Adam M. Opublikowano 25 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2004 Ale jak to jest w praktyce z ta zmiana bez sprzegla? Trzeba calkowicie zamykac gaz czy trzymac go?Co z obrotami? Czy nalezy to wykonywac przy jakims okreslonym przedziale obrotow?. Kufra, skorzystaj z linka ktory podal Vlaad i przeczytaj sobie co napisalem.Czy wszystko trzeba wam podawac na talerzu ?W dodatku skrzynia Suzuki wlasnie bardzo dobrze chodzi na minimalnym sprzegle - wiem bo jezdze GSX 1100. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 25 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2004 W dodatku skrzynia Suzuki wlasnie bardzo dobrze chodzi na minimalnym sprzegle - wiem bo jezdze GSX 1100. jak mozna mowic ze w suzuki jest dobra skrzynia, wydaje mi sie że w każdym modelu skrzynia biegów jest zupelnie inna i w jednym biegi wchodzą dobrze w innym źle... jednak możliwe że nie mam racji. ale to troche tak jakby mowic ze wszystkie hondy mają dobre hamulce, a kawasaki słabe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 25 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2004 Skrzynie we wszystkich GSX sa prawie identyczne - o to mi dokladnie chodzilo, a nie o cala firme. Ogolnie skrzynie Suzuki sa i byly b. wysokiej jakosci - reszta japonskiej wielkiej czworki dopiero teraz dorownala troche do tego poziomu. Jak obserwuje sie cos takiego od 20 lat to sila rzeczy czasem czlowiek uogolnia :banghead:)) Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 26 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2004 Ogolnie skrzynie Suzuki sa i byly b. wysokiej jakosci MRzeczywiście, jeżdżąc SUZI Pawla (GS500E '92) zauważyłem, że skrzynia pracuje lepiej niż w Hondach, które do tej pory ujeżdżałem 8O . Niestety za Suzuki ciągnie się obiegowa opinia "tych gorszych maszyn", która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martius Opublikowano 26 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2004 Duzo osob zmienia biegi trzymajac sprzeglo 2 a nawet wiecej sekund. Ja stosuje metode strzalu ze sprzegla bardziej niz wciskania a to trwa czesto w takim tempie ze ciezko zauwazyc czy przy zmianie wciskalem sprzeglo. Sprzeglo uzywam i w dol i w gore. Kiedy zmienialem przytrzymujac dluzej zmiana byla mniej pewna i szybciej bieg potrafil wypasc. Przy takim szybkim ruchu biegi wchodza szybko i pewnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 26 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2004 Ja tez w gruncie rzeczy dalej uzywam sprzegla, po 35 latach jazdy stare nawyki trudno zmienic. tyle ze moja lewa reka przestala je wciskac poza granice troche wieksza nic luz dzwigni :banghead:))Dla chcacych sprobowac - jedz wolno prosta droga, albo na duzym parkingu na drugim biegu po czym lekko sie rozpedzasz i wrzucasz trojke.Tyle ze podczas rozpedzania twoja stopa juz `napina` dzwignie kasujac luz potem sekundowe zejscie z obrotow z jednoczesnym lekkim wcisnieciem sprzegla i wciskasz trojke. W drugim etapie cwiczenia rezygnujemy z wciskania sprzegla.Przy zejsciu w dol `podtrzymujemy obroty` podczas wciskania sprzegla, a potem rowniez przestajemy go uzywac kiedy nauczymy sie zgrywac obroty na sluch i czucie :banghead:)) Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saszka Opublikowano 29 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2004 Oczywiście że ze sprzęgłem podczas zwykłej użytkowej jazdy. Znakomita większość skrzyń biegów w motocyklach nie posiada synchronizatorów. (synchronizacja następuje jedynie poprzez tarcie na czołowych powierzchniach kół zębatych a konkretnie sprzęgieł kłowych tych kół). Zmiana biegów bez użycia sprzęgła w motocyklach, jest możliwa tylko ze względu na niewielkie momenty bezwładności kół wirujących z różnymi prędkościami (nie dotyczy to wszystkich motocykli). Tak czy inaczej nie wysprzęglanie, jak i zbyt długi czas wysprzęglania, powoduje że w skrzyni mogą wystąpić udarowe obciążenia sprzęgieł kłowych wynikające z różnicy prędkości kół zębatych, co w efekcie może spowodować uszkodzenie skrzyni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dgree Opublikowano 29 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2004 jak mi zalezy na czasie to lekko naciskam na dzwigienke zmiany biegow,pozniej troszke sprzegla (musniecie) i bieg sam wskakuje...trzeba wyczuc.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jagdtiger Opublikowano 30 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2004 Saszka - skoro po naciśnięciu do końca sprzęgła biegi wchodzą ze stukiem a po naciśnięciu minimalnym w ogóle nie słychać jak wchodzi nowy bieg to chyba mniej szkodliwy dla sprzęgła jest ten drugi sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 2 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2004 Podglądająć Moto GP zauważyłem że w górę zmieniają bez sprzęgła a w dół lekko wciskają klamkę. bo oni mają tak że podczas zmiany biegu zapłon odcina iskre na ułamek sekundy i bieg łatwiej wskakuje, więc to akurat nie był dobry przykład. :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xtrvfr Opublikowano 2 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2004 Hej ja w zygzaku osatnio urwałem linke sprzegła to jeżdziłem po mieście w ogóle bzzz ale tak na codzień to zalezy od sytułacji ale przewaznie w góre bez sprzegła a w dół ze sprzegłem :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 2 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2004 ja dzisiaj sprobowalem bez sprzegla ale troche szarpnelo :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karzeł Opublikowano 2 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2004 a w jawce mozna zmieniac bez sprzegła?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 2 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2004 ja dzisiaj sprobowalem bez sprzegla ale troche szarpnelo no to ćwicz wiecej aż bedzie ci sie udawało zgrać idealnie obroty i już nie bedzie zadnego szarpania.a w jawce mozna zmieniac bez sprzegła??można bo remont skrzyni zamknie sie w 50zł :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
embe Opublikowano 2 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2004 Ośmielę się zauważyć, że "biegowanie" bez sprzęgła nie wymaga ŻADNEJ NAUKI :!: Zanim mnie pobijecie, posłuchajcie. Powiem Wam jak ja to robię i zapewniam, że każdy zrobi to samo od pierwszego razu. Do rzeczy. Wrzucam jedynkę z trzaskiem. Ruszam. Jadę. Rozpędzam motocykl jednocześnie wywierając nogą nacisk (pcham do góry) na dźwignię zmiany biegów. W momencie gdy chcę zmienić bieg na dwójkę odejmuję trochę gazu i dwójka w ułamku sekundy jest na swoim miejscu. Na wyższe biegi dokładnie tak samo. Działa zawsze i wszędzie od pierwszych prób :P Do roboty. Nie trzeba się "uczyć" i "wyczuwać" momentów, czy "zgrywać" obrotów żeby zmieniać bez sprzęgła. Wystarczy lekko napierać na dźwignię i odpuścić gaz gdy chcemy wskoczyć na wyższy bieg. To na prawdę bardzo proste. Ważne jest jednak to, żeby robić to energicznie. Nie wolno po odpuszczeniu gazu pchać dźwigni powolutku, wręcz ślamazarnie. Przypuszczam, że nieźle zazgrzyta. Mi się to jednak nigdy nie zdarzyło. Druga rzecz, to ponowne dodanie gazu po wskoczeniu kolejnego biegu. Trzeba to zrobić od razu. W przeciwnym wypadku wrzucając wyższy bieg zaczniemy natychmiast hamować silnikiem - bez sensu. To może jeszcze raz :banghead: ...w punktach: 1) jedziemy i lekko pchamy dźwignię w górę - wyczuwamy opór2) zaraz będziemy zmieniać na wyższy bieg...i 3) cały czas pchając dźwignię odejmujemy gaz na momencik i w tej chwili pchamy dźwignię mocniej4) od razu dodajemy gazu...z rozsądkiem. Jedziemy dalej. Jeszcze mały drobiazg: w moim koniu ta metoda działa zarówno przy obrotach rzędu 9000, jak i przy 2000-3000. Są tutaj pewne niuanse, jednak to trzeba wyczuć we własnym zakresie na swoim koniu. Nawiązując jeszcze do pytania z tematu. Przy spokojnej jeździe zmiana ze sprzęgłem jakoś wychodzi. Spróbujcie jednak rozpędzać się konkretnie pod czerwone pole i zmieniać biegi ze sprzęgłęm - masakra :crossy: Szarpie wtedy jak cholera. To też może być jakiś wniosek. Sprzęgło tak, ale nisko. W wyższych zakresach lepiej chyba o nim zapomnieć. Finito! :crossy: Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.