Hamowanie awaryjne bez ABS'u

[konrad1f]

Ale @ks-rider w temacie kat. AM poległeś totalnie 😉

 

W dniu 27.11.2024 o 09:43, ks-rider napisał:

A teraz aby nie bylo, udowodnij mi prosze wizualnie, ze zlapanie kapcia z przodu jest mniej niebezpieczne od zlapania kapcia z tylu. Czekam na jakis filmik ktory poprze Twoja teze.

.

 

dlaczego ma udowadniać coś, z czym się nie zgadza? przecież @m07m10 zakłada, że większy problem ze stabilnością może być w przypadku złapania kapcia z przodu.

[ks-rider]

6 minut temu, konrad1f napisał:

Ale @ks-rider w temacie kat. AM poległeś totalnie 😉

 

dlaczego ma udowadniać coś, z czym się nie zgadza? przecież @m07m10 zakłada, że większy problem ze stabilnością może być w przypadku złapania kapcia z przodu.

Zakladac moze co chce. A zycie pidsze wlasne scenariusze.

 

Sprawdz sobie kat. A6 ( subkategoria AM ) i bezdiesz mial jasnosc !

 

.

[konrad1f]

Przeczytaj podlinkowany przez mnie temat na spokojnie - zrozum wreszcie, że warto spojrzeć do POLSKICH przepisów jeżeli chcesz o nich dyskutować. Nikt tutaj nie chce z Tobą rozmawiać o niemieckich przepisach. Zrozum, że wprowadzanie dyrektyw i rozporządzań trwa i to, że coś wrzucono do niemieckich przepisów nie jest jednoznaczne, że u nas zostaną wprowadzone równolegle w czasie. Teraz na ten przykład analizuję sobie jedną z ustaw z września bieżącego roku, która wdraża zapisy dyrektywy z ... 2009r.

 

18 minut temu, ks-rider napisał:

Zakladac moze co chce. A zycie pidsze wlasne scenariusze.

to po co w ogóle się czepiasz skoro życie pisze różne scenariusze. Może przecież się wydarzyć tak, że złapiesz kapcia w jeden sposób i się nic niebezpiecznego nie stanie a w drugi i się rozdupcysz, mimo tego, że myślałeś sobie, że może być odwrotnie.

[ks-rider]

47 minut temu, konrad1f napisał:

Przeczytaj podlinkowany przez mnie temat na spokojnie - zrozum wreszcie, że warto spojrzeć do POLSKICH przepisów jeżeli chcesz o nich dyskutować. Nikt tutaj nie chce z Tobą rozmawiać o niemieckich przepisach. Zrozum, że wprowadzanie dyrektyw i rozporządzań trwa i to, że coś wrzucono do niemieckich przepisów nie jest jednoznaczne, że u nas zostaną wprowadzone równolegle w czasie. Teraz na ten przykład analizuję sobie jedną z ustaw z września bieżącego roku, która wdraża zapisy dyrektywy z ... 2009r.

 

to po co w ogóle się czepiasz skoro życie pisze różne scenariusze. Może przecież się wydarzyć tak, że złapiesz kapcia w jeden sposób i się nic niebezpiecznego nie stanie a w drugi i się rozdupcysz, mimo tego, że myślałeś sobie, że może być odwrotnie.

Konrad, 

obecnie nema juzn polskie, niemieckie - sa europejskie, i wydaje mi sie, ze powinno to wreszcie do Ciebie dotrzec.

To, ze w jakims przypadku moze wyjsc inaczej, no coz, jedna jaskolka wiosny nie czyni, wyjatek potwierdza regole.

 

pozdro

🙂

[konrad1f]

31 minut temu, ks-rider napisał:

Konrad, 

obecnie nema juzn polskie, niemieckie - sa europejskie, i wydaje mi sie, ze powinno to wreszcie do Ciebie dotrzec.

To, ze w jakims przypadku moze wyjsc inaczej, no coz, jedna jaskolka wiosny nie czyni, wyjatek potwierdza regole.

 

pozdro

🙂

Mam rozumieć, że w DE nie macie już odpowiednika polskiej Ustawy PoRD? StVO kasowali?

W PL obowiązuje Ustawa Prawo o ruchu drogowym a w zakresie uprawnień pozwalających na poruszanie się pojazdami w ruchu drogowym Ustawa o kierujących pojazdami. Art. 87. Konstytucji określa co jest źródłem prawa w PL. I owszem, są tam wspomniane " ratyfikowane umowy międzynarodowe" ale nadrzędne, jak widać, są nasze ustawy. Poza tym dyrektywa UE ani nawet rozporządzenie UE nie jest "ratyfikowaną umową międzynarodową".

i rozwijając (nawiązując również do innego tematu) pytam Cię - czy w PL obowiązuje taki sam limit dozwolonej zawartości alkoholu we krwi kierujących jak w DE? są na to "europejskie" przepisy i nie muszę stosować się do zapisów polskich ustaw?

[m07m10]

KS-rider, nie pisz więcej na forum, skoro ciągle nie rozumiesz co złego robisz, a w szczególności nie odpisuj na moje posty. Apel do innych, nie karmcie trolla, niech umrze z głodu.

[KLAUDIUSZ]

Jak wyżej Andrzejku, nie potrafisz normalnie rozmawiać, jak brak argumentów to od razu atak ….. to typowe.

Teraz wmawiasz ze jak coś jest w niemieckich przepisach i obowiązuje w DE to w Polsce też …… no myślałem że głębszego dołu nie dasz rady sobie wykopać ale przeceinilem Cię


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ks-rider]

W danym temacie wstawilem linka do w/w ustawy i tam jakos nikt juz ze mna dyskurowac nie chcial, bo i niebylo oczym.

Teraz znowu sie zaczyna, he, he, Tyle, ze ja juz udowodnilem i drugi razjuz nie zamierzam.

Klod, jaki brak argumentow ? Zamiescilem filmik co prawda z autkiem ale fizyka jest taka sama - wiec ponownie, o czym ta dyskusja?

Jestes zdania, ze ja tu nie pasuje ? Coz, masz narzedzia wiec w kazdej chwili mozesz mnie zbanowac, przezyje.

@m07m10

Jak chcesz zobaczyc troll'a, to spojrz w lustro a swoje prosby do mnie zachowaj dla siebie. 

Jak na razie nie podales zadnego zrodla ktoreTwoja teorie by potwierdzalo. Tak, ze sa to w dalszym ciegu AMATORSKIE rozwazania ktore niemaja zadnego odniesienia do profesjonalizmu.

@konrad1f

Od kiedy to Polska ustala prawo europejskie ?  Robi to Bruxela a Polsce nie pozostaje nic innego jak sie do tego prawa dostosowac ! Kumasz, czy zatrudne ? 

Dziekuje za uwage i w tym temacie AMEN !

🙂

 

 

Edytowane 30 Listopada przez ks-rider

[konrad1f]

niereformowalny 😄

[Adam M.]

Andrzeju, nie oslabiaj mnie i przestan sie klocic. Jedna prawde napisales przy okazji tych wszystkich klotni - zycie pisze rozne scenariusze i kapec kapciowi nie rowny. I tego sie trzymajamy. Ja zawsze bardziej sie balem kapcia z przodu, a mialem 2 calkowicie rozne i jakos sie wybronilem, czyli moj strach byl nieuzasadniony moze, ale pewnosci nie ma. Kapcie z tylu to byla norma od Sokola 1000 i nie powodowaly jakichs powazniejszych problemow, bo plywanie tylu szybko mozna bylo opanowac.

[konrad1f]

6 godzin temu, Adam M. napisał:

Andrzeju, nie oslabiaj mnie i przestan sie klocic. Jedna prawde napisales przy okazji tych wszystkich klotni - zycie pisze rozne scenariusze i kapec kapciowi nie rowny. I tego sie trzymajamy. Ja zawsze bardziej sie balem kapcia z przodu, a mialem 2 calkowicie rozne i jakos sie wybronilem, czyli moj strach byl nieuzasadniony moze, ale pewnosci nie ma. Kapcie z tylu to byla norma od Sokola 1000 i nie powodowaly jakichs powazniejszych problemow, bo plywanie tylu szybko mozna bylo opanowac.

również mam podobne podejście do obawy o nagłą utratę ciśnienia - bardziej traumatyczny jest kapeć z przodu. 

porównywanie problemów ze stabilnością auta do motocykla jest w ogóle pozbawione sensu. a przywoływanie hasła "fizyka" (i tylko hasła) to wg mnie największa szarlataneria.