Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam obstawiam, że skończy się na wymianie silnika ;) I na przyszłość: nie kupować złomów po przejściach bo to nadaje się tylko na śmietnik. Żeby to potem zreanimować to z portfela wyjdzie któryś tysiąc z rzędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jozina to oczywiście znam:), (chyba ma za ubogą mieszankę bo kolanka czerone;))

8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITRO
SPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!

SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIE

https://www.facebook.com/bados84/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciwnie do tego co niektorzy tu pisza ten konkretny silnik to nie CBR600 i spokojnie sie go naprawia, tyle ze to kosztuje.

Z drugiej strony cena za motocykl byla niska wiec wiadomo ze kilka rzeczy jest do zrobienia i troche pieniedzy do wydania.

Tak jak koledzy pisza najpierw trzeba zvbadac stan silnika, czyli pomiar kompresji z proba olejowa po ustawieniu luzow zaworowych.

W zaleznosci od tego co z niej wyjdzie mozna dalej dopiero dzialac.

Trzeba sie jednak liczyc z tym ze w Suzuki gora silnika siedzi na dlugich szpilkach i ma za malo kolkow ustalajacych.

Z czasem wszystko zaczyna pracowac i pojawiaja sie wycieki spod uszczelki pod cylindrem.

W tak starym piecu moga byc zuzyte zarowno tloki z pierscieniami jak i prowadnice zaworow. Sama wymiana uszczelniaczy prowadnic

moze nie pomoc na dlugo.

Skakanie obrotow moze byc spowodowane popekanymi kroccami ssacymi.

Ale nie ma co gdybac tylko trzeba robic ten pomiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lada dzień wezmę się za pomierzenie kompresji manometrem wkręcanym, żeby nie było żadnych uchybień, po zbadaniu tego dam Wam znać jakie powychodziły wyniki.

 

Odkręcałeś manetkę na full przy poprzednim pomiarze ???

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...