Skocz do zawartości

sprzęt łyka olej - naprawa


riders82
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak nie pokazuje na liczniku 260, to znaczy, że już po silniku... Zatarty na pewno... Albo ktoś wymontował kiedyś po jednym pierścieniu z kazdego tłoka, żeby mniejsze opory były i spalanie spadło...

Ale ja tylko Junakiem jeździlem, z czteropaków...

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmień olej na 15w50 i jeździj, powinien trochę mniej łykać. Tanio tego nie naprawisz, wymiana uszczelniaczy nie wilele pomorze. Wymiana samych pierścieni też. Powinno się wymienić kompletne tłoki + szlif. A to jest raczej nie opłacalne chyba że bardzo kochasz ten motocykl. Ewentualnie można kupić używane cylindry z tłokami w dobrym stanie. Próba olejowa nie wiele powie bo często jest tak że kompresja jest a olej bierze.

 

Nie jestem fanem fuszerki ale akurat tłoki w lekko niewysilonych silnikach (konstrukcja na bazie R ale moc niższa, czasami w okolicach 80kucy) najpierw się mierzy tłoki, potem ocenia płaszcz i dopiero wtedy stwierdza czy jest to konieczne. Oczywiście nie mówię o przypadkach cudownie ocalonych przy 200'000km, bo wtedy to po prostu kapitalka jest kapitalka.

 

Nie bardzo wiesz o czym piszesz, co? :)

 

Nawet jeśli nie wie to ma rację. W samochodzie matki każdy cylinder ma po 12atm, jest po remoncie głowicy (zawory, frezowanie, plan, uszczelniacze, prowadnice) a nadal dymi na niebiesko. Uszczelniacze były poważnej firmy i sam zakład też. Może po prostu i po polsku odwalili fuszerkę ale, że tłoki mają 220'000km i są po dziadku co to krótkie dystanse latał pozwala myśleć, że jednak dół leży i kwiczy.

 

To, że pierścień kompresyjny trzyma i tak może nie oznacza, że zgarniający albo olejowe nie zbiorą nadmiaru ze ścianek i dosłownie przesączy się trochę towaru do komory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak napisal Lukasz co ma proba olejowa do uszczelniaczy lub pierscieni olejowych, i najlepsze rozwiazanie to uzywany komplet od sprawdzonego sprzedawcy tloki plus cylindry no i przy okazji nowe uszczelniacze.

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak silnik zre litra to nawet motodoctor nie pomoze, lepiej juz tego litra na tysiaka dolewac niz sie bawic w eksperymenty jaki olej wlac, chyba ze zrobisz tak jak pisze Toowdie, ja nie mowie tak nie mowie nie po prostu jestem ciekaw czy faktycznie zuzycie spadnie o polowe, bo kurcze forum jest od lat a nie ma takiego tematu, w ktorym byloby udowodnione ktorego oleju silnik bierze ile, zawsze sa porady, ale niech beda fakty uzytkownikow...

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak silnik zre litra to nawet motodoctor nie pomoze, lepiej juz tego litra na tysiaka dolewac niz sie bawic w eksperymenty jaki olej wlac, chyba ze zrobisz tak jak pisze Toowdie, ja nie mowie tak nie mowie nie po prostu jestem ciekaw czy faktycznie zuzycie spadnie o polowe, bo kurcze forum jest od lat a nie ma takiego tematu, w ktorym byloby udowodnione ktorego oleju silnik bierze ile, zawsze sa porady, ale niech beda fakty uzytkownikow...

A propo motodoctora, dzisiaj na stacji bp widziałem ten wynalazek i na etykiecie napisali że ta mikstura czyni cuda zmniejsza ubytek oleju podnosi osiągi blablabla itd. ma ktoś jakieś zdanie na temat tego wynalazku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdań jest około jednego miliarda dwustu tysięcy. Może i coś tam zatyka czy zagęszcza ale wszystko dostaje po równo czyli kanały olejowe w silniku też się pozatykają a przynajmniej pogorszy ich przepustowość. Pompa oleju też nie będzie zachwycona przepychaniem tej papki. Towar dobry na dojeżdżenie do wymiany silnika lub jak ktoś ma powody to do naprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propo motodoctora, dzisiaj na stacji bp widziałem ten wynalazek i na etykiecie napisali że ta mikstura czyni cuda zmniejsza ubytek oleju podnosi osiągi blablabla itd. ma ktoś jakieś zdanie na temat tego wynalazku?

 

Ja wlałem połowę puszki do hyundaia. Mimo powszechnych opinii silnik się nie zatarł (mimo częstego wchodzenia na wysokie obroty) ale oleju brał niewiele mniej a w zimie musiałem farelką podgrzewać silnik aby rozrusznik miał siłę zakręcić ;) Do motocykla bym nie wlał. Już lepiej zrobisz lejąc po prostu najtańszy olej. Ale jak ci strasznie przeszkadza to zużycie oleju to kup inny silnik za 1000zł stary sprzedaj na części i będzie to z pewnością najtańsza opcja.

 

Za 15zł spokojnie kupisz jakiś olej więc koszt 1,5zł na 100km to chyba nie aż taka tragedia.

Edytowane przez heniek128
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propo motodoctora, dzisiaj na stacji bp widziałem ten wynalazek i na etykiecie napisali że ta mikstura czyni cuda zmniejsza ubytek oleju podnosi osiągi blablabla itd. ma ktoś jakieś zdanie na temat tego wynalazku?

Cuda to czynił ojciec Pio i do dziś to sprawdzają :biggrin: a motodoctora możesz sobie zalać do grochówki

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...