Skocz do zawartości

Tłoczki w zacisku


danielson
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem posiadaczem aprilli rs 50 już 2 sezon i oczywiście przed rozpoczęciem sezonu postanowiłem wymienić klocki tył + przód. Z tyłem nie miałem większego problemu szybko odpowietrzyłem a problem właśnie mam z przednim hamulcem na początku myślałem że to pompa i założyłem od chińskiego skutera i po odpowietrzeniu gdy przejechałem 30-40 km koło stało prawie że w miejscu i jestem pewien że to zacisk. Wczoraj przyszła mi pompa z zaciskiem zacisk oczywiście zakupiłem używany i niestety nie dało się odkręcić odpowietrznika i czy istnieje możliwość przełożenia z tego zacisków tłoczków do tego zepsutego i czy mógłby mi ktoś opisać ten proces. Z góry dzięki .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawił się problem bo wcisnąłeś brud pod uszczelkę. Prawdopodobnie wystarczy przeczyścić zacisk. Tłoczki musisz wyjąć, nie możesz ich zarysować. Do czyszczenia nie można używać chemii typu wd40. Tylko nafta lub płyn hamulcowy. Jak tłoczek nie chce wyjść to trzeba dmuchnąć sprężarką w dziurę po przewodzie hamulcowym. A bez sprężarki trzeba poprostu tłoczek wypompować płynem hamulcowym. Najlepiej to daj do jakiegoś mechaniora, nawet samochodowego, sam zacisk to ci to szybko ogarnie za małe pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ah te komentarze. Zgadzam sie co do tego, że musisz mieć świadomość jak ważne są pewnie działające hamulce, że nie ma tu miejsca na płaskorzeźbę w goownie, a reszta to zbędny jazgot.

Pobierz byle jaką serwisówkę podobnego sprzęta i przeanalizuj naprawy układu hamulcowego.

Zacznij od sprawdzenia prowadnic zacisków, być może one smaru 10 lat nie widziały.

Heniek128 dobrze pisze, ale ja używam chemii (odrdzewiacze, zmywacze, itd), byle tylko nie po gumkach i przed złożeniem i zalaniem płynem hamulcowym układ ma być wolny od chemii, suchutki nawilżamy płynem przy składaniu.

Tłoczków i wnętrza zacisku nie wlno ci zarysować, zbadaj czy nie ma przytarć - śladów zużycia tłoczka.

Jeżeli chcesz sam serwisować swój sprzęt to pamiętaj, że to wymagające zadanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po jaką cholerę dłubałeś w wkładzie ? Do samej wymiany klocków wystarczyło wcisnąć tłoczki w zaciskach i włożyć nowe klocki bez żadnego odpowietrzania .

 

 

Nie wolno wciskać brudnych tłoczków !!!

Właśnie tego typu porady powodują początek kłopotów mechanika amatora dłubiącego z oszczędności przy własnym motocyklu..

O ile grzebanie w gaźnikach lub własnoręczna wymiana tarcz sprzęgłowych może grozić unieruchomieniem motocykla lub stratą jego osiągów to bezmyślne grzebanie w układzie hamulcowym grozi śmiercią lub kalectwem.

Forum jest nie tylko aby pomagać w oszczędnościach bez względu na istniejące ryzyko połamania sobie kości.

Powinniśmy uczyć młodych motocyklistów co mogą a czego nie wolno dotykać we własnym motocyklu.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawił się problem bo wcisnąłeś brud pod uszczelkę. Prawdopodobnie wystarczy przeczyścić zacisk. Tłoczki musisz wyjąć, nie możesz ich zarysować. Do czyszczenia nie można używać chemii typu wd40. Tylko nafta lub płyn hamulcowy. Jak tłoczek nie chce wyjść to trzeba dmuchnąć sprężarką w dziurę po przewodzie hamulcowym. A bez sprężarki trzeba poprostu tłoczek wypompować płynem hamulcowym. Najlepiej to daj do jakiegoś mechaniora, nawet samochodowego, sam zacisk to ci to szybko ogarnie za małe pieniądze.

 

Ja stosuję denaturat.

Po czyszczeniu odparowuje, a nafta może jednak zostawić tłuste ślady, IMHO.

 

Faktycznie myślę, że najtaniej zrobiłby to mechanik.

 

Bo po rozebraniu zacisku pojawi się jeszcze problem odpowietrzania, ewentualnego zachlapania płynem owiewek, zapowietrzenia pompy i parę innych, o których istnieniu założyciel wątku nawet pewnie nie ma pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie wolno wciskać brudnych tłoczków !!!

Właśnie tego typu porady powodują początek kłopotów mechanika amatora dłubiącego z oszczędności przy własnym motocyklu..

O ile grzebanie w gaźnikach lub własnoręczna wymiana tarcz sprzęgłowych może grozić unieruchomieniem motocykla lub stratą jego osiągów to bezmyślne grzebanie w układzie hamulcowym grozi śmiercią lub kalectwem.

Forum jest nie tylko aby pomagać w oszczędnościach bez względu na istniejące ryzyko połamania sobie kości.

Powinniśmy uczyć młodych motocyklistów co mogą a czego nie wolno dotykać we własnym motocyklu.

Jeżeli osłonki przeciwkużowe są w stanie nienagannym i nie uszkodzone ani sparciałe , to skąd na tłoczku ma być brud ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli osłonki przeciwkużowe są w stanie nienagannym i nie uszkodzone ani sparciałe , to skąd na tłoczku ma być brud ?

Mówisz o osłonach harmonijkach, jak w samochodach, one osłonią część tłoczka wysuniętego poza zacisk. Ile motocykli posiada takie osłony? Zazwyczaj są to dwie uszczelki o przekroju kwadratu/prostokąta, a wysunięty tłoczek jest odsłonięty, narażony na brud, korozję, syf z asfaltu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz o osłonach harmonijkach, jak w samochodach, one osłonią część tłoczka wysuniętego poza zacisk. Ile motocykli posiada takie osłony?

Nie wiem czy wszystkie tak mają , bo niby skąd ? Nie rozbierałem zacisków we wszystkich motocyklach . W mojej Yamaszce XS i dwóch GSX osłonki przeciw kurzowe czyli te gumowe harmonijki są . Gdy rozbierałem 30 letnie zaciski do lakierowania , to tłoczek pod tą osłonką był czyściutki i wyglądał jak nówka wczoraj włożona . Wszystkie gumki mięsiste i nie sparciałe .

Może i są moto co ich nie mają , ale fakt że na codzień to mam doczynienia z samochodami więc mogę się mylić .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że przydomek do czegoś zobowiązuję to zadam drażniące pytanie:

Czy ktoś zamiast uszczelek przeciwpyłowych z zestawu naprawczego do odbudowy zacisku używał uszczelek (pierścieni uszczelniających OP - o przekroju prostokątnym) z materiału EPDM (odpornego na płyn hamulcowy) dobranych w hurtowni lub u producenta na wymiar?

Edytowane przez rzeźbiarz

aka druciarz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...