erdesto Opublikowano 7 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2014 Znajac zycie, to czy 2t czy 4t sie okaze dopiero, jak cokolwiek znajde hehe.Wracajac do tematu co myslicie o tym egzemplarzu? http://olx.pl/oferta/honda-xr250-CID5-ID80mlT.html#d7eedd7551 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 8 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 Wszystko zależy od stanu ;) A poza tym, na forum chyba każdy motocykl ma swój temat ;P http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/65699-honda-xr-250-szukam-informacji/ Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 8 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 (edytowane) Sherman oddaj swoją crosowke do mechanika jak się gotuje po minucie :-DA daj Pan spokój, ja wyłączam silnik nawet jak wjeżdżam na maszynę startową i mam pół minuty do startu, bo już raz czy dwa zaczęło się lać z przelewu... :) Zresztą jak ma się nie gotować, ani wiatraka, ani zbiornika wyrównawczego... Sherman - skręcanie można poprawić w każdym moto poprzez montaż półek z mniejszym offsetem, ew. trochę obniżyć przednie lagi.No tak, wszystko można i nie twierdzę, że KTM jest zły czy coś - jakoś Cairoli i Herlings skręcają tam gdzie chcą ;) Ale chodzi o dużą różnicę w geometrii w stosunku do Suzuki/Kawasaki, które wymuszają inną pozycję. Dobra, nie ma co spamować tematu, tak tylko jako ciekawostkę zoologiczną napisałem. Edytowane 8 Grudnia 2014 przez Sherman Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 9 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 A tak jeszcze mi się przypomniało ;P Na plus dla silników 4t - hamowanie silnikiem. W 2t nie pohamujesz za bardzo ;) a jak już to z przegazówkami. Przy trudniejszych zjazdach przydaje się taka możliwość :) Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Na plus dla silników 4t - hamowanie silnikiem. W 2t nie pohamujesz za bardzo ;) a jak już to z przegazówkami. Przy trudniejszych zjazdach przydaje się taka możliwość :) fakt i to jest bardzo odczuwalny minus nawet w centralnej Polsce w piaskownicy..........xr600 zapinam sobie drugi bieg czy 1 puszczam sprzęgło i jadę bez gazu , pełna kontrola , koło się kręci a nie idzie poślizgiem , hamulce się nie zużywają i raczej jest bezpiecznie chyba że to pionowa ściana :D w 2T moim zdaniem nie ma co nawet próbować go zmuszać do hamowania silnikiem , najzdrowszy dla pieca jest zjazd na sprzęgle, hamulcem ciężko tak dozować jak silnikiem , jak ci się koło zblokuje to lecisz jak na sankach i jest BUM, nie mówiąc że drą się klocki strasznie szybko .... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 michoa dozowalnośc nowych porządnych hamulców a dozowalnosc bębna 30sto prawie letniego to troche inna bajka, nic się nie blokuje gdy masz wprawę i hebel sprawny, zjazdy duzo lepiej pokonuje się na 2T ze względu na wagę i srodek ciezkosci,cięższy 4T szybciej się rozpędza i bardziej trzeba się koncentrowac zeby nie stracic równowagi, mi juz pare razy zycie przelecialo przed oczami na zjazdach na filmiku jest sucho a motor niebezpiecznie nabiera prędkosci mimo ze zaczyna sie najwolniej jak sie da, kiedys po deszczu myslalem ze sie tam zabiję,ogólnie przy zjazdach u nas często są poważne dzwony, czasem pod liściami leży niewidoczna gałąz albo lużny kamor i to wystarczy zeby stracic rownowagę i nabrac prędkosci, ogólnie zjazdy sątrudniejsze niz podjazdy dla mnie, coraz częsciej zdarza mi sie wjechac tam gdzie boję się zjechac i sciagam za koła :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m_fiolek Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 A dlaczego na zgaszonym silniku jechałeś? Jakbyś zapiął jedynkę + mocny przedni hebel + tylni tak żeby silnika nie zgasić to raczej nie powinno być kłopotu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 (edytowane) tam nie ma opcji zeby puscic tylny hebel nawet na 0,5s - puszczenie hebla to przyspieszenie nie do ogarnięcia zjezdzam zawsze na zapiętej jedynce bo czasami moze sie zdarzyc ze trzeba zdjąc noge z hebla i wtedy mozna przychamowac "sprzęgłem", a odpalony silnik w sumie nie ma sensu Edytowane 10 Grudnia 2014 przez jjank Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 (edytowane) zjazdy duzo lepiej pokonuje się na 2T ze względu na wagę i srodek ciezkosci,cięższy 4T szybciej się rozpędza i bardziej trzeba się koncentrowac zeby nie stracic równowagi Chyba jesteś z innej planety... Przecież właśnie do tego służy hamowanie silnikiem żeby się nie rozpędzać, nie blokujące się tylne koło dodatkowo Cię stabilizuje. Co ty człowieku piszesz za brednie?! Zakwestionowałeś KAŻDĄ wymienioną przeze mnie zaletę/przewagę silnika 4t, łącznie ze spalaniem(!), dodatkowo teraz kwestionujesz nawet hamowanie silnikiem... Czy wg Ciebie w silnikach 4t jest COKOLWIEK, chociaż jedna rzecz lepsza niż w 2t? Bo wygląda na to że 2t jest wg Ciebie lepsze pod totalnie każdym względem. Aż się dziwie że taki chłam jak 4t w ogóle ma rację bytu! A najlepsze jest to, że masz exc 525! Co jest z tobą? tam nie ma opcji zeby puscic tylny hebel nawet na 0,5s - puszczenie hebla to przyspieszenie nie do ogarnięcia zjezdzam zawsze na zapiętej jedynce bo czasami moze sie zdarzyc ze trzeba zdjąc noge z hebla i wtedy mozna przychamowac "sprzęgłem", a odpalony silnik w sumie nie ma sensu OoOOOo padłem. Zjeżdżasz na zgaszonym silniku, zapiętej jedynce i sprzęgle? Sorry, chyba nie będzie miała sensu rozmowa :/ Pomijając całą resztę o tym zgaszonym silniku, to ciekaw jestem co by Ci dała ta zapięta jedynka przy takiej prędkości poza tym że byś sobie koło zblokował gdybyś puścił klamkę... ogólnie przy zjazdach u nas często są poważne dzwony, czasem pod liściami leży niewidoczna gałąz albo lużny kamor i to wystarczy zeby stracic rownowagę i nabrac prędkosci, ogólnie zjazdy sątrudniejsze niz podjazdy dla mnie, coraz częsciej zdarza mi sie wjechac tam gdzie boję się zjechac i sciagam za koła :( Nic dziwnego jak zjeżdżasz na luzie... Zapnij 1/2 bieg i zjedź bez gazu a życie stanie się bezpieczniejsze i prostsze. Edytowane 10 Grudnia 2014 przez 4jku Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzikijazz Opublikowano 10 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2014 Kurde ale poszedł w te krzaki, ma gość odwagę. Dla mnie też większym problemem jest zjazd niż podjazd. Na bardzo stromych zjazdach czasami warto momentami zblokować tylne koło tak żeby moto ustawiało się bokiem do zjazdu i w ten sposób wyhamowywać. Ale dlaczego zgaszony silnik . . .? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2014 Przecież właśnie do tego służy hamowanie silnikiem żeby się nie rozpędzać, nie blokujące się tylne koło dodatkowo Cię stabilizuje. powtarzam-z tak stromych zjazdow nie da sie hamowac tylko silnikiem i przednim heblem, nawet w 525 ktory ma krótką jedynkę i wyjątkowo mocno hamuje silnikiem z racji pojemnosci jest to samobójstwo, prędkosc na dole byłaby duzo wyższa niż na zablokowanym tylnym kole, jedyna rada to oddalic sie jak najbardziej do tyłu i hamowac jak najmocniej sie da przodem a tyłem zablokwac i puszczac tylko zeby skorygowac kierunek, a wiec nie ma potrzeby miec uruchomionego silnika bo i tak na calym zjezdzie nie uzyjesz go nawet na chwile bo zwyczajnie za słabo hamuje, a jedynkę każdy komu zagotowalo choc raz plyn w ukladzie hamulcowym na zjezdzie juz zawsze bedzie miałzapiętą :D Zakwestionowałeś KAŻDĄ wymienioną przeze mnie zaletę/przewagę silnika 4t, łącznie ze spalaniem(!), dodatkowo teraz kwestionujesz nawet hamowanie silnikiem... Czy wg Ciebie w silnikach 4t jest COKOLWIEK, chociaż jedna rzecz lepsza niż w 2t? Bo wygląda na to że 2t jest wg Ciebie lepsze pod totalnie każdym względem. Aż się dziwie że taki chłam jak 4t w ogóle ma rację bytu! A najlepsze jest to, że masz exc 525! Co jest z tobą? zakewstionowalem tylko to co jest oczywistą bzdurą, nie wszystko, jezdzilem duzo (i serwisowalem) na wielu roznych 2t i 4t w róznych miejscach wiec wiem jakie są mocne strony jednego i drugiego z autopsji a nie z prawd internetowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2014 (edytowane) zakewstionowalem tylko to co jest oczywistą bzdurą Nie. To chyba nie jesteś świadomy swoich słów... Cofnij stronę i przeczytaj. Zakwestionowałeś wszystko: Ja że mocny dół, ty że niby tak ale nie do końcaJa że się pewniej prowadzi,ty że nie prawda że łatwiej się prowadzi 2t (chociaż kilka linijek wyżej uważasz że poniekąd 2t wymusza jazdę na granicy albo nawet powyżej swoich umiejętności)Ja że łagodnie oddaje moc, ty że nie do końca bo w nowych 2t też tak jestJa że w ciężkim terenie dzięki elastyczności silnika lepiej się prowadzi, ty że jest dokładnie odwrotnieJa że w 4t trudniej przesadzić i trudniej "stracić kontrolę" a ty że są cięższe i trudniej skorygować tor jazdy itpJa że mniej 4t pali, ty że to właściwie nie ważne... Widać nie miałeś nigdy 10l paliwa na plechach...Ja że w 4t możesz hamować silnikiem, ty że na co to komu bo lepiej zjeżdżać na luzie a poza tym i tak się lepiej zjeżdża na 2t. Jakie w takim razie wg Ciebie są zalety 4t, lub inaczej, przewaga 4t nad 2t? powtarzam-z tak stromych zjazdow nie da sie hamowac tylko silnikiem i przednim heblem, nawet w 525 ktory ma krótką jedynkę i wyjątkowo mocno hamuje silnikiem z racji pojemnosci jest to samobójstwo, prędkosc na dole byłaby duzo wyższa niż na zablokowanym tylnym kole, Że co?! Że lepiej zblokować tylne koło niż hamować silnikiem + lekko przodem, + wspomagać tył heblem? :banghead: Coraz lepiej... Idzie zima, mam nadzieje że przy jeździe samochodem nie stosujesz tej zasady... Edytowane 11 Grudnia 2014 przez 4jku Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2014 (edytowane) Zakwestionowałeś wszystko: nie wszystko, przeczytaj jeszcze razJakie w takim razie wg Ciebie są zalety 4t, lub inaczej, przewaga 4t nad 2t? 2T wszystko robi się lepiej, tracąc mniej energii, dlatego jest używany przez wiekszosc zawodników i ogarniętych amatorów,jedna zaleta 4T to mniejsze spalanie, w 2T może zabraknąc wahy przy calodziennym upalaniu ale to nie jest jakis wielki kłopot u nas zdarza sie to sporadycznie (mowa o ciezkim terenie, w lekkim każdy glupi skopci zbiornik nie wiadomo kiedy)druga zaleta 4T to łatwiejsze rozpędzanie i kontrola trakcji, ale to też po wjezdzeniu w 2T i ogarnięciu sprzęgla przestaje byc problemem,trzecia to odpornosc na duze przebiegi ale to dotyczy raczej tylko starego ktma, reszta wyczynówek 4T wymaga drogiego i regularengo serwisuew. komus moze podobac sie dzwiek 4T (mi juz nie-jest za glosno, a 2T brzmi jak pila w lesie-nie robi skandalu na wsi :biggrin: ) i łatwosc gumowania - gumuje sie dziecinni latwosorki więcej grzechów nie pamiętamja dalej jezdzę 4T, miałem sprzedac ale jeszcze trzeci sezon poparkoczę, ma swoje wady ale tak naprawdę to nie sprzęt a technika czyni zawodnikaŻe lepiej zblokować tylne koło niż hamować silnikiem + lekko przodem, + wspomagać tył heblem? :banghead: oczywiście ze skuteczniej spowalnia zablokowane hamulcem kolo niż silnik na biegu - chyba mi nie powiesz ze jak ktos niespodziewanie zajezdza ci drogę np. autem i hamujesz awaryjnie to nie wciskasz hebla do oporu tylko puszczsz gaz i hamujesz silnikiem :biggrin:aha nie wiem czy zauważyłes ale jeśli puscisz sprzęglo na ulemek sekundy przy zablokowanym heblu to silnik gaśnie...więc po co on ma pracowac?i nie jest tak że nie można samym hamulcem hamowac tak jak hamuje silnik(bez blokowania kola), ja nie mam problemu z tym zeby wyczuc moment zablokowania, silnik mi do niczego niepotrzebny w takich momentach, hamowania nim używam jak po bulki jadę :biggrin:gdyby bylo tak jak piszesz ze na 4T latwiej jest zjezdzac bo hamuje silnikiem to znaczyłoby ze 2T zjezdza się gorzej bo on silnikiem nie hamuje tak? niestety tak nie jest, 2T zjezdza sie duzo pewniej i każdy ogarnięty kierownik ci to potwierdzi Edytowane 11 Grudnia 2014 przez jjank Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2014 druga zaleta 4T to łatwiejsze rozpędzanie i kontrola trakcji chcesz mi wmówić że taka ostra 600 co silnikiem hamuje jakbyś hampel wcisnął do oporu ma lepszą kontrolę trakcji :D ?? to 2T ma lepszą właśnie ze względu na brak hamowania silnikiem i słabszy dół , w 2T jak przeciągniesz na niskim biegu ,,do końca'' i potem gwałtownie puścisz gaz do zera bez wciskania sprzęgło to tylnie koło ci się nie zablokuje , a zrób tak w xr czy lc4 , aż sznyta na piachu zostanie od blokującego się koła i bokiem cię rzuci :D mam wrażenie że czym wyżej piec kręci tym bardziej to odczuwalne , drz400e przeciągłeś do odcinki , puszczasz gaz i odrazu dupa bokiem jakbyś flaka złapał :D przy przyśpieszaniu jeden czort , mocne duże 4T potrafi zerwać przyczepność koła od praktycznie jałowych obrotów przy gwałtownym dodaniu gazu więc nie wiem gdzie tu lepsza trakcja pozatym zgadzamy się wszyscy w jednym zjazdy są gorsze, choćby z bardzo prostego powodu -innaczej psychika pracuje jak widzisz z góry tą stromiznę :D Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 (edytowane) oczywiście ze skuteczniej spowalnia zablokowane hamulcem kolo niż silnik na biegu - chyba mi nie powiesz ze jak ktos niespodziewanie zajezdza ci drogę np. autem i hamujesz awaryjnie to nie wciskasz hebla do oporu tylko puszczsz gaz i hamujesz silnikiem :biggrin: Zależy czy masz abs czy nie. Jak masz abs to nie ma problemu dusisz z całej siły, natomiast jak nie masz to przy zblokowaniu kół popuszczam hamulec i znowu wciskam... Podsumowując, w pewnych kwestiach się nie zgodzimy i tyle ;) Może ktoś inny zajmie stanowisko, chętnie poczytam ^^ Edytowane 12 Grudnia 2014 przez 4jku Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.