Skocz do zawartości

2-3 letni 2 osobowy van z kratką VAT-1


WLD_Wlodi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam problem. Prowadze działalność gospodarczą, dużo jeżdże i świadcze usługi dla innej firmy.
Potrzebuje auto takie, wygodne, max 2-3 letnie i co najważniejsze - które będzie mało palić(Najlepiej benzyna/lpg).

Auto musi być 2 osobowe z kratką, żeby odliczać vat z paliwa. W tej chwili posiadam seicento 1.1 2003r i auto jak najbardziej mi odpowiada, tyle że produkowali je do 2010 roku i 3 latka już nie kupie. Auto musi też w miare wyglądać.

Liczy się ekonomia, opłacalność zakupu będe oczywiście przeliczał, bo jeżeli kupie auto max 3 letnie to dostane dofinansowanie z innej firmy w wysokości około 4 tys zł. W przypadku Grande punto bardziej opłaca mi się kupić rocznik 2006-2008 za około 10 tys niż 2012r za 25 tys.

Moje typy :
-Grande Punto - troche drogie
-Corsa D Van - 1.2 dużo pali
-Seicento - nie produkują

Ktoś ma jakieś propozycje?

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pół roku przeszukiwania ogłoszeń, kiedy szukałem czegoś co zmieściłoby się w garażu między moturami (ford fusion, ale trudno znaleźć ofertę), mogę tylko doradzić, żeby szukać jak najlepiej wyposażonego pod względem wyposażenia samochodu. podstawowe wersje są z reguły zajeżdżonymi złomami po przedstawicielach, bez względu na treść ogłoszenia. dopiero lepsze wyposażenie znamionuje auto kupione dla osoby na lepszym stanowisku, więc jeżdżącej mniej i nie roboczo-fizycznie, co przekłada się na lepszy stan przy sprzedaży

co do wyboru, to przeglądałem fiesty, clio, fiaty mi jakoś nie leżały, skodzianki tylko kątem oka. padło na forda fusiona, nawiasem mówiąc sprzedanego w listopadzie, ale oszczędny nie był, więc nie polecę pod tym względem; ponoć lepiej ze spalaniem w td, ale trafienie 2-os to praktycznie cud dla tego modelu. zaletą był fakt, że nie było takiej wersji w normalnej ofercie, czyli np. w komplecie była tylna kanapa z pasami, a przedział za kratką nie był gołą blachą, jak to mają wszelkie fiaciki. a to już konkretna wygoda (znacznie mniejszy hałas) podczas jazdy; mnie na tym zależało

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Mała aktualizacja, w lutym kupione Grande Punto 2009r , 1.3 Multijet 75KM, przebieg 146 000, wszystko ok poza drobnymi wymianami typu chłodnica klimatyzacji, przy przebiegu 179 500(wczoraj) zerwał się łańcuszek rozrzadu. Pozdrawiam.

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co z tym łańcuchem ? Burdelu narobiło ?

 

A Panda z kratką ? Nikt jej tu nie wymieniał .

Czy może 206 1,4HDi - to podobno nic nie pali :bigrazz:

 

Czy te klatkowozy mogą miec hak ?

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest z tymi łańcuchami rozrządu w autach (też mam)? Obiegowa opinia jest taka że nie trzeba w ogóle wymieniać, ale jednak zdarza się że się zerwie. Ale też znalazłem informacje gdzieś że łańcuch należy wymienić po 150 tys. km. To jak to jest?



 

Czy te klatkowozy mogą miec hak ?

 

 

Tak.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała aktualizacja, w lutym kupione Grande Punto 2009r , 1.3 Multijet 75KM, przebieg 146 000, wszystko ok poza drobnymi wymianami typu chłodnica klimatyzacji, przy przebiegu 179 500(wczoraj) zerwał się łańcuszek rozrzadu. Pozdrawiam.

 

Sypną się od tak ? czy słychać coś było wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec kupił Kangura 3 z 2009r. 1.5 dci, za bodaj niecałe 20 tyś. złotych, z przebiegiem 50000 km. Spalanie 3,9 na krótkich trasach i w mieście. W środku plastik-bombastik, ale jest kratka, najdłuższa i najwyższa paka z dostępnych, wersja extra z tempomatem i czujnikami parkowania (wow!). Przyjemnie się tym jeździ, bo wysoko się siedzi, auto niebrzydkie i w sumie za nieduże pieniądze.

 

W zasadzie nie ważne jaka marka jeżeli znajdzie się auto lekko bite z niedużym, oryginalnym przebiegiem.

"Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec kupił Kangura 3 z 2009r. 1.5 dci, za bodaj niecałe 20 tyś. złotych, z przebiegiem 50000 km. Spalanie 3,9 na krótkich trasach i w mieście. W środku plastik-bombastik, ale jest kratka, najdłuższa i najwyższa paka z dostępnych, wersja extra z tempomatem i czujnikami parkowania (wow!). Przyjemnie się tym jeździ, bo wysoko się siedzi, auto niebrzydkie i w sumie za nieduże pieniądze.

 

W zasadzie nie ważne jaka marka jeżeli znajdzie się auto lekko bite z niedużym, oryginalnym przebiegiem.

 

Przecież to bomba zegarowa a nie samochód i sypie się od samego stania, Mowa o silniku bo miałem styczność z kilkoma i albo jestem taki farciarz że wszystkie które spotkałem to były ulepy albo to się po prostu psuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...