Skocz do zawartości

O dużych motocyklach dwusuwowych


Gość Punkbuster
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

mówimy o mocy czy dole ?

mocy 450 się boję i nie potrafię jej wykorzystać , natomiast z dołu jest to bardzo słabe

Jechałem crf 450 na gaźniku i w porównaniu do xr600 to tym się jeździło jak 2T a w sumie jak 250 2T - z dołu nie jechała u góry zabijała :D

 

 

 

 

Matko co za herezja:D

Niestety ale CRF NISZCZY XR w każdym zakresie i położeniu manetki, a mówi to ktoś to jeździł kilka sezonów na obu.

 

Dajcie spokój Punkbusterowi, po pierwsze wywołał ciekawy temat- dlaczego nie produkuje się DUŻYCH motocykli szosowych w 2t.

Po drugie ma odwagę się przyznać do swej aktualnej wiedzy, ja go rozumiem. Pierwszym profi crossem którego ujeżdżałem był RM 250 z 96r. Pierwsze jazdy bo był efekt mega ŁAŁ! Co za moc... do czasu jak kolega kupił YZF 426:D a CRFa jadła 426 na śniadanie.

Trzecia sprawa te motocykle wyścigowe Ronax i Suter, 190KM i 135kg wagi robi na tobie wrażenie, ale ciekaw jestem na jakim paliwie one jeżdzą bo jak myślę nawet jakbyś wlał sobie 100okt to byś daleko nie ujechał. To taki chwyt marketingowy tunerów silników: obiecują Ci super wyniki z pewnego silnika, ale małym druczkiem piszą, że paliwo do nich będziesz musiał importować z zagranicy (mówię o polskich warunkach).

No i już na sam koniec jeśli te cyfry budzą lekki lęk co powiesz na to, mój prywatny cywilny motocykl moc z koła ( wał plus 10%) paliwo 102okt. 210kg wagi. Myślę że nawet 1000 w 2t nie zabrał by Cie to takiej granicy, (chyba że w 8cylindrach) a to tylko przedsmak... możliwości jest dużo więcej. Dlatego nie robi się dużych motocykli 2T bo ich możliwości były rozwijane dwie, trzy dekady temu i się wyczerpały.

post-30047-0-76694600-1479055790_thumb.jpg

8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITRO
SPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!

SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIE

https://www.facebook.com/bados84/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Punkbuster

Oczywiscie zbesztacie to co teraz napisze , dla ''wrażliwych'' na moje posty , proponuje nie czytanie tego :)

 

Nie wiem na jakim paliwie jeżdzi Suter mmx 500 . I to własciwie nie ma większego znaczenia, bo liczy się rezultat. W motocyklach nie drogowych nie widzę problemu potrzeby lania lepszego/mocniejszego paliwa.

 

Suter mmx 500 ma 195km i 127kg wagi , więc nie zaniżaj z niewiedzy, bądź nie zaniżaj specjalnie .

Ronax ma 160 km i 145kg wagi ... i można nim jeździć po drogach publicznych.Szczerze wątpię że wypuścili by na drogę pojazd który nie może pić zwykłej 95-98. Ale niech Ci będzie ,ale musiałbyś pokazać mi jakiś dowód.

 

Popatrzmy na motocykl Suzuki RG 500, drogowy motocykl z 1985 roku który legitymował się w stanie surowym,mocą 95KM. I jestem wręcz pewien, że tylko przy zamianie wydechów na sportowe,osiągnął by te 100km.

 

To daje proszę Ciebie, 200km z litra pojemności. Czyli tyle, ile najnowsza Yamaha R1. Mamy więc 30 letni motocykl, który ma ten sam stosunek pojemność/moc co dzisiejszy litr. Samo to powinno dać sporo do myślenia.

 

Nie oceniaj 1000cc 2t w motocyklu jeśli takie nie istnieją.

 

Nie pisz że możliwości 2T się wyczerpały, jak nikt nie wie jak duży by były. Zakończono rozwijanie 2T w latach 90 przez emisje spalin. Teraz tylko gdybanie , jak ekologiczne , jak ekonomiczne jak mocne by były. Ale jedno jest pewne, na pewno byłby lepsze. (przeczytaj mój 1 post)

 

Dziękuje za uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję czytać ze zrozumieniem. Tu nie chodzi, o wielbienie 4T, tylko próbę uświadomienia, że zamiast pierolenia teorii wyssanych z palca znamienita większość użytkowników tego forum woli jeździć swoim motocyklem/swoimi motocyklami. Z sensownymi 2T jest jeden mały problem - jest ich mała podaż, są drogie i ze względu na brak gratów ich użytkowanie jest praktycznie niemożliwe. Porównywanie więc RG500, którą uwielbiam do R6, którą mam w dupie jest słabe w ch... Gdybyś porównał RG500 do GSX-R750 obie w roczniku 1986, to można pogadać, podobnie jak RZ500/RD500 do FZ750 itp. Co do dnia dzisiejszego Suter/Ronax itp. prawdziwki są piękne, ale są tylko sztuką dla sztuki. Łabędzim śpiewem po złotej erze sportowych 2T i idoli mojego pokolenia. Zresztą ich osiągi przy dzisiejszych maszynach MotoGP, czy choćby takiego Kawasaki H2R to trochę inna liga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie dodam, że temu kto jest w stanie poprawnie wyregulować gaźniki w takich V4 2t powinien z miejsca być przyznawany tytuł profesorski. Większość polskich RD250/350, RGV250/RS250 i tym podobnych pracuje faktycznie na 1,5 cylindra.

Forumowy Kamel-JG cały sezon stroił do wyścigów biedną jednocylindrową RS125 i.... się zmęczył... rzucił w krzaki.

Edytowane przez M a D a F a K a
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Punkbuster

Oj nadłubałem się w tych ogarkach motorynkach i komarkach. Jeszcze mam ręce niedomyte...

 

Ale nauczylem sie na nich przynajmniej podstaw mechaniki , ale do jazdy to to nie było...

 

Nooo... taka CZ/Jawa może być. Nawet ładnie brzmi ten silnik Tski . Prawie jak RD 350. Widać normalne wydechy robią swoje :)

 

Edytowane przez Punkbuster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nadłubałem się w tych ogarkach motorynkach i komarkach. Jeszcze mam ręce niedomyte...

 

Przecież tam nic niem w do dłubania ;)

Zajefajna Jawka, kupił bym taką od razu. Widzę, że w Augustowskim garażu dłubana, po sąsiedzku prawie. Zazdroszczę, że ludzie maja na to czas.

Edytowane przez kumpel kalamitki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość Punkbuster

Bimota V due, czyli ''ostatni mochikanin'' wsrod drogowych dwusuwowych piecsetek. Produkowany od 97 do 98roku.Silnik byl dwucylindrowy w ukladzie V i rozwjal 110 Koni mechanicznych. Byly wersje na gaznikach , jak i na wtrysku. Niestety nie byl to niezawodny motocykl. Byly czeste zatarcia przez kiepski opadowy system smarowania. Takze pekaly plastiki. Co do charakterystyki to z racji ze to 500cc 2t to motocykl byl ciezki do opanowania na drodze. Dodatkowo silnik pracowal w systemie ''big bang'', gdzie oba tloki odpalaly rownoczesnie, jeszcze bardziej zwiekszajac nerwowosc sprzeta.

Motocykl pokazuje kierunek, w jaki poszlyby wieksze dwusuwy ,gdyby nie normy emisji spalin.




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...