W podróż i na winkle

[filipr]

Limo - duży rozstaw kół to ma dopiero moja K1300S (1585mm o ile się nie mylę). Tak jak już ktoś zauważył, że K1300S to dopiero jest autobus na ciasne winkle :)

 

Pozdr.

F.

Edytowane 29 Lipca 2013 przez filipr

[Limo]

To tym bardziej lipa :). Ja bym brał XXa.

[filipr]

Też pomyślałem o XX. Tym bardziej, że w takiej kasie na pewno znalazłby się zadbany egzemplarz.

 

Pozdr.

F.

[Buber]

Co Honda to Honda :D

Bandita znajdziesz taniej, tylko oglądaj ramę, bo jakoś takoś lubią rdzewieć. No i dużo ich, jest, dobra konstrukcja.

A podwyższone pseudo enduro gorzej chodzi po zakrętach.

 

Ale wiesz co, z tymi zakrętami to złej baletnicy... ;) tzn, jak umiesz jeździć to i czoperkiem się poskładasz. na jutubie są filmy jak goście szlifują kufry Goldwingów :D

 

Jak możesz, to przejedź się do dobrego handlarza, czy na zlot i chociaż usiądź. Już będzie wiadomo czy kolana wygodnie, jak ręce, etc. Nie wierz gębie połóż na zębie, 20k piechotą nie chodzi, więc warto się przymierzyć.

 

 

P.S. mi fazera kumpel znalazł (zaufany handlarz) po parkingówie z jukeja z udokumentowanym 10k mil. No nie mogłem odmówić.... :D

[maniek_7]

To jak nie bandit (Fazera nie polecam, bo jak widzę macie jakieś dziwne informacje i wiecie lepiej :icon_razz: ) to tylko Sprint zostaje. A co do overkill - co to znaczy, że jak chcesz litra to nie będziesz biegu przy wyprzedzaniu zmieniał? Jak chcesz pociąg, to TYLKO zostają Ci takie kilery jak busa, zx12r, zx14r... musi być moc, moment i ... aerodynamika, jak chcesz to przy 160 - 180 robić. BTW, przy prędkościach powyżej 150 nie zdarzyło mi się w FZ1 biegu z szóstki zbijać... przy takich prędkościach to już jest pociąg. A prawda jest taka, że oprócz bandita, sprinta i tych kilerów powyżej 1,2 to w każdym tysiącu, przy 100 -120 km/h aby dynamicznie wyprzedzić, trzeba zbić na piątkę albo i czwórkę... :icon_rolleyes:

 

A pamiętając, że duuuużo częściej będziesz moto w Sudetach w weekendy wykorzystywał (gdzie zwrotność jakaś jednak jest potrzebna) to do badita i sprinta dodaj jeszcze zx12r - dużo miejsca, dość zwrotny (zdecydowanie bardziej niż hajka) i jednak to 1,2 więc idzie jak pociąg. A w Czechach nie ma problemu ze zwrotnością - ostatnio latałem z kolesiem na zx12r który na każdym zakręcie slajdery ścierał - więc się da :icon_twisted: . A na autostradzie na trasie 1000 km spoko na jeden dzień przeskoczysz - byłem we Włoszech z kolegami (jeden 12-ka właśnie i jedna busa + mój FZ1) i miałem okazję również pod dupskiem sprawdzić różnice- 12-ka daje radę i dla Ciebie będzie idealna. Zawieszenie lepsze niż badit, a zwrotniejsza niż busa. I autostrady 250 nie ma najmniejszego problemu (średnia na autobanach wychodziła 240). Idzie jak pociąg po szynach. I ma zaletę nad Sprintem - japończyk, bardziej popularny i łatwiej o części.

Natomiast pozycja najwygodniejsza w badicie, potem Sprint. Choć w 12-ce nie jest to jeszcze totalnie ekstremalna - podobna do XX.

[Staszek_s]

Wracając do varadero, wężykuje z kuframi bocznymi, bez umiarkowanie. Ale to nowsze, na wtrysku, ma za szóstkę typowy nadbieg i naprawdę trudno mu "zarzucić" nadmierną elastyczność. Na zakręty jest ok, ale wg mnie lepszy "silnikowo" byłby zdecydowanie bandit, którego do 20 tys zł kupisz wg mnie w najlepszym stanie, porównując do innych, proponowanych tu motocykli.

Co do opinii Limo, trzeba by porównywać te motocykle między sobą, nie z CBR, która należy do innego typu motocykli.

Edytowane 29 Lipca 2013 przez Staszek_s

[Magik]

tylko bandit !

[Limo]

Wracając do varadero, wężykuje z kuframi bocznymi, bez umiarkowanie. Ale to nowsze, na wtrysku, ma za szóstkę typowy nadbieg i naprawdę trudno mu "zarzucić" nadmierną elastyczność. Na zakręty jest ok, ale wg mnie lepszy "silnikowo" byłby zdecydowanie bandit, którego do 20 tys zł kupisz wg mnie w najlepszym stanie, porównując do innych, proponowanych tu motocykli.

Co do opinii Limo, trzeba by porównywać te motocykle między sobą, nie z CBR, która należy do innego typu motocykli.

 

 

Może i inny typ ale jak chłopak chce dobre moto na winkle to są lepsze alternatywy od bandita.

[filipr]

Yubas. Ale ja absolutnie nie narzekam. Nawet nie widzę opcji zmiany na nic innego. Spostrzegłem tylko, że rozstaw osi ma zaje...sty w stosunku do innych. Wg mnie w ciasnych górskich winklach jednak trudniej go przerzucić niż Sprinta. Fakt, że po górach jeżdżę tylko z plecaczkiem, ale takie są moje odczucia.

 

Pozdr.

F.

[Macjek]

No chłopaki tak właśnie stawiałem na B12.5 najbardziej i utwierdziliście mnie w przekonaniu, że to będzie dobry wybór.

Na tapecie pozostanie jednak Sprint 1050 i XX, którymi muszę się karnąć, żeby sprawdzić pozycję.

 

Dzięki wszystkim za wypowiedzi, ale tematu nie kończymy :)

 

M.

[Buber]

Karnij się koniecznie! wszak nie ma to jak dogadać się z własnym tyłkiem :D

[Macjek]

Cześć,

 

tak pomyślałem, że temat warto zakończyć, bo moto kupione - Tiger 1050. Na razie przejechałem 3km od sprzedawcy do domu, bo pogoda nie pozwala. Moto jest piękne, ładnie brzmi na arrołku, ma 2 kufry i kilka innych bajerów. Kilka rzeczy trzeba ogarnąć: wymieniłem czujnik stopu z tyłu, set pasażera bo miał urwaną śrubę od stelaża kufrów, wymieniłem filtr powietrza na k&n, zamówiłem komplet pirelli angel gt (oł jea, tym się bardzo jaram), kupiłem też używany amorek na tył, bo pociekło ze zbiorniczka od regulacji napięcia wstępnego. Napęd też do wymiany się szykuje, wraz z olejem. No i jeszcze mam wrażenie, że kierownica i górna półka lekko w prawo są skręcone gdy koło idzie prosto. Moto nie ściąga, więc jestem spokojny. Był jakiś ślizg w przeszłości, pewnie przestawiły się w lagi w półkach. Jak pogoda dopisze to ogarnę.

M/

[filipr]

No to gratulacje. Będziesz zadowolony. Sprzęt ciągnie równo od dołu do końca właściwie. Do tego ten dźwięk...

 

Pozdr.

F.

[Nitomen]

Koiega ma cbf 1000 , ja VFR 800 . Raz sie przesiadlem i zakrety robilem na kwadratowo , CBF ka w oogle nie skreca... ma zajebisty moment obrotowy , 6 bieg i 60 km/h , ale zakrety..no nie dalo sie skrecac ...

[bungy]

Gratki Macjek, aż się wzruszyłem jak sobie przypomniałem mojego ST ka 1050 :-)

Pamiętaj o regularnym dokręcaniu śrubek albo od razu powkręcaj na klej. U mnie notorycznie wibracje (cudowne w tym silniku) rozkręcały owiewki...

Dobry wybór!!