Skocz do zawartości

Yamaha DT 125 źle założone pierścienie


Stigy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mylisz sytuacje... Jak pomagałeś mi wcześniej i mówiłeś żeby zrobić szlif to było pasowanie na meteorze bez szlifu. I wtedy byłą kaplica. Tak jak mówiliście zrobiłem i zrobiłem pasowanie i szlif na wossnerze. Ten szlif który widzisz na fotach jak wygląda. Więc tak jak mi radzono zrobiłem. Potem pojawił się inny problem i winą był prawdopodobnie właśnie ten spaprany szlif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz sytuacje... Jak pomagałeś mi wcześniej i mówiłeś żeby zrobić szlif to było pasowanie na meteorze bez szlifu. I wtedy byłą kaplica. Tak jak mówiliście zrobiłem i zrobiłem pasowanie i szlif na wossnerze. Ten szlif który widzisz na fotach jak wygląda. Więc tak jak mi radzono zrobiłem. Potem pojawił się inny problem i winą był prawdopodobnie właśnie ten spaprany szlif.

W takim razie zwracam honor, mogłem coś poknocić, szczególnie że problemów z Twoim moto nie bylo końca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze pytanie do Pana Adama:

 

Nigdzie nie mogę znaleźć wytłumaczenia co powoduje utratę kompresji w wypadku zglazowania. Nie rozumiem trochę tego zagadnienia bo wydaje się że resztki oleju jakby uszczelniają pierścień i cylinder. To gdzie przedostaje się ciśnienie ? Jak to się dzieje że po zglaowaniu silnik nie ma kompresji ? Ponad to prawie wszystkie informacje o glazingu dotyczą silników diesla. Nie znalazłem praktycznie nic o silnikach benzynowych.

 

***Nie mialem wczoraj czasu zeby pisac na forum.

Problem glazingu opisalem dokladnie w watku o docieraniu silnikow przyczepionym na gorze Mechaniki Ogolnej, w skrocie chodzi o to ze olej przedostaje sie na pierscienie i uszczelnia przerwy miedzy nimi i tuleja, ale wysokie temperatury tam panjace powoduja jego zeszklenie na sciankach tulei.

Powloka ta jest sliska i twarda oraz swietnie odbija swiatlo, dlatego latwo rozpoznac taki zglazowany cylinder bo pod swiatlo swieci sie wlasnie dokladnie jak lustro.

Pierscienie slizgaja sie po niej i proces ich dotarcia nigdy nie moze zostac zakonczony.

Jedyne rozwiazanie to powtorne honowanie i nowe pierscienie.

 

Ponadto proszę jeszcze przede wszystkim Pana Adama o odpowiedzi na pytania o:

 

-plateau' finish.

 

 

-ręcznym honowaniu

 

*** Zapomnij o recznym honowaniu, o wiele lepszym rozwiazaniem jest honowanie mechaniczne za pomoca Flex Hone,

albo nawet mala reczna honownica ze stalymi kamieniami ktora mocujesz w wiertarce elektrycznej.

Jesli chodzi o "plateau finish" to taki wlasnie daje Flex Hone - rysy sa drobne i nie glebokie, a powierzchnia bardziej rowna niz ta wychodzaca spod

normalnej honowicy. To pozwala na szybsze dotarcie pierscieni w tulei cylindra.

 

Jesli chodzi o twoja tuleje to wyglada ona na wytoczona pod nikasil a potem po prostu powleczona ta powloka, dlatego widac slady po wytaczarce w miejscach gdzie tlok nie pracowal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie ślady widać na całej tulei i zgadza się że są to ślady po wytaczaniu. Jednak moja tuleja nigdy nicasilu nie widziała i widzieć go nie będzie. To typowa tuleja żeliwna, nie była kryta nicasilem. Ślady widać też w miejscach gdzie tłok pracował więc nie do końca rozumiem...

 

Co do glazingu to chyba to dobrze że pierścienie ślizgają się po tulei ? Przeciez o to chodzi w smarowaniu... Nie rozumiem dlaczego taki układ traci kompresję ?

Edytowane przez Stigy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie doczytalem, albo pomylilem watki - wydawalo mi sie ze twoja to nikasil bo ktos z taka tuleja mial podobne klopoty.

Jesli to zeliwo to ew. blad w sztuce nie robic honowania po szlifie.

 

Slizganie sie pierscieni po zeszklonym oleju o tyle nie jest dobre ze niedotarte pierscienie nie sa dokladnie dopasowane do tulei i

puszczaja szparami cisnienie i nastepne porcje oleju. Widac to potem na pierscieniach jako jasniejsze przestrzenie na ich obwodzie,

a na tloku olejowe zacieki pomiedzy pierscieniami i pod nimi na plaszczu tloka.

Tu masz porownanie zle i dobrze dotartego tloka:

 

BreakInF3Pistons.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tulei to była przehonowana ale widać za słabo lub przy toczeniu powstały za duże bruzdy... A jeśli byłby to nicasil to nałożenie go na takie bruzdy nie jest błędem ? To chyba też skutkowało by zniszczeniem pierścieni i tłoka ?

 

Co do glazingu to teraz rozumiem. Ale zrozumiałem też z tego że glazing może wystąpić tylko w fazie docierania ? Bo jeśli pierścienie są już dotarte to jak by miał zaszkodzić ? Czyli później (po dotarciu) tuleja może być już "lustrzana" ?

 

Co do zdjęcia to akurat ten nagar nad wszystkimi pierścieniami może znaleźć się też na normalnie dotartym tłoku ? Trochę dziwne że ten dobrze dotarty go nie ma. Dlaczego ?

Edytowane przez Stigy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli później (po dotarciu) tuleja może być już "lustrzana" ?

 

Co do zdjęcia to akurat ten nagar nad wszystkimi pierścieniami może znaleźć się też na normalnie dotartym tłoku ? Trochę dziwne że ten dobrze dotarty go nie ma. Dlaczego ?

 

Tuleja po dotarciu nigdy nie bedzie lustrzana tylko matowa.

Dobrze dotarty tlok nie ma nagaru bo jest dobrze dotarty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tulei to była przehonowana ale widać za słabo lub przy toczeniu powstały za duże bruzdy... A jeśli byłby to nicasil to nałożenie go na takie bruzdy nie jest błędem ? To chyba też skutkowało by zniszczeniem pierścieni i tłoka ?

 

A co ma Pan do powiedzenia na ten temat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zdjęcia cylindra robione od wydechu, cylinder do góry nogami. W części gdzie pierścienie nie dochodzą widac wżery jakby rdza. Obróbka przy oknach żałosna. Poprzeczne rysy ciekawie wyglądaja. Jaki szlifierz taka tuleja. Może za duży luz montażowy. Skoro tak obrobił okna to kto wie co jeszcze potrafi spaprać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie rdza. Nie wyczyszczona tuleja, resztki oleju czy coś... Z tą obróbką przy oknach nie wiem do końca o co Wam chodzi. Chodzi o okna dolotowe ? Że tuleja z cylindrem nie spasowana ? Luz montażowy był ok. Toczenie i honowanie spieprzone.

Edytowane przez Stigy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najnowsze newsy od Pana Woryny. Tłok i pierścienie o dziwo w bardzo dobry stanie. Jednak tuleja została za mocno zebrana przy toczeniu a za mało przechonowana przez co luz troszeczkę za mocno się powiększył by to przehonować na stary tłok. Zdecydowałem się na pasowanie na nowym tłoku wossnera. oby to właśnie był koniec moich problemów...

 

Cylinder już do mnie wraca. Rozmawiałem z Panem Woryną i mówił że on tłoki z powłoką wstępnie dociera samemu. Wygląda na to że jest to jakaś jego tajemnica handlowa. Powiedział jedna żeby nie kręcić motocykla i nie obciążać na początku tylko dać tłokowi i pierścieniom ułożyć się przez pierwsze 2 baki paliwa... Nie obciążać nadmiernie. Piszę to bo Pan Woryna jest specjalistą przez wielu polecanym na tym forum. Większość z Was radzi jednak docierać ostrzej. Rozgrzewać jadąc, i obciążyć na pierwszych kilometrach po rozgrzaniu. Pan Woryna mówił że nie widział jeszcze zeszklenia oleju na tulei żeliwnej. Na wyczynowych silnikach owszem i tam trzeba je szybciej dotrzeć jednak w wypadku takich mniej obciążonych silników należy je docierać delikatnie. I co tu teraz zrobić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...