Skocz do zawartości

ZJAZD Z RONDA Z WEWNĘTRZNEGO PASA


ZIGGI
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj byłem "prawie świadkiem", kolizji na rondzie.

Kobieta jechała autem przez rondo na wprost, jadąc wewnętrznym z dwóch pasów.

Kierowca autobusu też jechał prosto przez rondo, prostopadle do tej pani i korzystając z zewnętrznego pasa. Jechał z jej prawej strony.

Rondo małe i ciasne, więc prawidłowe wykonanie manewru zmiany pasa na zewnętrzny, w celu zjechania, jest praktycznie niewykonalne. Wszyscy ścinają w miarę możliwości i co kilka minut ktoś na kogoś trąbi.

- Kierująca twierdzi, że miała wystarczająco dużo miejsca przed wjeżdżającym na rondo autobusem.

- Świadek twierdzi, że kierowca autobusu bardzo gwałtownie przyspieszył, kiedy tylko ta pani zaczęła przecinać jego pas ruchu.

- Autobus prawym rogiem uderzył w połączenie tylnych drzwi i błotnika samochodu.

- Siła uderzenia była na tyle duża, że dużego sedana obróciło tak, że drugim bokiem skosił metalowy słupek na wysepce. W autobusie urwało zderzak.

- Na jezdni nie ma w ogóle śladów hamowania autobusu.

 

I najciekawsze: Przypadkowy przechodzień podszedł do tej pani i powiedział, że jest co najmniej drugą osobą "upolowaną" przez tego kierowcę w tym samym miejscu. Informacja ta się potwierdziła. Tamta osoba również nie przyznała się do winy i czeka na sąd.

Ja byłem tam dosłownie chwilę po zdarzeniu i mój udział w tym był taki, że doradziłem jej żeby nie podpisywała żadnych oświadczeń w nerwach, tylko wezwała policję. Niebawem dojechał też jej mąż.

Niestety policjant, który przyjechał, to jakiś przygłup, który chciał jak najszybciej odbębnić sprawę, więc uznał jej winę bez wnikania w żadne szczegóły. Nie przyjęła mandatu, więc sprawa trafi do sądu.

 

W moim odczuciu ten ciul ewidentnie wymusił kolizję, choć trzymając się suchych najprostszych przepisów, jest jej wina.

Pojawił się też jego szef, przypadkowo przejeżdżał, a widząc sytuację zaprosił go na jutro rano na "rozmowę" przed pracą :)

 

Czy ma ktoś jakiś pomysł, na czym można by oprzeć linię obrony? Kobitka na prawdę niczemu nie zawiniła. Na tym rondzie wszyscy tak robią, bo nie bardzo da się inaczej i kończy się to tylko na częstym trąbieniu. Tutaj gość ewidentnie chciał doprowadzić do kolizji, co mu się udało. Ktoś taki raczej nie powinien wozić ludzi autobusem.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zyga - zjezdża się z zewnętrznego albo ma farta . Ta Pani nie miała farta .

A kierownik autobusu , jeśli ma problemy z deklem , do skubania pierza . Aczkolwiek ma też zawartosc autobusu więc hebel w podłogę to może być słabszy pomysł od przyjebania w kogoś.

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na czym chcesz oprzeć linię obrony? Zjeżdżała z wewnętrznego pasa. Autobus, był po jej prawej stronie. (jak rozumiem, był na rondzie, a nie dopiero co się włączał). Miała obowiazek przepuścić wszystkich, jadących po rondzie na wprost. Zanim zjedzie z ronda, z zewnętrzego pasa, ma obowiązek przepuścić wszystkich, poruszających się tym pasem. To ona zmieniła pas, zajeżdżąjąc drogę autobusowi. Coś jeszcze jest nie jasne? PORD wyjaśni wątpliwości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinna też dać po garach jak zjeżdżała z tego ronda i widziała ten autobus choć może go nie widziała,jest jej wina bo kto zmienia pas na rondzie ten musi ustąpić.Ronda budowane w Polsce to jedna wielka pomyłka,tam gdzie nie daje rady zwykłe skrzyżowanie wybudują pseudo rondo i martw się kierowco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te z autobusów to koorwy, mnie tez chciał taki przerobić na zmianie świateł, jechałem na wprost, a menda skręcał w lewo , światła zmieniają się tak że jak ja wyjeżdżam na zielonym i jestem pod światłami , zapala sie żółte, to menda już ma tez zielone i przecina mi drogę , ale moc była ze mną :biggrin: docisnąłem i na styk ale przejechałem .Chciałem za nim pojechać, zatrzymać autobus i pierdolnąć w kły , ale odpuściłem (za stary już jestem ) U mnie na tym skrzyżowaniu przez częste kolizje zamontowali kamery może tam tez były sprawdź :flesje:

"Gdy szykuję śniadanie, zwykle se o korkach słucham, jak tkwią te ch*je w tych jebanych autach."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aczkolwiek ma też zawartosc autobusu więc hebel w podłogę to może być słabszy pomysł od przyjebania w kogoś.

 

Wszystko jasne, ale zamiast hamować, to chu*oza przyspieszył i to gwałtownie. (Wg świadka)

Przepisy przepisami, ale on mógł ją zabić. I czemu? Tylko dlatego że miał pierwszeństwo? Mi setki osób zajeżdżały drogę, ale nigdy w nikogo nie waliłem tylko dlatego, że miałem pierwszeństwo!!!

Problem w tym, że tam nie da się się wszystkiego tak idealnie rozgraniczyć. Miejsce w którym można zmienić pas, częściowo pokrywa się z tym, na które wjeżdżają pojazdy włączające się do ruchu na rondzie. I weź zgadnij, kto rozpoczął manewr jako pierwszy i kto już był na rondzie, a kto jeszcze nie?

Przepisy są jasne, ale tutaj facet zamiast uniknąć kolizji, celowo do niej doprowadził. Dlatego o to pytam, bo bardzo niesprawiedliwe by było, gdyby ona musiała jeszcze za to beknąć. Dodatkowo, gdyby winę przykleić jemu, to na pewno pomogło by mu w podjęciu decyzji o zmianie kierunku swojej kariery zawodowej. Z pożytkiem dla ogółu.

 

U mnie na tym skrzyżowaniu przez częste kolizje zamontowali kamery może tam tez były sprawdź :flesje:

Wreszcie ktoś, kto chce pomóc :)

Rozejrzałem się, ale pobieżnie i żadnej nie zauważyłem. Niestety byłem tam w pracy i nie miałem czasu na łażenie i oglądanie budynków.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZIGGI, no to kobicie pomogłeś :banghead: Ciekawe, czy w kosztach sądowych zamierzasz partycypować? Przecież ona z góry tą sprawę przegrała. Nie ustąpiła pierwszeństwa, a on się obroni, że nie mógł gwałtownie hamować ze względu na pasażerów i myślał że ona się zatrzyma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak uściślając to żeby zjechać z ronda z wewnętrznego pasa trzeba go najpierw zmienić na zewnętrzny bo samochody nie latają ;P Tak więc Pani nie ustąpiła pojazdowi znajdującemu się na pasie na który chciała wjechać. Nie ma raczej linii obrony która ją wybroni, poza taką że kierowca celowo wymusił kolizję co wydaje się nie do udowodnienia, a nawet gdyby to i tak jej nie rozgrzesza całkowicie...

 

Część kierowców uznaje że skoro są dwa pasy przy wylocie z ronda to lewy im się "należy" jeśli są na wewnętrznej i nie są w stanie zrozumieć że zjeżdżając z ronda mogę zająć obojętnie z których pasów (o ile nie ma strzałek). Pani się właśnie tego nauczyła ;) że lepiej zewnętrzny zająć wcześniej niż później.

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...