Skocz do zawartości

Awaria po odebraniu motocykla z warsztatu!!


kuba89
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

mechanik oddal 1000 zl połamane panewki, zawory pogiete,zerwany łańcuszek rozrządu. Przyczyna ?? nie dokręcona śruba zębatki wałka ssącego!!!!!!

zakupiłem dziś silnik z gaźnikami i który ma moc 92 km dane z hamowni zrobione przed kupnem.

Może i dziadek z motocykla a które z nowych motocykli po 25 latach będzie miał o 1 koń mniej nisz fabryka dala do tego czasu korby po wychodzą bokiem!!

kupijac ten silnik właściciel miał druga identyczna jak moja w idealnym stanie plastiki nie połamane nówka jak z fabryki która posiadała przebieg 930km nawet tarcze nie nosiły sladów zurzycia



YUBY twój motocykl jak osiągnie wiek 25 lat będzie jeszcze wogole jeździł???pewnie za rok go huta przywita na przetop :)

Edytowane przez kuba89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba nie chcę być sarkastyczny ale ten "mechanik" już ileś razy spaprał swoją robotę a TY cały czas u niego coś robiłeś.A teraz płacz na forum że piec to szrot.

Prawda jest taka że to co się stało to jest na Twoje wyraźne życzenie.

Jak chcesz aby to dalej jeździło to najtańszą opcją jest wymiana pieca na inny,ewentualnie wymiana pieca i remont tego pieca jeśli chcesz zatrzymać moto na dłuuugie lata jako klasyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mechanik oddal 1000 zl

 

No to jak się pokajał to faktycznie musiał spier***** mocno, bo jestem w szoku że nie szedł w zaparte... Chociaż taki plus z sytuacji...

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podaj dane tego Partacza , niech kazdy go omija szerokim lukiem.. dlatego wole oddawac moto do zaufanego czlowieka , moze nie tanio , ale pewnie...a co moge, zrobie sam

 

btw mi kiedys mechanik zapomnial poskrecac zawiesznie w puszczce..zorientowalem sie po 100 km, jak zaczelo cos mi stukac w zawieszeniu....okazalo sie ze 1 sruby juz nie bylo, a druga odkrecala sie palcami...

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :) Nazywam się Kamil i używam konta Kuby.

z kuby motocyklem jest wszystko oki i dlatego ja tam oddałem swoje moto pierwsza naprawa i odrazy wtopa!!

Silnik zakupiony wymieniony rozrząd ustawione zawory nowy olej i filtry .gaźniki synchro prawie??

pytanie:

Ładnie pali zimna równo chodzi na ssaniu po zagrzaniu lekkim odpuszczam sanie trzyma 1100 rmp gdy się zagrzeje dobrze po przegarowaniu spada na 800 rmp i potem wyrównuje do 1100 i w zakresie 7-8 tys ma zmyła przy wkręcaniu na obroty.

Podejrzewam zbyt bogata mieszankę paliwa mam racje ??

jak ostawić poziomy paliwa i skład mieszanki na tych gaźnikach ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany bez urazy....

 

Posiadam zarówno starsze, jak i nowsze motocykle. Ale cóż rzec... Motocykl w moim wieku (mam 26 lat) już nie powinen być użytkowany na drogach, tylko trzymany w muzeum. W Japonii motocykle 10 letnie są złomowane.

 

Przebiegi to nie wszystko. Nawet najlepsze materiały podlegają czasowemu zużyciu. Nic nie jest niezniszczalne.

 

Jeśli mechanik zawala robotę, to zamiast dotować stodolarza (domyślam się, że tam trafił), wybierz renomowany warsztat. Nie mi oceniać przyczynę awarii, ale jeśli jest to rzeczywiście odkręcenie śruby na wałku, to najprawdopodobniej był to brak klucza dynamometrycznego w warsztacie, co tylko świadczy o dennym poziomie usługi. Żaden porządny zakład nie pozwoliłby sobie na taki błąd.

 

Jeśli chcesz jeździć klasykiem, to licz się z tym, że każdego dnia może wystąpić poważna awaria. Niestety - rzadko który model z dawniejszych motocykli japońskich był produkowany na tyle masowo, by ceny nowych części można było porównać z codziennym zakupem bułek. Naprawa klasyków częściami mającymi za sobą niewiadomą ilość przebiegu i 30 lat użytkowania kompletnie mija się z celem. Jeśli nie stać Cię na nic nowszego, musisz pomyśleć o rowerze, ponieważ szkoda by takie sprzęty ginęły z błahych powodów :)

Edytowane przez kubagsx

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr Paliwa powietrza nowe na poprzednim silniku przejechały około 1500 km wydech oryginalny nie rozwiercany nie bebeszony! rurki od dopalania spalin wyczyszczone.

kubagsx

Ten klasyk w tym sezonie przejechał 10 tys km bez żadnej awarii interesowało mnie paliwo i wymiana oleju.

wszystkie awarie zebrały się na jeden czas po odbiorze od mechanika.

CO do mechanika to chyba miał zły dzień albo totalnie olał sprawę jeśli można naprawić 2 letnie BMW 1000 RR to tym bardziej 25 letnia CBR 600 F1, motocykl który jest mega prosty prawie jak cep

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

 

No to jak się pokajał to faktycznie musiał spier***** mocno, bo jestem w szoku że nie szedł w zaparte... Chociaż taki plus z sytuacji...

 

W tej sytuacji może i plus, ale jak by kolega się połamał przez zablokowany silnik to te 1000zł było by warte tyle co papier toaletowy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany bez urazy....

 

Posiadam zarówno starsze, jak i nowsze motocykle. Ale cóż rzec... Motocykl w moim wieku (mam 26 lat) już nie powinen być użytkowany na drogach, tylko trzymany w muzeum. W Japonii motocykle 10 letnie są złomowane.

 

Przebiegi to nie wszystko. Nawet najlepsze materiały podlegają czasowemu zużyciu. Nic nie jest niezniszczalne.

 

Jeśli mechanik zawala robotę, to zamiast dotować stodolarza (domyślam się, że tam trafił), wybierz renomowany warsztat. Nie mi oceniać przyczynę awarii, ale jeśli jest to rzeczywiście odkręcenie śruby na wałku, to najprawdopodobniej był to brak klucza dynamometrycznego w warsztacie, co tylko świadczy o dennym poziomie usługi. Żaden porządny zakład nie pozwoliłby sobie na taki błąd.

 

Jeśli chcesz jeździć klasykiem, to licz się z tym, że każdego dnia może wystąpić poważna awaria. Niestety - rzadko który model z dawniejszych motocykli japońskich był produkowany na tyle masowo, by ceny nowych części można było porównać z codziennym zakupem bułek. Naprawa klasyków częściami mającymi za sobą niewiadomą ilość przebiegu i 30 lat użytkowania kompletnie mija się z celem. Jeśli nie stać Cię na nic nowszego, musisz pomyśleć o rowerze, ponieważ szkoda by takie sprzęty ginęły z błahych powodów :)

 

 

Ależ pier**lenie. Miałem dokładnie taka cbr jak w tym temacie, f1 z 1990 roku. Przez 4 lata zrobiłem nią 40 tys. km po całej Polsce i trochę poza nią. Sprzedałem ją za grosze i teraz tego żałuję. Świetny motocykl, nic się nie działo w trakcie użytkowania, żadnych awarii, tylko wymiana części eksploatacyjnych. Nawet oleju nie brał .... dosłownie nic.

Pocieszenie tylko takie że sprzedałem swojemu kumplowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...