Bartekk Opublikowano 29 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2013 nie chce LET podoba mi się ta tabliczka OPC 1960 i pomruk X20XER :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 30 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2013 O, i to jest decyzja. Całe towarzystwo onanizowało się co mniej pali - a Ty chcialeś po prostu fajny samochód ;) Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekk Opublikowano 30 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2013 Ja chciałem taki samochód który mało pali liczyłem w każdą stronę ale przez przypadek będąc w Łodzi przeglądałem z nudów allegro poszukując astry trafiła się ta (aukcja była wystawiona pół dnia) zadzwoniłem, pojechałem była jazda próbna potem dwie nieprzespane noce i doszedłem do wniosku, że najwyżej sprzedam za pół roku ze stratą ale przynajmniej sobie dynamicznie powyprzedzam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VinAlucard Opublikowano 5 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2014 Nie no, nie wierzę, że 12 letni diesel ma przejechane niecałe 200 tyś. kilometrów. Cytuj "Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 Nie no, nie wierzę, że 12 letni diesel ma przejechane niecałe 200 tyś. kilometrów.Nikt ci nie każe wierzyć. Mój były służbowy Opel ma 11 lat i 170 tyś km. Z czego 140 tyś. zrobił w pierwsze 4 lata swej bytności na polskich drogach. A teraz sporadycznie jeździ nim żona na zakupy. I też ma diesla pod maską. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VinAlucard Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 Ja nie mówię, że nie ma takich samochodów. Mówię jedynie, że na wstępnie nie wierzę w taki przebieg. ;) Cytuj "Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Visuz Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 (edytowane) Nikt ci nie każe wierzyć. Mój były służbowy Opel ma 11 lat i 170 tyś km. Z czego 140 tyś. zrobił w pierwsze 4 lata swej bytności na polskich drogach. A teraz sporadycznie jeździ nim żona na zakupy. I też ma diesla pod maską. To jego stan musi być fatalny. Nie jeżdżony samochód się psuje. A diesel sporadycznie jeżdżony po bułki do sklepu za rogiem, to już w ogóle masakra. :) Edytowane 12 Września 2014 przez Visuz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 13 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2014 taka prawda -wszystkie gumy szlag trafia....... ja mam jedno auto co robi za pomnik, robi 300km miesięcznie , ostatnia próba otwarcia drzwi skończyła się wyrwaniem uszczelki z gniazda :D to samo tyczy się gum w zawieszeniu, nawet opony potrafią się odkształcić jak postoi na zbyt słabo napompowanej i potem przy 80 km/h plomby z zębów wypadają..... auto musi jeździć i tyle......chyba tylko rdza wolniej atakuje jak auto stoi.... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 13 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2014 auto musi jeździć i tyle......chyba tylko rdza wolniej atakuje jak auto stoi.... Średnio z tym jest. Chyba że garażowany w przewiewnej wiacie. :DByłem napalony na kanta. Stoi na cegłach pod plandeką na podwórku. Stoi - zgniło wszystko. Hardkor przykręcasz koła ciągniesz wszystkie stoją, coś się obrywa. Tyle z zabawy. A kumpel wyhaczył za grosze Mitsubishi galant/sigma sappro czy coś. OOO to- Trochę problemów na początku bo kola trzymały ale auto miało potencjał. Ten garażowany ponad 8 lat. Japonia nie ma super blach a przetrwał. Więc jak trzymasz auto na parkingu pod drzewkiem... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 13 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2014 wczoraj się wyleczyłem z francuzówznajoma ma puga 307, od nowości, 2003r, 109tys przebiegzawieszenie do według mnie do remontu, wszystkie gumy sparciałe, amory wylane, hamulce ledwo zreanimowałem tak skorodowałyelektryka tragedia, mocowania żarówek jak w chińskiej zabawce, non stop coś się przepala(ale to raczej wina masy, w chińskim mopedzie są grubsze przewody), sprzęgło beton, wspomaganie jakby nie byłowizualne tip topwczoraj się wyleczyłem z francuzówznajoma ma puga 307, od nowości, 2003r, 109tys przebiegzawieszenie do według mnie do remontu, wszystkie gumy sparciałe, amory wylane, hamulce ledwo zreanimowałem tak skorodowałyelektryka tragedia, mocowania żarówek jak w chińskiej zabawce, non stop coś się przepala(ale to raczej wina masy, w chińskim mopedzie są grubsze przewody), sprzęgło beton, wspomaganie jakby nie byłowizualne tip top Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzikijazz Opublikowano 13 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2014 Przyjacielu. Pracuję w dużej firmie Automotive czyli produkcja części do samochodów. Produkujemy części min do francuskiego PSA , Toyoty, Bmw, - Mini Moris itp itd. To są części do pierwszego montażu czyli na linię produkcyjną. I wiesz czym się różnią części do poszczególnych samochodów ? NAKLEJKĄ. Większość producentów schodzi z kosztów i części są takie same do różnych marek. Kup sobie klocki hamulcowe i przeczytaj na pudełku do ilu marek pasują. Pisanie że francuzy są kiepskie to stek bzdur. W tej cenie nie kupisz samochodu tak wygodnego i trwałego. W każdej marce są feralne sztuki i nie można generalizować.Mam znajomego który kupił w 2004r w salonie mercedesa Vito za ponad sto tys zł. Po dziesięciu latach ten samochód jest tak skorodowany że nadaje się na złom a po 370 tys miał generalny remont silnika. Za kilkanaście tys zł kupisz kilku letniego francuza ale niemiecki samochód za te pieniądze będzie miał lat naście lat a to jest przepaść w technologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MutrIN Opublikowano 19 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2014 Honda Accord - chyba, że nie lubisz Hond.Ew. jakiś staroć z charakterem - wyglądać będzie super, np. taki Fiat 125... tylko chyba nie będzie najtańszy w użytkowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 21 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2014 Honda Accord - chyba, że nie lubisz Hond. Accorda VIgen jak najbardziej polecam jeśli chodzi o autko do 15tys. zł. Jeżdżę takim od 3 lat (silnik 1.8vtec 136KM), nastukane ma ponad 200tys. km i problemów brak. Rdzy jeszcze nie ma, nic się nie chce psuć, dynamika zadowalająca. W mieście pali jakieś 10l benzyny, na trasie schodzi do 7l. Jak to każdy vtec, lubi sobie chlapnąć oleju przy jeździe w okolicach czerwonego pola, u mnie wychodzi jakieś 200ml na 1000km (Valvoline VR1 5W50) - ale ten silnik kusi, żeby depnąć. Szczególnie gdy przekracza się 4000 obrotów, spod maski zaczyna dochodzić fajny odgłos i czuć dodatkową moc :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 22 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2014 Jakieś konkretne opinie?http://allegro.pl/renault-avantime-2-2-dci-dynamique-diesel-150-km-i4544315722.htmlZ tyłu wygląda trochę jak Multipla z przodu :blink: Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piother Opublikowano 25 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2014 @YUBY myślę, że podstawa to kwestia czy auto jest zadbane i było dobrze utrzymane. Te silniki 2.2 mają dobrego kopa (jak już się rozkręcą - problem z turbodziurą) i są oszczędne (jak na 2.2). Tutaj masz ładnie napisane http://renaultespace.pl/viewtopic.php?f=16&t=418 . Myślę jednak, że najważniejsza jest kwestia późniejszej sprzedaży (spadek wartości autka). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.