Skocz do zawartości

Honda CRF 250 2008r. zatarta po 20min?


grebur
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po długiej przerwie, dzisiaj stałem się nie szczęśliwym posiadaczem motocykla marki honda crf 250 z rzekomo 2008r, na podwójnym wydechu. Sprzedający zapewniał o wymienianym tloku, korbie, dwóch zaworach tytanowych, uszczelkach na wale i innych pierdołach, jedyne co było do roboty w tym motocyklu to sprzęgło - szarpało na zimnym, ciągneło na ciepłym, dostałem informacje o nie naolejonych tarczkach sprzęgłowych podczas montażu, niby koszt 200zł, dało się z tym jeździć, poza tym motocykl ładnie się wkręcał, nie dymił, jednak od samego początku ciężko odpalał na kopa. Pierwszy raz miałem doczynienia z motocyklem z dekompresatorem, tym tłumaczyłem brak umiejętności zapalania, właściciel umiał odpalić motocykl od 4-5 kopa, ja kopałem i kopałem i dokopać się nie mogłem, pozostawało odpalanie na zapych, łapał dobrze, trzymał obroty, jechał żwawo.

 

Po przywiezeniu motocykla do domu ponownie miałem problem z zapaleniem go, kopniak nie łapał jakby momentu kiedy tłok był w optymalnej pozycji, jakby cały czas pracował na dekompresji, pozostawało odpalenie na zapych. Przejechałem się, poordziłem z 20minut, na asfalcie przytrzymałem go w okolicy vmax przez 15sekund, zajeżdżając na działkę zgasł na luzie, podkręciłem obroty, ponownie zapaliłem pchając motocykl, silnik chodził równo, w pewnym momencie na działce odkręciłem manetkę, motocykl lekko stanął na kole, po czym był trzask w okolicy silnika i zgaśnięcie motocykla, już nawet nie myślałem o odpaleniu z kopniaka, próbowałem na zapych. Dziwnie rzużniło w silniku i raz strzelił z tłumika, nie było mowy o odpaleniu motocykla. Kopniak w ogóle stracił prawie jako taki opór, działał jak w 2T. Strasznie się zawiodłem, jak to bywa w tego typu sprawach nie ma mowy o zwrocie motocykla, ojciec upierał się przy opcji sprzęgło, ale raczej ma to mało wspólnego z objawami, wiem że może być kilka opcji co się stało, ale chciałbym jakieś z nich wyeliminować. Mechanik przez telefon powiedział że bez rozbierania jest kicha nie gdybanie,wiem.. ale dał pomysł z rozklekotaniem się zaworów, lub problem z łancuszkiem rozrządu, łancuszek byłaby to chyba najlepsza opcja, skoro 30mth temu miał wymieniane najważniejsze rzeczy (podobno) co mogło pójść nie tak? Silnik jest suchy, uszczelki w miarę świerze i na pewno nie jest to silikon, ogólnie motocykl wyglądał na zadbany, pech ? normalna sytuacja w motocyklu wyczynowym ? Czy może sprzedawca oszust który zrobił motocykl na sztukę, zabajerował, a po 20minutach padł cały silnik ? Przynajmniej można ruszyć kopniakiem, cos tam kreci silnik, hałasuje, tylko raz przez krótki moment spróbowałem coś z tym zdziałać, nie chciałem pogarszać sprawy. Teraz nie wiem co robić.. Nie miało tak być, że wydaje pieniądze na świerzy motocykl a po jednym dniu dokładam kilka tysi, liczę na jakieś rady, wskazówki, pomoc.
Pozdrawiam !

Edytowane przez grebur

To tu, gdzie się błękit splata z betonem..

http://bikepics.com/members/grebur/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, popełniłeś mnóstwo błędów w takim sprzęcie przy każdym cieniu podejrzenia należy dla pewności zrzucić głowicę a ty jeszcze jeździłeś. Najprawdopodobniej zrobiłeś kaszankę w silniku, której naprawa będzie cię kosztować kilka tysięcy złotych. Rozbieraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpisałem się bo próbowałem to opisać jak najdokładniej, dodam że byłem zmęczony po ciężkiej pracy fizycznej, pod koniec dnia nogi uginały się podemną w dodatku nie należę do ludzi z ponadprzeciętną siłą, po prostu myślałem że jeszcze nie umiem go odpalać, podobną sytuację miałem z moim poprzednim motocyklem ktm exc 400, jak go kupiłem też długo nie potrafiłem go szybko i skutecznie odpalić, potem nabyłem tą wiedzę, jednak on nie posiadał dekompresatora. Jest taka opcja w ogóle że to usterka którą pokryję w miarę rozsądnymi kosztami czy to typowe objawy wpierdzielenia kupy kasy w remont ? W tym wszystkim dziwiło mnie to że honda posiadała na prawde potężną moc, porównywalną z exc 400, nawet przy vmax, jechała równo, nie strzelała, nie hałasowała, nie wibrowała nadmiernie, choćby jedno zgrzytnięcie by mnie nakłoniło do zaprzestania jazdy, ale prócz tego odpalania i sprzęgła silnik i podzespoły wydawały mi się zdrowe, aż tu zgasła i nie odpaliła, nawet dalej nie próbuję, Jestem załamany..

Edytowane przez grebur

To tu, gdzie się błękit splata z betonem..

http://bikepics.com/members/grebur/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz, skąd dokładniej słychać ten hałas, góra czy dół silnika? przyłóż ucho i zakręć silnikiem. Tak czy siak rozbierać trzeba będzie, może tylko góre. Nie znam się zabardzo na 4t, ale w najgorszym przypadku będzie tak, w co wątpie

post-66799-0-03972300-1372966818.jpg

Edytowane przez kilant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na siłę uszkodziłeś motocykl. Ze względu na utrudniony rozruch powinieneś od razu zawieźć moto do mechanika i może skończyło by się tylko na regulacji zaworów i latał byś dalej. A teraz prawdobodobnie masz sieczkę w silniku. Do tego w obecnej sytuacji nie wiadomo czy kupiłeś strupa który i tak by się rozpadł czy może był to zdrowy motocykl wymagający lekkich regulacji a ty mu kuku zrobiłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech nikt nie sprzedaje motocykla po remoncie za polowe ceny gieldowej...niestety masz do roboty silnik , modl sie aby cylindra nie porysowalo, bo naprawa stanie sie malo oplacalna. BTW mogles zostac przy exc 400, ktore sa naprawde zywotne jak na wyczyna , z tego co mi sie wydaje exc 400 maja dekompresator i rozrusznik , wiec moze jakas rzezba byla ? Juz samo palanie tej CRF za 4 kopem jest dziwne , powinien palic za 1 max 2 i nawet amator powinien go odpalic bez problemu .

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

exc 400 był dla mnie 'za dobry', myślę że crf'a wykorzystam w większym zakresie, stoi już u mechanika, jutro będę wiedział co jest do roboty. Teraz pytanie, lepiej stalowe zawory czy tytanowe ?

To tu, gdzie się błękit splata z betonem..

http://bikepics.com/members/grebur/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazało się że zawór się poluzował, do wymiany tłok, korba, uszczelki na wale i zawory. Głowica i cylinder są OK. Więc z 'Okazji' pozostanie mi zwykła, rynkowa crf 250 :) Dzięki.

To tu, gdzie się błękit splata z betonem..

http://bikepics.com/members/grebur/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko to jest grubymi nićmi szyte.

"poluzowany" zawór, a do wymiany korba? i tym podobne.

8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITRO
SPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!

SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIE

https://www.facebook.com/bados84/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem mechanikiem, tłumaczył mi wszystko przez telefon, może inaczej to określił, pamiętam tylko że mówił że luzy na zaworach się już pokasowały, stąd te problemy z odpalaniem i stopniowe tracenie kompresji w szybkim czasie aż do BUMmm :)

To tu, gdzie się błękit splata z betonem..

http://bikepics.com/members/grebur/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...