SPEED DAY 2013

[tom85]

dominik juz zrobil sie slawny :biggrin:

bylo tak ;

lecieliśmy we 4; pan pierwszy na filmie , dalej kamerzysta , ja i gwiazdor , ktory wpadł na pomys ze mnie wyprzedzi jak to zrobil poszedl za ciosem i jeszcze jednego mu się udalo tylko ze nagle sie zdziwił bo pan pierwszy wlasnie sie zlozyl do skretu.

 

dominik wymyslil ze jak jebnie z calej sily w hebel to go nie zdejmie J no i w taki sposób mamy film instruktarzowy jak nie robic

Co do kaskadera to ma połamana reke w 4 miejscach ,wszystko w prawym nadgarstku i podnóżek przebił mu łydkę

A reszta jest ok. za 2 miesiace będzie dlaej nas straszyl na poznaniu

 

A najlepsze jest to ze dwa kolka dalej ja przyjebalem w SARNE

Jakie musialem mieć zdziwione oczy jak odwijajc nagle spojrzałem sarnie w oczy

Pierwsza mysl „chyba już jestem zmeczony ze widze sarny ‘’ dalej „co ona tu ku*wa robi”

Trafilem ja w poslada i szczesliwie pojechałem dalej wyjac sierść z owiewek

[Sikor]

W Sarnę???

 

Chryste Panie ... Dżizas :D !!! To ja już nie mam komentarza odnośnie Toru Poznań :D .

 

 

Pytanie zasadnicze: to była grupa C?

 

Współczuję koledze, te urazy ręki i nogi (!) brzmią strasznie, no ale niestety, za takie pomysły to się płaci

Edytowane 8 Maja 2013 przez Sikor

[rinas]

Ja pie**ole... historie lepsze jak z Sci-Fi !

 

Zrostu kości !

[tom85]

grupa B

 

 

przed wysiadka urywał sekundy za każdym wyjadem zszedł do 1:53 a drugi raz na poznaniu ( i wogole na torze) dopiero , i byly plany żeby w predatorze pojechal za 2 tyg - ale jeszcze nie tak predko :(

w ciagu dnia chodziłem po torze i w lasku widziałem zajace biegaly wróciłem do namiotu i mielismy ubaw ze jak zajace to i łosie mogą być , pare godzin później klepnąłem sarne w dupe

Edytowane 8 Maja 2013 przez tom85

[Zwierzak_675]

I tak chyba nie mial szans skręcić nawet gdyby nie było tego gościa przed nim ...

[MarcMarc]

Przyznam szczerze, że manewru nie widziałem, ale właśnie sobie przypomniałem, że fakt, widziałem karetkę zapierdalającą po trawie na wyjściu ze sławiniaka. Treningu nie przerwano ;)

[Sherman]

tom85, matka wie, że ćpasz? ;)

[niwy]

A najlepsze jest to ze dwa kolka dalej ja przyjebalem w SARNE

 

[tom85]

czasami sie za duzo benzyny nawącham ale siersc byla .

ja to juz tak mam w tamtym roku pierwszy raz pojechalem na poznan to koles sie wylozyl metr przedemna na prostej , do dzisiaj nie wiem jak to sie stalo ze go nie zabilem , teraz ta sarna tylko obserwowac co dalej

[Limo]

Oby następna nie była brzoza ;)

[krl]

Ogólnie tym razem było ciekawie - panowie robotnicy pracujący tuż przy nitce toru i pachołki stojące na poboczu :ohmy:

Natychmiast wróciły wspomnienia odległych czasów gdy w czasie jednej z rund Mistrzostw Polski oznaczono pachołkami kałuże stojącej wody na torze.

[Niesmiertelny]

No i potwierdzilo sie przekonanie ze najniebezpieczniejsza jest grupa B pozniej C a najbezpieczniejsza jest grupa A :)

W B lataja juz ci co jezdza troche szybciej i sa odwazniejsi niz chlopaki z C gdzie dopiero sie ucza wiec i respekt do toru wiekszy :)

Przyczyny gleby standartowe ,idzie coraz lepiej wiec i pomysly coraz smielsze ,niestety kara przychodzi wczesniej czy pozniej a z reguly wczesniej .

Mimo wszystko zycze powrotu do zdrowia no i dobrze ze kolega nie zdjal bogu ducha winnego innego chlopa bo wtedy to jest wkurw na maksa jak masz rozj.... sprzeta bo ktos przecenil wiare w swoje umejetnosci szczegolnie podczas takiego treningu i to w grupie B gdzie sie tak naprawde dopiero wszystkiego uczymy .

 

Niestety przez to ze grupa B jest pelna to wyrzucaja tych ktorzy jada szybciej do A i tez zdarzaja sie kwiatki .

Sam w poniedzalek pare razy jechalem z kims kto dojezdzal do slawiniaka torem jazdy jak z wyscigu , jakby sie bronil ze ktos go wyprzedzi na wejscu w salwiniaka ,najpierw jechal przy lewej stronie a potem przed samym zakretem walil do prawego kraweznika,Za pierwszym razem bym sie w niego wladowal zanim rozkminilem ze ma taki tor jazdy !Panowie tak sie nie jedzi na treningach no chyba ze chcemy kogos wyprzedzic !!!

 

Tak samo jak zjezdzamy do depo to juz wczesniej pod mostkiem wystawiamy noge lub reke ze zjezdzamy i jedziemy przy prawym krawezniku a nie wychodzimy na start -mete jak bysmy lecieli dalej i nagle z lewej strony walimy na prawo do depo !!!

Kiedys juz sie chlopaki tak zderzyli , zatrzymali sie przy koncu boksow i nie bylo co zbierac !

Nie wiem czy takich rzeczy nie ucza przy zdawaniu moto karty ?!

 

Nie pisze tego do nikogo konkretnie wiec prosze sie nie obrazac ,ale zachowanie podstawoych zasad bezpieczenstwa moze zaoszczedzic nam wszystkim duzo zdrowia i pieniedzy .

[Sherman]

No i potwierdzilo sie przekonanie ze najniebezpieczniejsza jest grupa B pozniej C a najbezpieczniejsza jest grupa A :)

 

Haha, powiedz to Oskladowi i Korobaczowi... w grupie A dziwne figury może rzadziej, ale jak już, to aż na radarach lotniska Ławica widać, że się coś dzieje w powietrzu ;)

 

Słuchaj, wpadacie na rundę?

Edytowane 9 Maja 2013 przez Sherman

[dope]

Zrobię tak, połowę dnia przejadę na tych moich drogowych a potem zobaczymy co się z nimi dzieje. Chcę mieć te opony w dobrym stanie do końca tego sezonu ale chyba jestem za dużym optymistom. hehe:)

Temat ciśnień to chyba zgłoszę się do Macieja :) bo z tego co pamietam to on jest specjalista.

Dobra nie ważne trzeba zapier... a nie biadolić.:)

Dzięki za radę. Też tak czułem, że muszę tam być a wy mnie tylko upewniliscie :)

Co do instruktora to mogę sie dołożyć ;)

[Sikor]

Wiesz co Niesmiertelny, nam się wydaje, że powinny być 4 grupy na Speed Day'ach. To właśnie B powinna być rozbita na dwie grupy, tak z grubsza. Trafili by tam wolni z A oraz szybcy z B, a do tej drugiej po prostu ci nieprzewidywalni komandosi z B, niech się tam sami rozpiedzielają.

Wtedy byłoby bezpieczniej i jednak byłoby trochę więcej czasu między sesjami, po 60 min. Można wszystkie sesje efektywnie wykorzystać.

Ale znając nasze realia ktoś kto wzniósłby taki pomysł zostałby zjechany, bo przecież to będzie taka sama kasa a mniej jazdy bo 6 - 7 sesji per grupa.

Edytowane 9 Maja 2013 przez Sikor