kivi Opublikowano 24 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 EGR musi zostać! Bez tego takie auto bardzo źle działa, EGR odzyskuje też znaczne ilości ciepła i silnik utrzymuje temperaturę. Taki z wyłączonym EGR nigdy nie osiąga temperatury pracy. Poza tym silnik chodzi twardo i więcej pali, bo p[odnosi sie wartośc na przepływomierzu.To ewidentnie psucie samochodu i nie polecam. W zasadzie teraz często przywracam EGR-y bo nie da sie jeździć:)DPF/FAP usuwać, katalizator zostawić, i nic na żadnym preglądzie nie wyjdzie. Zrobiłem kilka wozów do Norwegii i przechodzą tamtejsze badania.Ilość cząstek stałych jest mierzona w miligramach na kilometr jazdy, więc test trudny do przeprowadzenia.Nie da się wypłukać/zregenerować filtra bo wypala sie z niego substancja czynna i to jest proces nieodwracalny.Zaslepienie EGRu i wylaczenie programowe, moze wplynac negatywnie na turbine ?Podobno spaliny z zaworu egr zmniejszaja cisnienie z turbiny i spowalniaja jej obroty co jest zauwazalne przy odjeciu gazu.Tak jest wpływa negatywnie. Taka jest praktyka, rób jak chcesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 24 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 Szanuję wiedzę Kivi'ego. W takim wypadku po prostu warto się zorientować, które jednostki są wrażliwe na wykastrowanie EGR.Co do testu spalin brak DPF w DE wyjdzie bo gość wkręca auto na 4 tysie na kilkadziesiąt sekund i musi wyjść brak DPF czy też uszkodzony katalizator. Poza tym auto jest podlączone pod kompa i sprawdza błędy i robi odczyt w czasie rzeczywistym. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nico Opublikowano 24 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 Tak jest wpływa negatywnie. Taka jest praktyka, rób jak chcesz.Za pozno przeczytalem Twoj post, egr zostal wylaczony programowo.W sumie chcialem go zostawic, i wylaczyc pozniej w razie problemow, ale zrobienie tego od razu z filtrem dpf wyszlo taniej.Zbyt duzo rozbieznosci panuje na ten temat, pewnie wszystko wyjdzie w czasie uzytkowania, wiec bede mogl cos wiecej napisac.Silnik to 2.0 diesel koncernu PSA z 2008 roku 140KM, zamontowany w mondeo mk4, (chyba to samo co 2.0 HDI we francuzach) BTW. slyszalem ,ze skupuja bebechy z filtrow czastek stalych tak samo jak z katalizatorow ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 24 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 Diesle nie sa obliucozne na 200 tysi tylko w Polsce Janusze nie kupią z większym przebiegiem niż 200 tysi a co za tym idzie wszelkie usterki są przypisywane przebiegom powyżej 200 tyś. a realnie to mogą miec nawet i 600 tysi ale srednio powiedzmy koło 400. monter wybacz ale nie uwierzę że jakieś gówno z DPF i dwumasą przejechało bez dłubania 400tys km :D Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 24 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 monter wybacz ale nie uwierzę że jakieś gówno z DPF i dwumasą przejechało bez dłubania 400tys km :DNo cóż...ja takie mam na około.Co innego 400 kilometrów z Lichenia do Częstochowy i po Częstochowie, Łodzi itp. a co innego 600 tysi po autobanach gdzie sprzęgło nie jest katowane i DPF wtedy ma inne życie.DPF sa ofiara przyzwyczajenia użyszkodników diesla do jazdy na niskich obrotach i na krótkich odcinkach. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nico Opublikowano 24 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 (edytowane) monter wybacz ale nie uwierzę że jakieś gówno z DPF i dwumasą przejechało bez dłubania 400tys km :DHandlarze czesto kupuja takie i pozniej sprzedaja w pl z przebiegiem ok.200kkm. ( zwlaszcza oszusci z komisow).Jeszcze ludzie zadowoleni ze kupili auto z nieduzym przebiegiem, ktore w realu ma 350-400 tys km.A pozniej zdziwienie ,ze sie silnik je*ie.Ja mam w mondku z 2008 roku nakulane 277 tys km, przebieg 100% real, dpf od nowosci nie tykany, ale wlasnie przyszedl czas na niego. No cóż...ja takie mam na około.Co innego 400 kilometrów z Lichenia do Częstochowy i po Częstochowie, Łodzi itp. a co innego 600 tysi po autobanach gdzie sprzęgło nie jest katowane i DPF wtedy ma inne życie.DPF sa ofiara przyzwyczajenia użyszkodników diesla do jazdy na niskich obrotach i na krótkich odcinkach.Dokladnie. Wystarczy przejrzec niemieckie ogloszenia i popatrzec na realne przebiegi.Dodac trzeba, ze (paradoksalnie) zbyt delikatna jazda potrafi tez zabic zbyt szybko turbine, zwlaszcza ta o zmiennej geometrii lopatek Edytowane 24 Października 2015 przez Nico Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Dwumasa w tych 2.0 Psa to max. 200tys. km Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Dwumasa w tych 2.0 Psa to max. 200tys. kmZnowu podkreślę, zależy w jakich warunkach.Nie sądzę, ze nie widzisz różnicy w przebiegu 200 tyś w mieście i po autostradach. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalmen3 Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 (edytowane) Różnie to Panowie z tymi przebiegami bywa. W mojej rodzinie mamy trochę doświadczenia z silnikami 1.5 dCi w różnych autach (głównie renault, ale też nissan i dacia). Jeszcze do niedawna nie byłem skłonny wierzyć w opowieści o małej trwałości tych diesli - mój brat zjeździł ponad 250 tys. kangurem 90-konnym (bez dpf) po czym go sprzedał i nowy właściciel jeździ do dziś, potem prawie 200 tys. dokkerem, też 90 koników (z dpf) i nic się nie stało (ale miał kraksę i samochód poszedł na złom). Zrobił też ponad 60 tys 110 konną (z dpf) meganką, ale ją skradziono, więc testy zostały brutalnie przerwane. Ja miałem almerę 82 konną (bez dpf) i zatarły się panewki, a w konsekwencji pękł wał po 203 tys. (9 lat i 2 miesiące). Mój staruszek pokusił się na fluence'a 90 konnego (z dpf) i miesiąc temu urwał się korbowód i wywalił przepiękną dziurę w bloku silnika, 5 miechów po gwarancji przy niespełna 95 tys km. Nie będę pisał już oczywistych oczywistościach o serwisowaniu zgodnie z zaleceniami, bo to podstawa. Moją almerę serwisowałem (wymiany oleju, filtrów itp.) znacznie częściej niż przewidywała książka serwisowa, a i tak się posypała. Żaden z tych samochodów nie był eksploatowany na krótkich odcinkach ani w mieście - praktycznie >90% trasy. Teraz wszyscy mamy wolnossące benzyny (no, dobra... brat ma jeszcze jednego TDI).Także nie ma reguły - czysta loteria. Edytowane 26 Października 2015 przez zalmen3 Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalmen3 Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Na to wychodzi, ale tak jak napisałem w sumie nie ma reguły. Podobno dobrze za każdym razem wraz z rozrządem wymienić panewki, ale to są spore koszty robocizny i w sumie nie wiadomo czy w ogóle to pomoże. Ja raczej do diesla już nie podejdę, może niedługo popróbuję podtlenku LPG. Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Znowu podkreślę, zależy w jakich warunkach.Nie sądzę, ze nie widzisz różnicy w przebiegu 200 tyś w mieście i po autostradach. Ale ja mówię tutaj o konkretnym silniku. Nie tak ogólnie. Były przypadki gdzie krajowe auta z przebiegami 30tyś miały na gwarancji wymieniane dwumasy. U żony w tym silniku 2mas padł przy 140tyś. Teraz jest 210tyś i na moje oko spokojnie nadaje się do wymiany. Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 Na to wychodzi, ale tak jak napisałem w sumie nie ma reguły. Podobno dobrze za każdym razem wraz z rozrządem wymienić panewki, ale to są spore koszty robocizny i w sumie nie wiadomo czy w ogóle to pomoże. Ja raczej do diesla już nie podejdę, może niedługo popróbuję podtlenku LPG.Wymiana panewek przy wymianie rozrządu to jakaś skrajna nad trostka...a to zawsze gorsze od faszyzmu. Ale ja mówię tutaj o konkretnym silniku. Nie tak ogólnie. Były przypadki gdzie krajowe auta z przebiegami 30tyś miały na gwarancji wymieniane dwumasy. U żony w tym silniku 2mas padł przy 140tyś. Teraz jest 210tyś i na moje oko spokojnie nadaje się do wymiany. Ok, nie zajarzyłem. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IZO Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 W necie znalazłem opinie że to całe dopalanie DPF rozrzedza olej i książkowe interwały wymian są o kant dupy rozbić. Dzieję się niby tak bo DPF'a wypala się wtryskując dodatkową dawkę paliwa dzięki której przez pierścienie do oleju dostaję się paliwo.Co sądzicie o takiej sytuacji ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzoz3k Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 Trzeba kontrolować stan oleju. W mojej byłej firmie większość ludzi jeździła francuskimi autami i nikt problemów z dpf nie miał - Peugeot i Citroën. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nico Opublikowano 27 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 W necie znalazłem opinie że to całe dopalanie DPF rozrzedza olej i książkowe interwały wymian są o kant dupy rozbić. Dzieję się niby tak bo DPF'a wypala się wtryskując dodatkową dawkę paliwa dzięki której przez pierścienie do oleju dostaję się paliwo. Co sądzicie o takiej sytuacji ?Zalezy od konkretnego rozwiazania, bo sa filtry suche i mokre, i od sposobu podawania paliwa w celu wypalenie filtra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.