Skocz do zawartości

Chyba już czas...


Major87
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

...zacząć sobie przedłużać :D - czyli kolejna odsłona "kto jeszcze jeździ" :D.

Nie wiem jak u Was w Polsce z pogodą, ale tutaj na WWS robi się ciekawie. Zacinające deszcze, wiatry w porywach przekraczające 75 mph (ku*wa, szybciej niż ja na Suzie mogę jechać! ;) ), a podobno pod koniec tygodnia ma przywalić śniegiem. Z moich planów odnośnie zakupu puszki nic nie wyszło (przyznam szczerze, wypadło mi z głowy całkiem i nawet się za prawko nie zabrałem), więc jak dla mnie będzie to kolejna zima na moto. W tym roku będę miał nieco większy wybór odnośnie samego sprzętu, bo za tydzień jadę po swojego Bandita ;). Na dniach będę musiał też zakupić nowe grzane manetki do Suzy, bo po ostatniej parkingówce jedna się przetarła, szmaty naszykowane, chyba pomyślałem o wszystkim jak do tej pory.

A Wy jak, gotowi? :D

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...zacząć sobie przedłużać :D - czyli kolejna odsłona "kto jeszcze jeździ" :D.

 

A Wy jak, gotowi? :D

pewnie, gotowi ;)

 

c8984f12cdb413a39670a346433473b3.jpg

--------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sezon trwa cały rok :) .

 

Warunek zwłaszcza zimą - musi być sucho, zimno mi nie przeszkadza oczywiście na rozsądnych długościowo i czasowo trasach.

 

Dwa tygodnie temu ~120km, wcześniej tydzień ~ 90 km.

 

Pod koniec października w łikendy robiliśmy z kumplami tak pod 250 - 400km.

 

Jest co wspominać

 

W zeszłej zimie miałem przestój około 5 tygodni jak spadł śnieg i było mokro/styczeń ale później drogi były już czarne, tak że nawet nie wyciągałem aku mimo nieogrzewanego garażu.

 

Myślę że w tym sezonie zimowym będzie tak samo.

 

Muszę się od czasu do czasu ,,przewietrzyć,, i trochę nawet zmarznąć bo to pozwala mi spokojnie oczekiwać normalnych warunków do jazdy ,,motórem,, :cool: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest poniżej 10 to generalnie nie odpalam sprzętu, nawet na rundkę w koło komina. W ramach alternatywy mam jeszcze możliwość wskoczyć na enduraka i polatać po lesie/ torze, więc w tym przypadku byle powyżej 0 i bez deszczu.

nowadeba.com.pl- tor motocross/ATV-zapraszamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to w ogóle jest sezon motocyklowy :biggrin: ? od kiedy do kiedy trwa :D ?

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój trwa od 1 stycznia do 31 grudnia :D

No Panowie, dzisiaj zaczęło sypać :D. W pracy na przerwie sypało, później chwila spokoju i śnieg złapał mnie w drodze powrotnej. Ogólnie fajnie się jechało, bo jednak z ostatniej zimy coś zapamiętałem, ale studzienki się przypomniały kilka razy pod przednim kołem :D.

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Major, fajnie, że to Cię kręci, ale pomyśl też o swoim zdrowiu. Teraz dobrze się bawisz w "hardcora" ale za parę lat to wszystko wróci.

Kiedyś jeździłem nawet w ujemnych temp., ale szybko mi to przeszło i teraz jak pogoda jest kiepawa to wolę puszkę. Szkoda zdrowia a szczególnie stawów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mój trwa od 1 stycznia do 31 grudnia :D

 

u mnie w offroadzie też ale na czarnym daje sobie spokój jak śnieg leży bo

-xr na śniegu słabo ogarniam i się boję jeździć w ruchu drogowym , raz już odbiłem się na mtx 80 od zderzaka solarisa bo mi przy lewoskręcie dupę zawinęło ( a było totalne lodowisko , śnieg leżał x czasu była lekka odwilż potem znowu złapało efekt -lodowe koleiny w asfalcie wszystko śliskie że ujść na nogach nie szło )

 

na żwirowni to na żwirowni czy na polach , wyjebiesz się to nie spowodujesz raczej wypadku i skutki są raczej delikatne w syosunku do tych co są na drodze a weź teraz się wyjeb na przelotowej trasie z tirem który siedzi ci na tylniej lampie jak jest ślisko -błękitny szlak i kobieta baluje za odszkodowanie ....

 

a kiblem na kołach 10 nie da się po oblodzonym jechać , co 2 min mimo pozycji na narciarza leżysz .........

 

jak jest mokro ale bez mrozu albo sucho i duży mróz to się kiblem lata bo taniej jak autem :D

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...