MotoGP - sezon 2013

[piórko]

Co było do przewidzenia, Rossi ma chętkę na najwyższe stopnie pudła :biggrin:. Będzie się działo...

 

http://www.motogp.com/en/news/2013/rossi+dainese+magazine

[ks-rider]

Choć po ludzku ich rozumiem, bo to ryzykowny sport, ale trochę szkoda. Dobrze, że Valentino ma pasję...może i on jeździ wyłącznie dla kasy (musi sobie odbić to, co zapłacił skarbówce)

 

No fakt, 4 bańki to nędza. Jak żyć, jak żyć??! :laugh:

 

Nie przesadzajmy, z samych reklam ma 20 milionow rocznie, a skarbowce cos kolo 10 milionow wisial :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[piórko]

Nie przesadzajmy, z samych reklam ma 20 milionow rocznie, a skarbowce cos kolo 10 milionow wisial :icon_mrgreen:

 

:crossy:

 

:icon_mrgreen:

 

A na końcu wywiadu powyżej, trochę "przysrał" Stoner'owi.... Stara miłość nie rdzewieje...

[MarcMarc]

No, tylko ciekawe, czym się Rossi na Ducati może pochwalić. Stoner tytułem. W ogóle fajny tekst czytałem, autor podnosi w nim ciekawą tezę, otóż interesujące jest, czy Rossi zdobyłby swoje tytuły teraz, kiedy jest/był Stoner, Lorenzo, Pedrosa, nadchodzi Marquez. Wiadomo, zahacza to już o pierdaczenie, ale czasy się zmieniają, sam Rossi przyznaje, że kiedyś wyścigi motocyklowe były mniej profesjonalne, zawodnicy podchodzili do nich luźniej.

 

źródło: http://www.asphaltan...c-marquez-debut

Edytowane 12 Grudnia 2012 przez MarcMarc

[ks-rider]

No, tylko ciekawe, czym się Rossi na Ducati może pochwalić. Stoner tytułem.

 

Ile tych tytulow ma Rossi ? Ile wyscigow wygral ?

 

Poogladaj moze wyscigi z lat 2002 i pozniejsze, przez dobre 10 lat byl klasa sama w sobie. Mogl zostac w Hondzie doklepac do conajmniej n10 tytulow, w Yamaha'cha team podobnie, ale kolo szukal nowych wyzwan. I szacunek mu za to.

 

:crossy:

[MarcMarc]

Dlatego mówię, że to zahacza o pierdaczenie, ale widzę, że jesteś pierwszy do tego typu rozrywek :D

[piórko]

Ja akurat uważam, że kto jak kto, ale Vale akurat nie pierdaczy. Facet raczej robi to z pasji i dla pasji (przy okazji dla kasy, to oczywiste). A przynajmniej bardzo dobrze się w ten sposób sprzedaje.

I nie ma co pierniczyć, że Stoner zdobył tytuł na Ducati, a Rossi nie. Czy Stoner na każdej marce motocykla zdobył majstra w każdej klasie? Jakoś nie pamiętam.

Edytowane 13 Grudnia 2012 przez piórko

[ks-rider]

1. Ja akurat uważam, że kto jak kto, ale Vale akurat nie pierdaczy. Facet raczej robi to z pasji i dla pasji (przy okazji dla kasy, to oczywiste). A przynajmniej bardzo dobrze się w ten sposób sprzedaje.

 

2. I nie ma co pierniczyć, że Stoner zdobył tytuł na Ducati, a Rossi nie. Czy Stoner na każdej marce motocykla zdobył majstra w każdej klasie? Jakoś nie pamiętam.

 

1. Nie jest zmuszony robic tego dla kasy, moim zdaniem robi to z pasji a kasa po prostu sama go dopadla. Bedac tak dobrym jak on dopadla by po prostu kazdego, to produkt uboczny.

 

2. I to wlasnie chcialem powiedziec w poprzednim poscie, problem w tym, ze dziecial wypowiadajacy sie ponizej intelektualnie tego niestety nie wylapal.

 

:crossy:

[MarcMarc]

[Sikor]

And he couldn’t help but add mischievously about his now old foe Casey Stoner and their epic battle at Laguna Seca in 2008: “Stoner started to hate me just because he lost. After that, he always seemed to talk about the past, this race, because he wasn't man enough to understand that at that time, he lost!”

 

Nie wiem skąd Rossi to bierze. Przecież w filmie "Fastest" jest jasno powiedziane, że Stoner przyznał się do błędu przed samym sobą oraz przed zespołem. Nie zmieścił się na hamowaniu do zakrętu, wypadł na żwir i upadł.

Rossi miał kilka historii z nieczystymi zagrywkami a'la Simoncelli, np. historie z Gibernau'em, właśnie ze Stonerem.

Stoner jak już wygrywał wyścig, to z taką dominacją, że nie musiał grać nieczysto. Zresztą nie chcę tego oceniać.

 

Zauważcie też, że Rossi zawsze dostosowywał motocykl pod siebie. Jakiś czas temu wrzucałem filmiki, jak Rossi opowiada o rozwoju jego M1. W tym roku wybrał taki silnik bo mu bardziej odpowiadał, w tym roku zasugerował inny wahacz bo coś tam itd.

Stoner ujeżdżał Ducata, który był maszyną zgoła inną niż Japończyki i nie chciał budować tego motocykla pod siebie. Szanował pomysły inżynierów. Sami zauważyliście jak bronił Preziosiego.

 

Zainteresowanym polecam poczytać sobie dyskusję pod artykułem http://motormania.co...aly-sie-faktem/ , w której bierze udział Sapiński z Dynotechu. Uważam, że ma trochę racji. Ducati w latach 2009 - 2010 miało się całkiem dobrze, patrząc na wyniki Stonera (trzeba tylko wziąć poprawkę na niedyspozycję Stonera, związaną z jego stanem zdrowia). Ciekawe jak daleko zaszliby podtrzymując swoje idee oraz mając jeźdźca, który by to szanował i starał się to wesprzeć?

 

Dramat i panika w Ducati 2010 z 4 poles i 3 wins i 20punktami do 2 miejsca... ciut przesadzasz. Oferowanie gazy o 50% wiekszej innym zawodnikom gdy jezdzil dla nich Stoner - to /zgadzam sie/ gruby

blad ktory zostaje w pamieci. Preziosi nie mial "srodkow" do czasu... Bo jak pojawil sie Vale to potrafili w kwartal wydac kwote, ktora wczesniej byla budzetem rocznym :)

No i pomysl na jakim etapie teraz byli by z carbonowa rama gdyby nie 2 lata eksperymentow z aluminium /ktorego wczesniej nie znali, a ktorego limit R&D jest bliski wyczerpaniu i chcac czy nie chcac wszyscy beda musieli przejsc na kompozyty/...

Czy uparte trwanie przy V90 to Preziosi? I co jest w nim zlego - bo co dobrego wiemy. W 2011 najwiekszymi bledami wytykanymi przez media byla rama carbonowa, pozycja silnika w ramie i sama konfiguracja silnika. Po zmianie pierwszych 2 i braku efektu - zostal ten jeden punkt do odstrzalu. A co bedzie jezeli i to zmienia, a efekt bedzie ten sam? A w chwili obecnej ta konfiguracja /ktora znaja od podszewki/ trzyma ich jeszcze na powierzchni /top speed/.

 

 

Aha, no i wpis Stonera na Twitterze - szacun :D .

 

http://motormania.co...ner-wojna-trwa/

Edytowane 14 Grudnia 2012 przez Sikor

[Bimbak]

Jak ja nie lubię jak rywalizacja z toru przenosi się na słowa ... po co to komu i co to daje?

Rossiego rozumiem trochę ... jest włochem i lubi sobie popierdaczyć ... choć to go nie tłumaczy z dziwnych wyznań, jestem w stanie zrozumieć takie gadanie dla samego ruchu powietrza w otworze gębowym, ale o ile riposta Stonera zabawna to jego to wcale nie rozumiem. Został wywowały do tablicy ale przecież jest nieobecny, dodatkowo to zupełnie inny typ człowieka więc tym bardziej mnie dziwi, że ma ochotę się tak wypowiadać. Cyrk mu się nie podobał - odszedł. Nic już nikomu na torze nie udowodni więc co teraz będzie robił (?) ... trolował całe MotoGp na swoim tweeterze? Mam nadzieje że to nie wyeskaluje i wszyscy skupią się na testach, a komentarze ograniczą do tego co dotyczy przyszłego sezonu.

[ernestZL]

Stoner to jednak mentalnie dziecko jeszcze :) Nawet jakby 30 lat jeździł w motoGP nie osiągnąłby tego co Doktor... Może przez to go tak nie lubi? :)

a dywagacje w motormanii na temat "ducati" są faktycznie PROFI, rozłożyli na łopatki temat...

[Sherman]

Zauważcie też, że Rossi zawsze dostosowywał motocykl pod siebie. Jakiś czas temu wrzucałem filmiki, jak Rossi opowiada o rozwoju jego M1. W tym roku wybrał taki silnik bo mu bardziej odpowiadał, w tym roku zasugerował inny wahacz bo coś tam itd.

Stoner ujeżdżał Ducata, który był maszyną zgoła inną niż Japończyki i nie chciał budować tego motocykla pod siebie. Szanował pomysły inżynierów. Sami zauważyliście jak bronił Preziosiego.

 

Można na to spojrzeć z niego innej strony: Rossi bardzo przyczynił się do rozwoju obydwu maszyn, właśnie poprzez zmiany "pod siebie". Z tym, że inżynierowie Yamahy chcieli go słuchać, a inżynierowie Ducati bronili do upadłego swojej koncepcji, dlatego nie udało się wypracować jakiegoś kompromisu.

[MatMax78]

Mi śię już nie chce pitolić o tym wszystkim. Stoner był wielkim kierowcą a Rossi jest wielkim mistrzem a to spora różnica.

Sikor wkleił filmik walki Rossiego z Sete, tym się różni Rossi od Stonera że Rossi przez te wiele lat zgotował nam tyle spektakli że się w pale nie mieści i za to fani go kochają, a Stoner tylko wiecznie narzekał na różne sprawy.

Sikor mam prosbę wklej filmik jak Rossi walczył z Sete na Philip Island, a tak na marginesie ktoś z Was pisał że tylko Stoner umiał jeżdzić na Dukati to co robił w tym filmiku za Rossim i Sete Bailis. Zrozumcie jedną rzecz w tych czasach Ducat był rozwijany przez Capiego i on naprawdę śmigał(Ducati) Stoner przyszedł i pozamiatał w jednym sezonie a potem było coraz gorzej, wywrotki itp. juz nie był w stanie obronić tytułu. dziwię się tylko Rossiemu że w to wszedł dwa lata temu ale jak sam przyznał popełnił największy bład w swojej bogatej karierze, przeliczył się że rozwinie ten sprzęt z Berdzysem.

Faktem jest tez że Yamaha i Honda poszła sporo do przodu z rozwojem a Ducati zostało w czarnej du...... jedyna teraz nadzieja w Audi znają Niemców nie będą chcieli klepać biedy i jeżdzić od 6 w górę. Zobaczymy jak to się wszystko potoczy.

Co do Marqeza to fani już go kochają za spektakularną na granicy jazdę, tak jak kiedyś Rossiego, przychodzi nowa krew która w przyszłosci wypełni wielką dziurę jak KRÓL VALE 46 odejdzie.

[mick]

a dywagacje w motormanii na temat "ducati" są faktycznie PROFI, rozłożyli na łopatki temat...

 

tzn?