaczynają się schody. Mogę się mylić ale serwis FCRa w Azji może okazać się problemowy. Do tego uwielbiające się ściąć śruby od "elektrowni", rzecz jasna w najmniej oczekiwanym momencie, potrafią zniechęcić. Oczywiście jest tzw loctite fix, niestety nie gwarantuje to sukcesu. problemów jest więcej, wiem bo na CRFkę przesiadłem się właśnie z DRZety. Ogólnie proponuję zostać przy pojemnościach 250-300 bo inaczej może się pojawić to o czym wyżej pisał Tommo, unikanie trudniejszych odcinków. Przerabiałem temat, wynika to z kupna za dużego/ciężkiego/mocnego* motocykla. Pozycją też bym aż tak bardzo się nie przejmował. CRFa jest dla mnie trochę za krótka i kiedy po 2h następuje "zmęczenie materiału" odsuwam doopę do tyłu i dopiero przed winklem wracam do prawidłowej pozycji. Załatwia to temat pleców. Kwestia kolan. Po zjeździe z czarnego i tak będziesz latać na stojąco. I dokładnie w ten sam sposób możesz jechać na asfalcie, wystarczy tylko odpowiednio ustawić/podwyższyć* kierownicę. *niepotrzebne skreślić. Edytowane 4 Czerwca 2020 przez Judas 2 Cytuj ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, MT-07 2015-2018, DR-Z400SM 2016-2019,CBR650F 2018-2022, CRF 250Rally 2019-2022, Tracer7 2022-..., DR650RSE 2023-..., Big-1 2024-..., Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 Judas ma rację. Mam podwyższoną kierę w Kacie i jazda na stojąco jest przyjemnością. CRF250 Rally to świetny wybór, jak ma to być enduro. Cytuj Audi Sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Judas Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 2 godziny temu, Tommo napisał: Mam podwyższoną kierę w Kacie i jazda na stojąco jest przyjemnością. To zdanie w tym temacie jest ważniejsze niż mogłoby się wydawać.😉 Bo cały myk polega na tym, że finalnie i tak trzeba dostosować motocykl pod siebie. Fabryka daje nam tak po prawdzie bazę do stworzenia wyprawówki. Reszta przygotowań należy do kierownika pojazdu. Cytuj ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, MT-07 2015-2018, DR-Z400SM 2016-2019,CBR650F 2018-2022, CRF 250Rally 2019-2022, Tracer7 2022-..., DR650RSE 2023-..., Big-1 2024-..., Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur 76 Opublikowano 4 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 6 hours ago, Judas said: W profilu masz Dublin więc dalsze moje wypociny mogą się nieco rozminąć z rzeczywistością, bo będę się opierał na polskich realiach. Ostatnie DRZety zeszły chyba w 2007 roku bo zabiły je normy euro. W Stanach nadal sprzedawana ale to oznacza import sztuki. DRZeta ideałem nie jest, ma sporo wad, a najczęstszym jest poprzedni właściciel. Są różne wersje silnikowe, jedne liczone w km inne w motogodzinach. Powstają mixy tych modeli i zaczynają się schody. Mogę się mylić ale serwis FCRa w Azji może okazać się problemowy. Do tego uwielbiające się ściąć śruby od "elektrowni", rzecz jasna w najmniej oczekiwanym momencie, potrafią zniechęcić. Oczywiście jest tzw loctite fix, niestety nie gwarantuje to sukcesu. problemów jest więcej, wiem bo na CRFkę przesiadłem się właśnie z DRZety. Ogólnie proponuję zostać przy pojemnościach 250-300 bo inaczej może się pojawić to o czym wyżej pisał Tommo, unikanie trudniejszych odcinków. Przerabiałem temat, wynika to z kupna za dużego/ciężkiego/mocnego* motocykla. Pozycją też bym aż tak bardzo się nie przejmował. CRFa jest dla mnie trochę za krótka i kiedy po 2h następuje "zmęczenie materiału" odsuwam doopę do tyłu i dopiero przed winklem wracam do prawidłowej pozycji. Załatwia to temat pleców. Kwestia kolan. Po zjeździe z czarnego i tak będziesz latać na stojąco. I dokładnie w ten sam sposób możesz jechać na asfalcie, wystarczy tylko odpowiednio ustawić/podwyższyć* kierownicę. *niepotrzebne skreślić. Potem pojawiły się DRZ w 2011 z tego co wyczytałem ale pozostanę przy Twojej opinii i je skreślę bo faktycznie w podobnej cenie mam min CRF 250 Rally. Nie skreśliłem CRF250 Rally zupełnie. Często sie pojawia w recenzjach wymienionych przeze mnie motocykli bo jest popularna. Nie wymieniłem jej tylko dlatego, że jest podobno?? bardziej off-road jak wymienione przeze mnie Kawasaki Versys 300, BMW G310GS czy Suzuki v Storm 250 które są 50/50 dobre i na asfalt i na leśną piaszczystą drogę. Inna sprawa że o CRF naczytałem się zwykłych głupot bo raz ma wygodne siedzisko innym razem nie no i ma mocniejsze wibracje ale to spowodowane jednym cylindrem jak się potem okazało 😉 Jedyna uwaga ode mnie to wygląd CRF, miej mi się podoba jak wymienione- taki typowy off-road wyczynowy motocykl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 Z filmu porownawczego CRF i Versys widzialem ze Versys ma troche bardziej rozbudowane mozliwosci bagazowe niz Honda i wbrew pozorom dawal sobie lepiej rade w terenie niz spodziewal sie kierowca. Nie wiem jak twoj angielski ale na koncu filmu jadacy wymieniaja zal;ety i wady obu motocykli ( 12 min filmu ) a calosc zrobiona jest na szosach i drogach gruntowych bardzo pieknego wybrzerza Pacyfiku, wiec przyjemnie obejrzec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur 76 Opublikowano 4 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 4 hours ago, Adam M. said: Z filmu porownawczego CRF i Versys widzialem ze Versys ma troche bardziej rozbudowane mozliwosci bagazowe niz Honda i wbrew pozorom dawal sobie lepiej rade w terenie niz spodziewal sie kierowca. Nie wiem jak twoj angielski ale na koncu filmu jadacy wymieniaja zal;ety i wady obu motocykli ( 12 min filmu ) a calosc zrobiona jest na szosach i drogach gruntowych bardzo pieknego wybrzerza Pacyfiku, wiec przyjemnie obejrzec. Z angielskim nie ma żadnego problemu. Widziałem już ten film wcześniej i min. dlatego jednym wyborem jest Kawasaki ale i ta Honda nie jest złym motorem i ważą prawie tyle samo 173 vs 175 kg. Właściwie każdy z w.w. wcześniej motorów powinien się sprawdzić (BMW G310GS, Suzuki V Strom 250, Honda czy Kawasaki). Wybór pewnie będę kierował ceną, jak znajdę tańszy motor z drugiej ręki ale krótko używany sprzedawany przez dealera który zrobi tradycyjnie serwis i da mi rękojmię to go wezmę. Tutaj jest film chyba z Walii w każdym razie 5 km od mojego domu zaczynają się identyczne góry Wicklow i w nich będę chciał pojeździć aby poznać motor. Myślę, że takie przygotowanie mi w zupełności starczy (pomijam błoto w lesie i niepotrzebne pokonywanie strumieni) i każdy podobny motor się sprawdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Judas Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 Zerknij jeszcze na KTMa 390 Adventure. 🙂 Cytuj ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, MT-07 2015-2018, DR-Z400SM 2016-2019,CBR650F 2018-2022, CRF 250Rally 2019-2022, Tracer7 2022-..., DR650RSE 2023-..., Big-1 2024-..., Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.