Dzwon na torze a prawo

[konrad1f]

a jeśli "sprawca" przyzna się do winy?

 

na "treningach" przyjęło się, że wyprzedzający jest odpowiedzialny za wyprzedzanie

[heniek128]

Sprawca może się przyznać ale kto spowodował szkodę to zwykle ubezpieczalnia sama weryfikuje, czytałem o kilku sprawach gdzie mimo przyznania się jednej strony ubezpieczalnia nie wypłacała pieniędzy bo uważała, że winny jest inny uczestnik. Podejrzewam, że na torze byłoby podobne, choć są to tylko moje przypuszczenia. W każdym razie furtka do wykręcenia się od wypłaty jest a czy ubezpieczyciel z niej skorzysta to inna sprawa.

Edytowane 27 Grudnia 2012 przez heniek128

[konrad1f]

przestańmy gdybać i skupmy się na konkretach

czy ktoś zna jakieś konkretne przepisy, które wykluczają odpowiedzialność TU w ramach obowiązkowego ubezpieczenia OC w przypadku zdarzenia poza drogą publiczną w tym na torze?

[mrbravo]

nie zna bo ich nie ma. sad moze jedynie orzec zmniejszenie odszkodowania z uwagi na przyczynienie sprawcy, albo miec problem z ogolnym ustaleniem sprawcy. innych problemow nie widze...

[piórko]

Jazdę po torze można trochę podciągnąć pod ruch poza drogami publicznymi czyli choćby taka sytuacja, jak opisana poniżej i stosowne wyjaśnienie:

 

 

30. Byłem uczestnikiem kolizji na parkingu przed hipermarketem. Jakie przepisy regulują kwestię poruszania się po drogach prywatnych?

 

Uprzejmie informuję, że zgodnie z art. 1. ust. 2 Prawo o ruchu drogowym przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, strefami zamieszkania lub strefami ruchu w zakresie koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób oraz wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych.

 

Oznacza to, że na parkingu przed hipermarketem, gdzie nie wprowadzono odpowiedniego oznakowania jako - „strefy”, będą miały zastosowanie przepisy odnoszące się kwestii bezpieczeństwa osób uczestniczących w ruchu oraz wszelkiego rodzaju dyrektyw płynących ze znaczenia poszczególnych znaków i sygnałów drogowych, określonych w aktach wykonawczych

 

Ponadto, zgodnie z art. 98 kodeksu wykroczeń kto, prowadząc pojazd poza drogą publiczną, strefą zamieszkania lub strefą ruchu nie zachowuje należytej ostrożności, czym zagraża bezpieczeństwu innej osóby, podlega karze grzywny albo karze nagany.

 

W większości przypadków na parkingu dochodzi jednak do zderzeń z zaparkowanym pojazdem. Nie ma więc mowy o zagrożeniu dla osób. W takim przypadku zastosowanie mają wyłącznie przepisy ubezpieczeniowe.

W przypadku szkód komunikacyjnych odpowiedzialność sprawcy jest przeniesiona na zakład ubezpieczeń. Zgodnie z art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152) cyt. z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Z kolei art. 35 wskazuje, iż ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.

 

Kierujący pojazdem w razie uczestniczenia w wypadku drogowym jest obowiązany: podać swoje dane personalne, dane personalne właściciela lub posiadacza pojazdu oraz dane dotyczące zakładu ubezpieczeń, z którym zawarta jest umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, na żądanie osoby uczestniczącej w wypadku"

 

 

Tyle, że jeśli ktoś nas zdejmie z toru, to musiałby mieć OC (torówki raczej nie mają), przyznać się do winy, no i musielibyśmy udowodnić, że nie uczestniczyliśmy w zawodach tylko treningach. Teoretycznie - pewnie możliwe, praktycznie - pewnie droga przez mękę...

[songoku]

konrad1f prosze Cię... "przyjęło się"??? Kto przyjął? Wy? Oni? Czy może TU? właśnie to całe strzępienie języka to jest gdybanie. Pytasz o przepisy? Poczytaj sobie OWU kilku TU - mi sie nie chce.. i jestem na 99% przekonany, że OWU nie stoją w sprzeczności z Ustawą. TU maja rzesze prawników, którzy czuwaja nad tym, żeby OWU było zgodne z przepisami bo jak dadzą ciała to odostają milionowe kary... Jak jest w OWU, że nie wypłacają to możesz sobie tupac noga i płakać i gówno dostaniesz. Twoim obowiązkiem jest sie zapoznac z OWU jak podpisujesz polisę bo tam potwierdzasz ten fakt. Likwiduje średnio 2 - 3 szkody w roku (mam pecha do tylnych zderzaków w moim aucie ;) ) i wiem, jakie wałki robią TU. Stary to jest państwo w państwie...Nie twierdzę, że należy to tolerować bo zawsze jak mi cos nie pasi to ide do sądu, ale w przypadku dzwona na torze to IMO nic Ci się nie należy.

 

PEACE

[konrad1f]

w odróżnieniu od Ciebie (bo Tobie się nie chce) czytałem ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych... ;)

prawdę mówiąc to ciężko jest znaleźć gdziekolwiek OWU OC komunikacyjnego jakiejkolwiek firmy ponieważ wszystko reguluje w/w. ustawa

mi natomiast nie chcę się rozmawiać o tym czy TU będzie się próbowało wykręcić, czy o tym czy sprawca chce się wykręcić (bo to jest zupełnie inna sprawa niż ustalenie czy ubezpieczyciel przejmuje odpowiedzialność sprawcy) ponieważ wcześniej nie tylko ja pisałem, że problemem ewentualnie może być ustalenie winy

w tej sprawie (wykręcania się sprawcy) już kiedyś coś tam napisał chyba KS - Polacy mają dziwną przypadłość, mimo iż wiedzą, że są winny próbują się na wszelki sposób wykręcić aby nie stracić 100zł zniżki

 

myślę, że w tej sytuacji gdyby doszło do gonga nie powinno być problemu z ustaleniem sprawcy ;)

[songoku]

dobra wqrwiłes mnie :biggrin:

 

Proszę

 

http://www.axadirect.pl/www/uploads/pdf/owu.pdf

 

strona 26. par 8.4 pkt. 1 ppkt. 5 :rolleyes:

[konrad1f]

tak - tyle, że te warunki nie obejmują polisy OC ;)

strona 4. par. 1.1 z podpunktami (nie licząc zielonej karty, która obowiązuje za granicą)

Edytowane 28 Grudnia 2012 przez konrad1f

[songoku]

True, ale przynajmniej zwykłe AC mamy wyjaśnione na przykladzie AXA (w innych jest zapewne podobnie) :)

 

Dobra poddaje się - ustawy nie chce mi się czytać. Wiem jakie jest życie i zapewne czekałaby ochotnika do przetestowania mała wojenka w sądzie...

[fantom]

i jestem na 99% przekonany, że OWU nie stoją w sprzeczności z Ustawą.

 

http://www.rzu.gov.pl/aktualnosci-z-rynku/ubezpieczenia-majatkowe/UOKiK_ukarze_za_niedozwolone_klauzule_w_OWU__2885

 

tylko w 2009 roku Rzecznik Ubezpieczonych skierował do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) już 28 zawiadomień o stosowaniu klauzul niedozwolonych w umowach z ubezpieczycielami. Aż 15 z nich dotyczyło nielegalnego wprowadzenia pojazdu do obrotu. UOKiK uznał, iż zapisy w OWU, które pozwalały ubezpieczycielowi subiektywnie decydować o wypłacie odszkodowania, naruszały prawa Konsumentów oraz pozwalały im na szeroką interpretację.

[Sikor]

"ja pier...lę, dobrze że się nie wyj...łem bo bym Cię chyba zaj...ał" - konrad1f MISZCZ :D

Edytowane 2 Stycznia 2013 przez Sikor

[piórko]

Polacy mają dziwną przypadłość, mimo iż wiedzą, że są winny próbują się na wszelki sposób wykręcić aby nie stracić 100zł zniżki

 

 

Może byłoby inaczej, gdyby ubezpieczyciele nie wykręcali się od wypłaty odszkodowań. Akcja -reakcja.

[ajriszkofi]

A jaki ma związek przyznanie się do winy do wypłaty odszkodowania? To już wtedy nie Twoja brocha, tylko tego, kto został poszkodowany.

 

Dla mnie też niepojęte jest to wymigiwanie się od przyznania do winy... i potem wzywają policję do każdej najdrobniejszej stłuczki, całe szczęście zaczęli już wystawiać mandaty za bezpodstawne wezwanie - taki bonus dla tych oszczędnych :)

[piórko]

 

 

i potem wzywają policję do każdej najdrobniejszej stłuczki, całe szczęście zaczęli już wystawiać mandaty za bezpodstawne wezwanie - taki bonus dla tych oszczędnych :)

 

Poważnie? Cudownie! Czekam, jak zaczną karać mandatami za zbyt wolną jazdę, ale mogę nie dożyć :banghead: .