Skocz do zawartości

GPX 750R 1988r. Renowacja i zmiany.


FAJNYFACIO
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Jakis czas temu kupilem GPX750 r ( odpalal I mial tylko do wyregulowania gazniki ). Nie majac jeszcze przyrzadu do regulacji gaznikow postanowilem ze sprobuje je wyregulowac na oko, co bylo zlym pomyslem bo teraz motor nie chce wogole odpalic.

Obecie posiadam teraz juz przyzad do regulacji gaznikow ( zrobiony przezemnie ) ale niestety nie moge go uzyc bo motor nie chce odpalic. Prosze o pomoc moze jakies sugestie co mam zrobic.

 

Gazniki rozkrecilem, wyczyscilem, kupilem service kit dla gaznikow, ustawilem srobe mieszanki paliwa tak jak w serwisowce ( wykrecone o 2 obroty), ustawilem rowniez poziom paliwa na kazdym gazniku.

 

Probujac odpalic motor czasami zalapuje ale nie zapala.

 

Prosze o jakies sugestie co moge zrobic z gory dziekuje:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i famiętaj, że model ten nie lubi bardzo przegazówek na zimno....

 

A w ogóle, to jak wcześniej napisano, nawet jak po wymianie świec motocykl zapali, sprawdź ciśnienie sprężania, pozwoli to nieco na ocenę stanu silnika...

 

Pozdr. J-999

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamowilem przyrzad do sprawdzenia cisnienia w cylindrach, w tym tygodniu powinien przyjsc wiec napisze jakie jest w kazdym z nich.

Do tego czasu mam pytanie, moze banalne ale dopiero zaczynam zabawe z silnikami od motorow wiec:

Jak najprosciej sprawdzic czy kazdy z cylindrow dostaje paliwo, mowiac inaczej czy kazdy z gaznikow podaje je do cylindrow?

Pozdrawiam I dziekuje za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"...Jak się nad tym zastanowić to nawet nie powinien :D..."

 

 

A to czemu, jak silnik złom, to czy odpali, czy nie nie ma najmniejszego znaczenia, najlepsza synchronizacja gaźników nie pomoże...hahahahhaha

 

I tu nasuwa mi się fakt sprzed kilkunastu lat...

Jak do Ryśka przywieźli chłopaki ze wsi Kawasaki KZ 750 , Niemiec im oddał za jakąś robótkę ( i płakał jak oddawał...ze śmiechu chyba..)...

Chłopaki...Panie...tylko akumulator potrzebny i będzie palił...tak im poprzedni właściciel wytłumaczył...widząc mocno rzęchowaty motocykl głośno wątpiliśmy w rację zakupu przez nich nowego akumulatora od Ryśka i próbę odpału...

Oczywiście, mocno nas upewniali, że moto pali i chodzi potrzebny tylko akumulator i synchronizacja gaźników ( jakby to miałby być sposób na reanimację umarlaka)... panie on chodził...do końca...( a co ma chodzić do początku??)...

W końcu zostawili KZ-a na przejrzenie czy cos z niego będzie...i pojechali...

Jeszcze tego samego dnia wyrok brzmiał: wał się kręci, a wałki rozrządu stoją...

Przyjechali następnego dnia i zabrali powiedzieli, że do drugiego mechanika on napewno uruchomi motocykl...

 

Kumpel rok temu przejeżdżał przez tą wieś , a że trochę tych chłopaków znał to podjechał pod ich ranczo, pod płotem stała rama KZ-a z rozebranym do bloku silnikiem, stało to na podwórku nieco przykryte workami juz parę lat...

 

Pozdr. J-999

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawałem im 400 zlotych polskich i to była raczej adekwatna cena do stanu motocykla...ale nie chcieli sprzedać tylko twierdzili uparcie, że będą nim jeździć...są tacy ludzie na świecie, dziwni, ani sami nie skorzystają, ani innym nie dadzą, zresztą takich przykładów pewnie znajdzie się więcej:

- wózek boczny Duna chciałem założyć do Junaka w okolicach 1997 roku, chciałem odkupić od gołębiarza z Kolna, ale facet, a może syn do jawy założy, po 2 latach jak zaglądałem przez bramę to jeszcze resztki z niego stały w tym samym miejscu-niestety nie nadające się do naprawy, ale facet miał trochę części do Junaka, to też o nich chciałem pogadać, ale nie szło ni groma, dałem sobie siana a po pół roku właściciel zmarł, a wszystko łącznie z gołębiami poszło w cholerę...

- ostatnio - jest w okolicach mego domu rodzinnego Cagiva Elefant 650- włąściciel nie daje rady jej odpalić( a niepalącą chciał sprzedać za 4000 zł, a ja chciałem odkupić, ale nie za taką kwotę, lub zamienić na sprawny jeżdżący skuter - bo też optował za takim rozwiązaniem), w końcu mój kolega co lepiej go zna zaczął go podpytywać, to powiedział, że komuś sprzedał... a guzik prawda, bo przez drzwi od stodoły kolega Cagivę widział jak stoi oparta o sąsiek z sianem z powywłuczoną elektryką...szkoda, bo mi by się przydała na części, ale nic się nie poradzi...

 

Co do tematu, nie rozumiem pytania...

O co chodzi z tymi gaźnikami???

Myślę kolego, że powinieneś oddać sprzęt we właściwe ręce, ponieważ, samemu możesz krzywdę zrobic motocyklowi, ewentualnie sobie, przez internet, to można jakieś ogólne sprawy najaśnić, ale nie szczegóły, krok po kroku, to nie bardzo się da, możesz coś zle zrozumieć i tyle...

A iskra jest na wszystkich świecach?

A gaźniki dostają paliwo, a paliwo jest???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi kolego Jannikiel

Nie po to sie zalogowalem na tym forum, zeby oddawac motor do specialisty, oczywiscie moge tak zrobic troche pieniedzy I bedzie smigal ale nie o to mi chodzi. Na czyms czeba zaczac zabawe z naprawianiem silnikow I traktuje to raczej jako zabicie czasu I hobby cos co da mi satysfakcje ze zrobilem sam. A krzywde to moge sobie nawet zrobic kazdego dnia wstawajac z lozka :)

 

odpowiadajac na twoje pytanie:)

Tak iskra jest na wszystkich swiecach I gazniki dostaja paliwo I paliwo rowniez jest.

Edytowane przez FAJNYFACIO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Zacznij od wymiany świec na nowe,filtr powietrza też należało by wymienić.To że iskra pojawia się po wykręceniu świecy nie świadczy że przeskoczy (iskra) w cylindrze (większy opór elektryczny).Pozatym iskra może być marnej jakości a według Ciebie jest o.k. chociaż tak nie jest.

2.Takie głupie pytanie:czy nie pomieszałeś przewodów wysokiego napięcia?

3.Nałduj baterię albo podłącz na dobrych przewodach aku samochodowy bo może masz spadki napięć i nie wystarcza prądu na zapłon (mała energia iskry)

 

Czy paliwo dochodzi do cylindra możesz sprawdzić po tym że po wykręceniu świecy ona jest mokra.Natomiast jak wykręcasz suchą świecę to wiesz że cylek nie dostaje paliwa.

Pozatym sprawdź ciśnienie jak pisali koledzy.Wykręć świece i wkręć ciśnieniomierz w gniazdo i odwijasz manetę do oporu i kręcimy.I tak na każdym garze.

Po pomiarze podaj wyniki.

 

p.s.

Piszesz że zrobiłeś przyrząd do regulacji gaźnika.NIe chcę się czepiać ale gaźniki reguluje się na analizatorze spalin a Ty pewnie zrobiłeś wakuometry.One służdą do synchronizacji gaźników ale to już jest wisienka na torcie po wszystkich regulacjach (zawory,mieszanka) A nie jest to panaceum na całe zło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...