sanek486 Opublikowano 14 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2014 http://evona.pl/member/video/6f2b93667b9b314c14e01adb5928af8b Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek496 Opublikowano 14 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2014 widziałem to wczoraj, ale gość naprawdę miał szczęście, powinien lotka póścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszm Opublikowano 14 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2014 Szczescie i refleks, ktorego mozna mu pozazdroscic, niewielu tak by zareagowalo. Cytuj https://www.facebook.com/profile.php?id=100003272715647 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 14 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2014 Kierownik z renówki chyba jechał za nim bo miał podejrzenia co do trzeźwości...zdrowe klepanie by się przydało tam.Refleks jak refleks ale odnoszę wrażenie, ze po prostu się tego spodziewał. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
evon Opublikowano 14 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2014 Mi raz udało się oszukać przeznaczenie. Pijany sukinsyn jechał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Glenroy Opublikowano 15 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2014 Kierownik z renówki chyba jechał za nim bo miał podejrzenia co do trzeźwości...zdrowe klepanie by się przydało tam.Kierownik z renówki wyskoczył do gościa w busie bo z tyłu miał załadowaną żonkę i dziecko bez pasów, już pomijając brak odpowiedzialności, sama sytuacja w której mogły ucierpieć najbliższe osoby prowokuje do agresji, my mężczyźni mamy, a przynajmniej mieć powinniśmy, odruch obrony i opieki nad tym co nam najbliższe ;). Mi raz udało się oszukać przeznaczenie. Pijany sukinsyn jechał.Rozumiem, że filmik urwał się w momencie zjazdu w zatoczkę w celu opróżnienia zawartości galotów? :). Po takiej akcji musiał bym chyba z pół godziny odpocząć przed dalszą jazdą. Całkiem niedawno też uciekałem z czołówki bo Pani zachciało się wyprzedzać na wzniesieniu, lusterko cudem ocalało, złożyło się, ale nie pękło, na zderzaku mam tylko ubytki w lakierze bo skosiłem słupek pikietażowy, Pani oczywiście nawiała. Pomimo, że zazwyczaj w takich sytuacjach zachowuję spokój, zatrzymałem się, wysiadłem obejrzeć samochód i chwilę poczekać, bo zawsze po 5-10 minutach wszystko ze mnie schodzi i zaczynają mnie tłuc nerwy, później muszę chwilę posiedzieć żeby to wszystko zeszło, osobiście nazywam to opróżnianiem galotów :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fazer1000 Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 Moja kuzynka kilka dni temu miała wypadek bo gościu który jechał z przeciwka ściął zakręt ona złapała pobocza i dachowała a gościu nawet się nie zatrzymał za nim jechały jeszcze 2 samochody i też się nie zatrzymały dopiero jak jej się udało wyjść i wyjęła z rozwalonego auta małe dziecko to się ktoś zatrzymał ale jak mówi było to jakieś 10 auto które przejeżdżało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymek1212 Opublikowano 2 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 nasze drogi to jak polne ściezki w niemczech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 2 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 nasze drogi to jak polne ściezki w niemczech a cóż miała wnieść do dyskusji ta błyskotliwa wypowiedź? nawiązania to treści wątku nie widzę, sensu również, że o jakiejkolwiek merytorycznej zawartości nie wspomnę. może jestem skrzywiony, ale aż tak drastyczne porównanie jest moim zdaniem zupełnie nieuprawnione - raczysz rozwinąć wypowiedź, czy swoją świeżą obecność na forum zamierzasz ograniczyć do takich jednozdaniowców? z innej beczki powiem Wam, że tu gdzie jestem jest zupełnie odwrotnie: dojeżdżasz do skrzyżowania, są na nim lub dojeżdżają inne samochody i... wszyscy patrzą na pozostałych. w 9 na 10 sytuacji z polskimi nawykami dawno bym pojechał, a oni stoją, czekają, uśmiechają się i udzielają sobie gestem miejsca na skrzyżowaniu; to samo z wyjazdami z bocznych dróg i parkingów. pomijam różnice na poziomie infrastruktury, ale jak przywyknę do tego flematycznego ruchu to będzie ciężko jechać gdzieś indziej (no, może do skandynawii łatwiej, to prawda)jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongor Opublikowano 2 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 W stanach , na równorzędnych skrzyżowaniach, decyduje kolejność nadježdzających a nie prawa strona. Jak pojeździsz tam trochę i wrócisz tu, to będziesz miał wrażenie, że wszyscy inni kierowcy, chcą Cie zabić. To tak ot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 2 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 wiem, właśnie dostałem tutejsze prawko. co nie zmienia zasadniczego faktu, że niezależnie od obowiązujących przepisów - które i tak moim zdaniem obrazują intencje* w zakresie obowiązującego podejścia uczestników ruchu do siebie nawzajem - odmienne jest podejście ludzi. zamiast wcisnąć się za wszelką cenę - spokojnie dzielą się ze wszystkimi przestrzenią drogi. z literalnym przestrzeganiem przepisów bywa płynnie, np. dla mnie na razie oznakowania dróg zwłaszcza poziome są niejednoznaczne; ale wszystko "da się zrobić" przy tym właśnie uprzejmym stosunku ludzi do siebie. chociaż to podobno nie wszędzie, więc jak pojeżdżę gdzieś dalej to zobaczęjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongor Opublikowano 2 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 W zasadzie wszedzie podobnie. Może tylko Texas , Colorado i California,.ciut inaczej i mniej przyjazne. Przepisy w różnych stanach, też trochę się różnią. Natomiast co do oznaczeń, to są one bardzo intuicyjne. Zobaczysz, po paru latach, jak wrócisz, to tu, te oznaczenia będą ci się wydawać niejednoznaczne.Możesz mieć też niemal 100% pewność, że jak na zwykłej, dwukierunkowej drodze ktoś cię wyprzedzi to będzie to albo Polak albo Meksyk :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 3 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2015 wiem, właśnie dostałem tutejsze prawko co Ty na uniwerek do lafayette poszles czy szukasz domu Axl Rose ? Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sihaja Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Raz mi się zdarzyło uniknąć wypadku tylko cudem.Droga kreta, teren niezabudowany, pogoda piękna. Jechałam do pracy samochodem.Wyjeżdżam zza kolejnego zakrętu a w poprzek drogi stoi samochód. Stoi tak jak wyjechał, bo ktoś sobie na trzy razy zawraca.Nie yło czasu ani sensu naciskac klaksonu.Hamulec, gość widząc mnie usunął się kawałek, odbicie w bok, kontra, żeby nie złapać pobocza. Ufff...Jak już go ominęłam nawet nie próbowałam hamować. Zupełnie nie wiedziałam co miałabym zrobic później. Kierowca chyba zrozumiał co zrobił. W lusterku widziałam, że zjechał na pobocze, wysiadł i oparł się o samochód. Ja nawet nie zdązyłam się wystraszyć. Dopiero po jakichś 30 minutach rozbolały mnie ręce i nogi. No cóż, to że nie zauwazyłam skoku adranaliny nie znaczy, że moje mięśnie go olały :)Jechałam szybko. Nie przegiełam jakoś znacząco, bo to nie w moim stylu, ale pewnie 100 km/h było. Gdybym zahaczyła pobocze byłoby nieciekawie. W sumie nie wiem jak to się stało, że wyszłam bez szwanku, że sie zmieściłam. Gdybym jechała czymś szerszym niż seicento tez mogło się nie udać. co Ty na uniwerek do lafayette poszles czy szukasz domu Axl Rose ? Nie jeszua tylko ja ;) On jest do towarzystwa i oderwania się od krajowych realiów.Ale może sobie jakiś kurs podyplomowo wybierze? Na dom nie liczymy, nie planujemy zostawac tu na długo. Chyba, ze samo tak wyjdzie. Cytuj Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. Bertrand Russell Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiciu_r Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Dawno temu powoziłem citroenem 2CV. Na skrzyżowaniu (super widoczność na setki metrów) bez większego zwalniania skręcam w prawo, a z prawej dalszym pasem nadjeżdża znajomy lekarz. W momencie skrętu UKRĘCIŁA mi się kierownica (ścięło pręt) i szaleńczo kręcąc jadę prosto. Bogu ducha winny doktor zauważył wiatrak moich bezskutecznie wirujących rąk, na bocznej szybie jego poloneza pojawiły się 2 talerze będące w rzeczywistości wielokrotnie powiększonymi oczyma duchołapa, podłogę poloneza przebił pedał hamulca szorując o asfalt i sekundę później przeprysłem mu przed maską dzielnie pokonując krawężnik, trawnik i kilkadziesiąt metrów rzepaku. Udało się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.