mongor Opublikowano 2 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 Tak się zastanawiam, jak to jest? W instrukcji napisano, że aku, wymaga specjalistycznej ładowarki, aby został poprawnie naładowy i mógł też poprawnie działać. Jednak przecież zamontowanyw moto, korzysta z ładowania z alternatora, po przez regulator napięcia. Elektrykiem raczej nie jestem, ale wydaje mi się, że ładowanie z alternatora, jest zwykłym prądem ładowania, ograniczonym do odpowiedniego napięcia. Zwykły mostek prostowniczy, nadwyżka na masę. może mi to ktoś wyjaśnić jak jest naprawdę? Może nie trzeba go ładować ładowarką a podpiąć pod ładowanie motocykla i tak go ładować? tu link do przykładowego aku;http://sklep.riderparts.pl/produkt/akumulator-litowo-jonowy-jmt-hjtx9-fp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 2 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 Jest tak jak piszesz pod warunkiem że regularnie jeździsz. Jak moto stoi to trzeba podładować co jakiś czas. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 2 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 (edytowane) Tak się zastanawiam, jak to jest? W instrukcji napisano, że aku, wymaga specjalistycznej ładowarki, aby został poprawnie naładowy i mógł też poprawnie działać. Jednak przecież zamontowanyw moto, korzysta z ładowania z alternatora, po przez regulator napięcia. Elektrykiem raczej nie jestem, ale wydaje mi się, że ładowanie z alternatora, jest zwykłym prądem ładowania, ograniczonym do odpowiedniego napięcia. Zwykły mostek prostowniczy, nadwyżka na masę. może mi to ktoś wyjaśnić jak jest naprawdę? Może nie trzeba go ładować ładowarką a podpiąć pod ładowanie motocykla i tak go ładować? tu link do przykładowego aku;http://sklep.riderparts.pl/produkt/akumulator-litowo-jonowy-jmt-hjtx9-fpZapytaj się o kartę katalogową . Przypuszczam że na żywca nie wsadzisz tego do moto .W sumie na stronie produktu nic nie napisano . Pojedyńcze ogniwo Li-Ion ma napięcie 3,7V (4,2V naładowane) i tego nie da się zmienić , można zwielokrotniać poprzez szeregowe połączenie i tak 3 szt dadzą 12,6V .Teraz pytanie - czy aku wyposazono w balancer czy też cały zaawansowany kontroler ładowania (jak baterie w laptopie ) ? I czy można toto podłączyć prosto do instalacji 14,4V i co z różnicą napięcia .A z tym prądem to im się coś zdrowo popierdoliło . Jesli są 3 ogniwa w szeregu , bateria ma 36Wh czyli dla 12V 3Ah (!!!) , to taką pojemność można uzyskac już z jednego szeregu akumulatorów np. NCR18650PF panasonika . Najlepsze Li-Ion w tym gabarycie wywalą z siebie 30A więc minimum 6 równoległych rzędów byłoby potrzebne . 6x3 = 18 ogniw i to by spokojnie wlazło w obudowę 9Ah kwasiaka tylko musiało by kosztować ~ 500zł -700zł bo to nie sa najtańsze baterie.0,6kg wagi po odjęciu 100gr na obudowę i zaciski zostaje 0,5kg ~ 10-11 ogniw 18650. Ja naprawde nie mam pojęcia co oni sprzedają . Przypuszczam że to ma przeznaczenie do zabawek elektrycznych a z racji podobieństwa do zwykłego kwasiaka ktoś machnął taki a nie inny opis . Edytowane 2 Marca 2015 przez janosikkk Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c64club Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Bez przeróbki instalacji i zaprojektowania nowego regulatora, nie ma szans. Albo zniszczysz baterię nowych Lionów, albo je wybuchniesz - a to potrafią widowiskowo, z paskudnym smrodem i innymi szkodami w pakiecie.I to raczej do moto uruchamianego z buta. Ołowiowe są najodporniejsze (najmniej nieodporne) na pobory przy rozruchu i ogólnie bardzo niemiłe warunki pracy w pojeździe. Jako jedyne mogą być bez większej szkody użyte (pobór prądu) przed pełnym naładowaniem i to wielokrotnie. W moto zmiany pobór-ładowanie-pobór-ładowanie itd. nie zachodzą wtedy kiedy naładujesz na 100% tylko wtedy, kiedy się akurat zdecydujesz użyć kierunku czy jedziesz w mieście. Napięcie w instalacji pod "dwunastowoltowy" akumulator jest za wysokie dla Li-cośtam (różne są konstrukcje), w dodatku ołowiowy znosi takie "niechlujnie" wyprostowane napięcie bez zastrzeżeń, a litowe wymagają bardzo starannie stabilizowanego prądu, a po dojściu do tych 4,15-4,2V/ogniwo, przestawienia na bardzo starannie stabilizowane napięcie. Samo przetrzymanie na 4,25V/ogniwo może zabić aku. Cytuj www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moto psoto Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Pozwolę sobie odświeżyć temat, ponieważ minęły 2 lata od ostatniego postu i technologia trafia pod strzechy :) Padł mi akumulator w CB 500 i muszę kupić nowy. Od dawna zapowiadałem sobie, że jak padnie to kupię litowo-jonowy. Niedawno kupił mój kolega do Horneta i jest zadowolony.Ale jest taki problem: przy większości tego typu akumulatorów jest adnotacja, żeby napięcie ładowania nie przekraczało 14,9 V, natomiast w Service Manualu Haynes'a do CB 500 jest napisane, że prawidłowe napięcie ładowania zawiera się między 14,0 a 15,5 V przy 5000 RPM. I u mnie tak jest, zwykle ok. 14,8-15,1. Regulator napięcia mam nowy (zrobione ok. 2-3 kkm) - polecany na różnych forach Ducati Energia, a więc nie byle co.I teraz pytanie: jak myślicie czy mogę bez obaw zamontować taki aku?Czy wybuchnie i urwie mi jajca? Kolega w Hornecie (o ile pamiętam ten sam regulator co w CB500) nie sprawdzał jeszcze jakie ma ładowanie, zainstalował w ciemno i śmiga.Używa ktoś z Was takiego akumulatora? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pamoz Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Pozwolę sobie odświeżyć temat, ponieważ minęły 2 lata od ostatniego postu i technologia trafia pod strzechy :) Padł mi akumulator w CB 500 i muszę kupić nowy. Od dawna zapowiadałem sobie, że jak padnie to kupię litowo-jonowy. Niedawno kupił mój kolega do Horneta i jest zadowolony. Ale jest taki problem: przy większości tego typu akumulatorów jest adnotacja, żeby napięcie ładowania nie przekraczało 14,9 V, natomiast w Service Manualu Haynes'a do CB 500 jest napisane, że prawidłowe napięcie ładowania zawiera się między 14,0 a 15,5 V przy 5000 RPM. I u mnie tak jest, zwykle ok. 14,8-15,1. Regulator napięcia mam nowy (zrobione ok. 2-3 kkm) - polecany na różnych forach Ducati Energia, a więc nie byle co. I teraz pytanie: jak myślicie czy mogę bez obaw zamontować taki aku?Czy wybuchnie i urwie mi jajca? Kolega w Hornecie (o ile pamiętam ten sam regulator co w CB500) nie sprawdzał jeszcze jakie ma ładowanie, zainstalował w ciemno i śmiga. Używa ktoś z Was takiego akumulatora?W Hornecie jest oryginalnie (przynajmniej te składane we Włoszech tak mają,mój ma) regulator Ducati Energia .A w service nanualu jest podane napięcie ładowania tak samo jak u ciebie tj.przy 5000 obr 15,5V.Więc ?.Najwyżej będzie piękna katastrofa :-D.Jak się boisz to daj w szereg z ładowaniem diodę prostowniczą i będziesz miał 0,6V mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c64club Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Sprawdź jak zbudowany jest pakiet. Naładuj go grzecznie do pełna, podłącz ponad 15V na zaciski elektroniki (tych, ktore pojazdowi są podpinane w miejsce akumulagtora) i sprawdź na zaciskach ogniw czy rośnie. jeśli elektronika jest "inteligentna", to mimo wyższego napięcia od strony pojazdu (zasilacza) nie puści prądu do ogniw a tym samym nie spowoduje wzrostu napięcia na nich powyżej normy i przeładowywania ich. Cytuj www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moto psoto Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Za bardzo się na tym nie znam, ale planuję kupić któryś z tych dwóch:http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=NzA3MDAzNw==http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=NzA3MDExNA==&bid=3441 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c64club Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2017 (edytowane) Jeśli te baterie są przeznaczone do montażu zamiast ołowiowych, ich elektronika musi uwzględniać różnice w budowie akumulatorów, dostosowując warunki pracy swoich ogniw do tego, co się dzieje w elektryce pojazdu przeznaczonej pod olowiowy. Jeśli ktoś nie spartaczyl tej elektroniki, prędzej akumulator umrze z niedoładowania i niezbyt przyjaznych cykli ładowanie/rozladowanie niż elektronika dopuści do pięknej katastrofy. Zadaj sobie podstawowe pytanie. Co chcesz osiągnąć montując akumulator za 3x tyle co ołowiowy? Jeśli wyłącznie dla eksperymentu, to wpierw zaopatrzyłbym się w wiedzę, która pozwoli się cokolwiek z tego eksperymentu dowiedzieć. inaczej szkoda kasy. A temat ciekawy. W jakiś sposób monitorowac prace nowego akumulatora i przekonac się czy zmiana typu akumulatora cokolwiek wniosła poza mniejszym zużyciem motocykla (bo zamiast na 50l wachy, wydasz ponad 2 stówy wiecej na akumulator). Kolega lata zadowolony, ale czy ten akumulator lepiej dziala niż olowiowy, czy po porstu działa? Jedna uwaga - jeśli będzie akumulatorowi za ciepło, to umrze prędzej niż ołowiowy, bo Litowo-wszelakie błyskawicznie degradują się od przegrzaia. Edytowane 13 Kwietnia 2017 przez c64club Cytuj www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moto psoto Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Wyczytałem, że takie akumulatory nie są polecane do motocykli starszych niż 1986 rok produkcji, ponieważ ich układy ładowania dopuszczają spadek poniżej 14,4 V i wzrost powyżej 15V. Co prawda moja CB 500 jest z 1998 roku, ale wywodzi się ze starszych modeli Hondy i może właśnie te układy (regulatory napięcia?) tak pracują. Na zagranicznych forach piszą coś o regulacji mechanicznego regulatora napięcia, ale CB 500 posiada elektroniczny - zgadza się? Wyżej kolega pamoz wspomniał o diodzie prostowniczej, ale jest różnica czy da się ją przed czy za regulatorem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c64club Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Przed - nic nie da. Po to jest regulator żeby niwelowal spadki napięcia. Za - zależy gdzie ją wciśniesz, jak pracuje regulator i skąd bierze informację zwrotną o napięciu. Prawdopodobnie z "plusa za stacyjką", więc jak wepniesz między wyjście regulatora a zacisk akumulatora, to regulator wyrówna, bo miejsce pomiaru również będzie za diodą. Żeby zachować oryg. regulator i skorzystać z diody, trzeba nieco przebudować instalację. To o roczniku jest równie zabawne jak twierdzenie, że LED świeci xxx godzin a centymetr spawu wytrzyma 160 kg :) Wszyscy przed 86 montowali układy dające spory rozrzut napięcia a po 86 nagle przestawili się na stabilniejsze? Ciekawy mit. Mechaniczny to lata max '70, taki zabija szybciej nawet akumulatory ołowiowe, ale kiedyś nie śniło się nawet o półprzewodnikach to wykombinowali elektromagnetyczny. Twoja Honda ma na pewno elektroniczny regulator. Ale jakie on daje napięcia i jaki ma "rozrzut" to nie mając Twojej w rękach mogę z nagaru wróżyć. Również z nagaru czy innych fuzów wywróżymy informację o tym czy elektronika akumulatora ochroni go przed napięciami instalacji nieco wyższymi od podanych czy nie. Na zdrowy rozum powinna. Załóż ołowiowy, z Litowo-żelazowego nie będziesz miał żadnego zysku, a pożytek taki jak z ołowiowego - będzie działać. Tylko dojdzie strach czy go nie zabijesz swoją instalacją. Bessęsu. Cytuj www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W-max Opublikowano 15 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2017 Nie wiem czy jest sens w CB500 (bez obrazy) ale może po to warto kupić taki akumulator aby w najtańszy sposób obniżyć wagę motocykla. Klasyczny ołowiany aku waży pewnie ze 3,5 kg a taki z 1 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c64club Opublikowano 18 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2017 A czy poza redukcją masy i odpalaniem wyjątkowo opornych silników ma to sens? W takim np. litrowym BMW te kilka kg nie robi odczuwalnej róznicy. Cytuj www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 18 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2017 Moj przyjaciel ma to w swojej BSA z 69r i bardzo sobie chwali bo nie musi ladowac zima - aku trzyma napiecie przez caly okres niejezdzenia.Aha i juz w latach 60 stosowano regulatory elektroniczne - mianowicie prostownik selenowy polaczony z dioda Zenera.Regulatory mechaniczne to lata 50 te. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c64club Opublikowano 19 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2017 Jak (i jak długo) akumulator znosi eksploatację w ten sposób? Cytuj www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.