rzeźbiarz

mnie dużo pomógł ten temat: http://www.hondatwins.net/forums/63-fuel-supply-carburation/23714-cb400-cv-carbs-pods-how-make-them-work.html ogólnie całe forum o jest świetne, wszystko o tych Hondach ;)

Używałem połączenie podkładu epoksydowego Boll + lakier akrylowy Boll na stalową ramę i silnik olejak. Starą warstwę lakieru jedynie zmatowiłem i wyrównałem, porządnie oczyściłem. Nie wierzyłem w farbę na silniku a już drugi sezon jest bez zarzutu, nic się nie łuszczy, nie wyciera. Na ramie bardzo mocne połączenie, szczególnie sam podkład epoksydowy - przy różnym kombinowaniu ostrymi narzędziami (mam tylko śrubokręt i młotek) porysowałem warstwę wierzchnią jednak podkładu za cholerę nie mogę ruszyć :) Lakierowałem w amatorskich warunkach w garażu gdzie też było max 15 stopni. Podkład epoksydowy "leczył się" jakiś tydzień zanim potraktowałem go czarnym matem. Jako amator, dla niewymagających, budżetowych projektów polecam ten podkład :lalag:

Już miał ten jeden punkt :D

włączam sobie SP1 a Paweł Szkopek na mokrym torze robi czasy jak Tom Sykes :) Ciesze się, że w ogóle jeździ jakiś Polak i chociaż czasami mamy możliwość przeżycia takich emocji. ale już tor wysechł :)

Cześć, znacie jakiś sposób na sprawdzenie szczelności układu wydechowego? Szczególnie połączenia kolanka - głowica.

wg mnie źle założona linka ssania

Wiem, wiem otwory, dziurki mi w głowie... :rolleyes: Ten 535 brzmi spoko, nie będę pytał o podzielenie się ewentualnymi zdjęciami, ale chciałbym się więcej dowiedzieć o wydechu. Rozumiem, że wypruty tzn bez przegród? Pusta puszka? Po modyfikacji nadal bez standardowej rury perforowanej tylko na wylocie na całej powierzchni wylotu przegroda z otworami? Dałem u mnie 38 mm, lepszej jakości wata/wytłumienia i wciąż jest za ostro a tu 535 (podobny pod względem pojemności silnik, też dwa auspufy) brzmi bardzo przyzwoicie (że aż zazdroszczę). Musze się zmotywować do nakręcenia video to może coś poradzicie. pozdro :blush:

Dzięki Edzio, zmieniam na 38mm i dodaje leszpą materiał wypełniający, rury perforowane kupuje już gotowe, sprawdzę jeszcze średnice tych dziurek.

Cześć Edzio, ładna robota, ja pozazdrościłem i wykonałem samodzielnie swoje wydechy, podwójny wydech, długość rury perforowanej 32 cm, średnica 32mm, owinięta delikatnie średniej gęstości wełną stalową i do tego napchane wytłumienie w postaci skalnej wełny mineralnej. Ładnie to złożyłem, wydechy odmalowałem elegancko żaroodpornym lakierem. Po zakończeniu podziwiania odpaliłem swój 2 cylindrowy rzędowy silnik o pojemności 450ccm i... ze wstydu chciałem się zapaść pod ziemie. Brzmi okropnie, ryczy jak bez wydechów, jak kosiarka/sieczkarnia nie jak motocykl! Lipa straszna, zepsułem wydechy... Przy 4tys już nie da się go słuchać, zero niskich tonów, wydech po prostu głośno pierdzi. Filmiku nie nagram tak mi wstyd. Pomóżcie proszę, Edzio wspomóż mnie radą, większej średnicy rura? Kwestia wytłumienia? Zastosować jakis wewnętrzny db killer? Może stożek z siatki? Komorę rozprężającą? Wydech ma taką małą średnice że nie wyobrażam sobie instalowania w nim tradycyjnego db killera. pozdrawiam :flesje:

Proszę mi powiedzieć co jest w tym złego, przykładowy linki: oraz http://hondaspree.net/wiki/index.php5?title=Carburetor,_Resurfacing_Needle_Valve_Seat Ten motyw+czyszczenie gaźnika+nowa zaworki, gdzie problem? Jakie zagrożenia? Co niszczymy? Motyw znam z forum cx500 (usa) gdzie porad udziela człowiek, który sprzedaje książki o czyszczeniu gaźników... Myślicie że pasta polerska z bawełnianym materiałem zabiorą trochę materiału z gniazda? Nie polecałbym, gdybym sam nie testował. A miałem powracający problem przelewających się gaźników. Te 3 rzeczy wykonane rok temu sprawiły, że mam luz w temacie. Ale zdaję sobie sprawę, że dla wielu będzie drutowanie bez podania konkretnego powodu. pozdro ;)

Nie nie, właśnie nie jest skomplikowane, pierścienie w ogóle sobie odpuść, te słowo w ogóle nie powinno tu paść IMHO... Ciężko sobie wyobrazić serwis motocyklowy, który nie ogarnie tematu przelewania gaźników. Jeżeli to jest jedyny mankament tej cebry to ja ją biorę :)

Zastanawiam się, bo przecież w każdym silniku tłokowym pierścienie uszczelniające mają ustaloną przerwę, więc w każdym silniku (nowym czy z przebiegiem) wlane do komory paliwo (czy inna ciecz) przeleje się do komory korbowej... Chyba bym sobie d*py nie zawracał pierścieniami a raczej zaworkami iglicowymi w gaźnikach - koniecznie kupuj oryginały a nie zamienniki. Możesz też sprawdzić samo gniazdo, ja stosowałem trik z pastą polerską, patyczkiem higienicznym i wkrętarką. Wyczyściłem w ten sposób gniazdo w motocyklu z 85 roku, który też miał problemy z przelewaniem wachy (plus oczywiście nowe zaworki). Pomocny może okazać się również filtr paliwa, jakieś mniejsze syfy mogą dostać się pod gniazdo i zaworek...

Otóż ja miałem następujący problem: zerwany gwint jednej z wewnętrznych szpilek głowicy, pod którą są miedziane podkładki (w tych 4 zewnętrznych nie ma osobnych miedzianych podkładek). Nie mogłem szpilki dokręcić, przez co olej dostawał się pod podkładkę i skapywał po szpilce. Te wewnętrzne szpilki w przeciwstawnie do zewnętrznych nie są w całości schowane w cylindrze, na sporym odcinku przechodzą przez szczelinę w cylindrze, która oddziela cylindry od miejsca w którym pracuje łańcuszek rozrządu. Kurde nie wiem jak to opisać dokładniej o tej godzinie w święta brakuje mi już słów :rolleyes: Ale w lany poniedziałek będę w garażu to zrobię fotki. Jeżeli jedna z wewnętrznych szpilek nie jest dociągnięta to na bank jest przyczyną. Ja musiałem wymienić kartery bo nie dało się naprawić tego gwintu, był olej w środku i przy dokręcaniu rozyebauo tak, że część karteru z gwintem oderwała się i czekała na dnie miski.

Ustawienie rozrządu w tym silniku nie należy do najtrudniejszych, 2 tłoki poruszają się równocześnie. Alternator ustawiasz na znaku T kręcąc nim przeciwnie do ruchów wskazówek zegara. Kreski na kole zębatym wałka rozrządu powinny być równolegle do płaszczyzny głowicy, tzn. miejsca w którym normalnie siedzą dźwigienki zaworowe (tzn. uchwyty wałka rozrządu). Dźwigienki powinny być oczywiście zdemontowane. Koło musi być odkręcone od wałka. Nie można się pomylić jak masz znaki dobrze ustawione.

GB 500 to XBR 500, silnik z XL 600 - a o XL 600 pozytywnych opinii nie brakuje :)