slledzik Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Witam serdecznie. Posiadam Suzuki DL 650 z 2007 r. Do tej pory wszystko pięknie w nim działało.Niestety, wczoraj przy próbie odpalenia pojawił się problem. Przekręciłem stacyjkę, włączyłem zapłon i przy próbie odpalenia coś strzeliło w okolicy akumulatora i nic się nie zadziało. Wszystko zgasło, nawet godzina i przebieg motocykla na wyświetlaczu. Rozrusznik nawet nie zagadał. Brak jakiegokolwiek dymku, smrodu czy coś w tym stylu. Po wyjęciu kluczyka godzina i przebieg ponownie się zaświeciły. Ponowne przekręcenie kluczyka (już bez załączenia zapłonu) od razu zgasły zegary i cisza.Zatem wziąłem miernik, podłączam do aku i napięcie wynosi ok. 12,5 V. Ponownie próbuję odpalić i znów po przekręceniu kluczyka napięcie gwałtownie spada do 1-2 V. Oczywiście nic się nie dzieje.Co jakiś czas coś tam zatrybi, zapłon włączam wszystko odbywa się jak przy normalnym odpalaniu i z chwilą włączenia rozrusznika znów słychać jakby strzał w okolicy akumulatora (wydaje mi się, że to z okolic komputera sterującego).Poniżej filmik jak to wygląda (na filmiku wywala błąd, ale było to spowodowane przez czujnik przechyłu, bez błędów procedura wygląda tak samo) Czasem po tych spadkach napięcia, napięcie akumulatora wraca do ok. 12,5 V a czasem do ok. 10 V i dopiero po jakimś czasie osiąga wartość prawidłową. Co dziwne, po podłączeniu akumulatora do ładowarki (klemy odłączone) wykrywa ona napięcie ok. 10 V (miernik dokładnie tyle samo pokazuje). Po jakimś czasie nagle wskakuje na ok. 12,5 V chwilę podładuje i pokazuje, że akumulator jest naładowany (ładowarka jest sprawna, bo testowana na 2 innych akumulatorach). Jakiś sugestie? Gdzie szukać przyczyny? Akumulator, jakiś przekaźnik, komputer? Pozdrawiam i z góry dziękuję za jakieś sugestie w kwestii rozwiązania problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arczi919 Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 (edytowane) Brak kontaktu na masie, lub akumulator śmietnik.Ewentualne zwarcie w rozruszniku. A jak pchniesz Moto na biegu to obróci silnikiem?Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka Edytowane 16 Kwietnia 2018 przez Arczi919 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kudlaty_bytom Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Jakby wywaliło jakiś bezpiecznik.Sprawdź obwód zasilania rozrusznika i przekaźnik między aku a rozrusznikiem. _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Akumulator do wymiany wnoszac z jego zachowania sie na ladowarce.Jesli mierzysz napiecie na stykach aku w moto to tylko z wlaczonym glownym swiatlem ( silnik wylaczony ) - napiecie bez obciazenia ( powierzchniowe ) nic nie mowi o naladowaniu aku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slledzik Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Akumulator do wymiany wnoszac z jego zachowania sie na ladowarce.Jesli mierzysz napiecie na stykach aku w moto to tylko z wlaczonym glownym swiatlem ( silnik wylaczony ) - napiecie bez obciazenia ( powierzchniowe ) nic nie mowi o naladowaniu aku.W tym motocyklu światła są zawsze włączone, od momentu przekręcenia kluczyka w stacyjce. Zatem w moim przypadku wynosi ok. 11,6 V (chyba trochę mało).Mam nadzieję, że to akumulator. Jutro zawiozę go do specjalistycznego sklepu, jeśli okaże się walnięty, to kupię nowy i wtedy zobaczę.Na chwilę obecną napięcie "gołego" aku wynosi ok. 10,3 V. 12,5 V było tylko po naładowaniu. Po ponownej próbie odpalenia, napięcie spadło tak jak na filmiku i wzrosło maksymalnie do powyższych 10,3 V. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Ten aku to śmietnik. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Aku wymień a potem ewentualnie panikuj. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slledzik Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Aku wymień a potem ewentualnie panikuj.Tak jest! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rambi Opublikowano 17 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2018 Najpierw dokladnie wyczysc klemyi bieguny akumulatora , a dopiero potem kupuj akumulator.Wyczyszczenie klem nic nie kosztuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slledzik Opublikowano 17 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2018 I wszystko jasne. Akumulator był do wyrzucenia. Zakup nowego rozwiązał sprawę. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie się tematem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.