Skocz do zawartości

Jak usunąć dziury wywiercone w plastiku


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

uderzam do was z takim pytaniem, że aż żal czytać, ale jest zima więc może jedni się pośmieją, drudzy pomogą i będzie fajnie :laugh:

 

Konkret, mam nadkole z otworami na tablice rej. i kierunkowskazy. Nie wiem po co to komu na motocyklu i chcę te dziury zlikwidować, na gładko jak pupcia niemowlaka. Oczywiście element będzie lakierowany.

Pytanie czym to zrobić? Tak w granicach przydomowego warsztatu. Chodzi mi po głowie mata szklana + żywica i wykończenie szpachlą, no ale kompletnie nie wiem czy to zda egzamin

 

foto jakby ktoś miał problem ze zrozumieniem tematu :laugh:

 

91093906954383921790_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej do spawacza plastiku .Niektóre plastiki np polipropylen (np.nadkola u mnie w hornecie) praktycznie nic nie klei.ABS (owiewki) lepiej klejem cjanoakrylowym i wzmocnić tkaniną szkalną albo węglową.Żywice słabo kleją plastik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chodzi mi po głowie mata szklana + żywica i wykończenie szpachlą, no ale kompletnie nie wiem czy to zda egzamin

 

 

 

Naprawiłem swojego czasu w ten sposób błotnik motocyklowy i nie było żadnych problemów - po malowaniu nie do rozpoznania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Ciebie jest większy problem niż tylko dziurki. Masz pęknięty plastik. Domowym sposobem to lutownica i przetopienie z obu stron na pęknięciach, potem żywicą z watą od spodu a na górze szpachla.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja właśnie kupiłem nawet spoiwa do spawania tworzyw i zamierzam pobawić się w plastikarza, widziałem jak to się robi i czuje się na siłach żeby to pokleić jak człowiek :)

pomysł z klejem dwuskładnikowym nawet całkiem ok, ale nie wiem jaki to musiałby być klej, a poza tym mam w garażu nadmiar żywicy i nie muszę niczego kupować : )

 

Zrobię chyba tak jak Monter napisał, pomysł wydaje się trzymać kupy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, ja już "po". Wybrałem opcję z klejeniem plastików, żywicą z włóknem szklanym i szpachlą. Poniżej wklejam foty moich prac jakby ktoś w przyszłości trafił taki temat... to macie tu poniżej jak tego nie robić :laugh:

Tak serio, to były moje dziewicze kontakty z takimi tematami jak klejenie plastiku, żywica, więc wyszło jak wyszło, ale pacjent (nadkole) przeżył, ma się dobrze, jest do uratowania. Efekt jaki widzicie na końcu to niedoszlifowana szpachla, już mi się nie chciało wczoraj rezać :rolleyes: Jutro położę drugą warstwę, wyszlifuję na pupcie niemowlaczka no i czekam na 15*C w garażu w celu rozpoczęcia dziewiczego rejsu z pistoletem lakierniczym :cool:

 

 

NzI1hgX.jpg

 

yChhOom.jpg

 

KsJM58J.jpg

 

29ZxLaa.jpg

 

XzkCxyb.jpg

 

NK91ofN.jpg

 

r5oNahr.jpg

 

4iHnNpD.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cacy. Teraz podkład, przesuszyć, zapylić kontrastem i wymlaskać na pupcie niemowlaczka.

 

 

TT

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie ma sprawy, tylko to musi zaczekać bo byłem zmuszony podkładować pistoletem który nakłada podkład jak rozrzutnik gnoju, robiąc przy tym bulwy i doliny krzemowe ;x

 

Jednym słowem czeka mnie kilka dni szlifowania na pupcie niemowlaka i dopiero potem będę pryskał bazą. Odezwę się jak skończę :)

 

edit. zapomnialem dodac ze maluje caly motocykl samemu i robie to pierwszy raz w zyciu wiec w przypadku siedmiu sporawych plastikow czas nie bije na moja korzysc :)

Edytowane przez abrakadabra66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, koniec żartów, krew się polała.

 

Dla wszystkich którzy tu przez przypadek trafią i zamierzają w najbliższym czasie kłaść podkład akrylowy NOVOL ECONOMY: Wywalcie te gęste gówno na śmietnik. Podkład zrujnował mi kilkanaście roboczogodzin. Rozrabiając wg proporcji producenta otrzymujemy jednego wielkiego gluta. Osoba która robi to pierwszy raz może nie wiedzieć, że podkład ma przypominać konsystencję zbliżoną do wody.

No ale dobra, poradziłem sobie z tym tematem. Godziny mordowania z papierem ściernym, kolejne podkładowanie, baza, klar. Finito.

 

QX9ZPRm.jpg

 

SBo5mQG.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...