Witajcie Od 3 tygodni jestem właścicielem tej pięknej maszyny. Nie wiem z czym ją się je ale mój tata zawsze mi opowiadał o niej i zapalił miłość do niej. Szukałem od dawna jakiegoś nie drogiego egzemplarza, no i trafiła się ta:) kupiona z Częstochowy, pierwsze 140km zrobione od razu po zakupie. Oczywiście nie obyło się bez przygód. po drodze wysiadły migacze( świeciły jak amerykański czoper - ciągle ). 15km od celu odpadł- tłumik :) ,ale dojechałem i musze powiedzieć że to było moje najlepsze 140km motorem a mam już prawo jazdy 8 lat. Oto i on kudełek jak to by niektórzy powiedzieli ale co tam ten gang silnika, teraz już wiem co mój tata miał na myśli. Po prostu zakochałem się w tym polskim harleju :) oczywiście już dokupiłem części oryginalne:)