Wymuszenie pierwszeństwa, kontrowersyjna sytuacja - film i moja wina

[olorol]

Cześć

 

Mam pojeżdżone, suzuke zawinąłem o drzewo, szrot.

 

 

Prosze was o ocene tej sytuacji.

 

 

Jadą motocyklem wyprzedziłem jeden samochód stosunkowo blisko skrzyżowania i przejścia dla pieszych. Wg mnie był to bezpieczny manewr – zmieściłem się na liniach przerywanych, nie najechałem na podwójną. Problemem jest jak widać na filmiku lekko nadmierna prędkość w stosunku do innych samochodów.

Za pasami jakieś 20-25m dalej jest skrzyżowanie na którym wymuszono mi pierwszeństwo przejazdu. Typowy lewoskręt. Facet zatrzymał się praktycznie w połowie mojego pasa zmuszając mnie do reakcji – mogłem celować w niego lub odbić na prawo wylatując z drogi. Wybrałem drugą opcje. Szkody poniosłem tylko ja, a dokładniej mój motocykl który został całkowicie zniszczony zawijając się o drzewo. Ja miałem dużo szczęścia i nic poważnego mi się nie stało.

Policja stwierdziła, że ja zawiniłem w tej sytuacji wyprzedzając pojazd przed skrzyżowaniem, mimo tego, że wyprzedzanie było prawidłowe w stosunku do linii na jezdni. Dowodem w sprawie jest właśnie ten film.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=SKQWPJRSe5E

 

Brak świadków. Kierowca sam nie wiedział gdzie stanął, 15, 25 czy 40cm na moim pasie i nie przyznał się do wymuszenia.

Wiadomo, że gdybym nie wyprzedził samochodu nie doszłoby do wymuszenia. Wg mnie wymuszenie jest wymuszeniem i wyprzedziłem pojazd w sposób zgodny, nie najeżdżając na podwójną.

Dlatego zwracam się z prośbą do was o opinie na temat tej sytuacji. Czy waszym zdaniem mam szansę na wygranie sprawy ?

Jak to oceniacie ?

 

 

aa po wszystkim miałem zostać ukarany mandatem w wyskości 500 zł + 6 pkt za spowodowanie kolizji.

Edytowane 11 Października 2012 przez olorol

[piórko]

Nie zachowałeś szczególnej ostrożności zbliżając się do skrzyżowania, a powinieneś był (Art. 25.1).

[Piotr Dudek]

Nie wygrasz, Ty jesteś cały, kupisz następny motocykl i nauczysz się jeździć.

Każdy biegły dokładnie wyliczy Twoją prędkość na tym filmie i jak wtedy będziesz się tłumaczył?

[olorol]

może to głupie ale..

kojarzycie sprawe wypadku syna Wałęsy ?

Rozbił sie przy wymuszeniu.

Dostał mandat za prędkość, a winny był ten któy wymusił

[grizzli]

No właśnie, prędkość... Też uważam, że to ewidentnie Twoja wina.

Jakiś czas temu sam skasowałbym samochodem motocyklistę w mieście wyjeżdżając z podporządkowanej. Nie wiem, z jaką prędkością gwizdał, ale z pewnością grubo ponad sto. Co prawda wjechał by mi w tyłek, bo ustawiony byłem już do jazdy na wprost. Miał farta, bo nic z przeciwka nie jechało i zdążył odbić na przeciwległy pas. Ale dużo nie brakowało.

Zaskoczył mnie, bo skrzyżowanie jest typu "kiepska widoczność"

Edytowane 11 Października 2012 przez grizzli

[piórko]

Prędkość i nie zachowanie szczególnej ostrożności przed skrzyżowaniem i podczas przejeżdżania przez skrzyżowanie.

[Piotr Dudek]

może to głupie ale..

kojarzycie sprawe wypadku syna Wałęsy ?

Rozbił sie przy wymuszeniu.

Dostał mandat za prędkość, a winny był ten któy wymusił

 

nie licz na adopcję

[darjerz]

Nie wiem jak było na skrzyżowaniu, ale po wyliczeniu prędkości możesz być współwinny zdarzeniu (przyczynić się) o ile kierowca wjechał Ci na pas a jeśli tylko trochę i miałeś miejsce aby go wyminąć, a że duża prędkość była i w panice zareagowałeś niewłaściwie i wydzwoniłeś wtedy to na pewno twoja wina jest. Tak czy inaczej ubezpieczyciel i tak ci nic nie wypłaci.

[ks-rider]

Tak apropo to co ten filmik przedstawia ?

 

Jak dla mnie to musial bym widziec skrzyzowanie z oznaczonymi miejscami i opisem.

 

Niekoniecznie musi byc wina Twoja, kwestia tego jak to wyglada w realu - dyskusyjna jest sprawa " dojazdu " do skrzyzowania.

 

Inna bajka jest okreslenie predkosci z jaka sie poruszales o ile km/h byla przekroczona dozwolona predkosc.

 

Jezeli katamaran wymusil na lewoskrecie to nie jést to jednoznaczna wina Twoja. Pytanie tylko ile kasy musisz wlozyc w udowodnienie winy ? Moze okazac sie, ze taniej bedzie kupic nowa Bimote.

 

:crossy:

[konrad1f]

kluczowym będzie świadek, który potwierdzi wymuszenie

sprawa byłaby dużo łatwiejsza gdybyś przyłożył w auto lub choć je musnął/przerysował

jeśli nie było kontaktu ciężko będzie udowodnić wymuszenie jeśli nie masz świadków

[ks-rider]

kluczowym będzie świadek, który potwierdzi wymuszenie

sprawa byłaby dużo łatwiejsza gdybyś przyłożył w auto lub choć je musnął/przerysował

jeśli nie było kontaktu ciężko będzie udowodnić wymuszenie jeśli nie masz świadków

 

I wlasciwie wszystko w temacie.

 

:crossy:

[olorol]

świadków cały czas szukam. Mam nadzieje, że znajde bo miasto nie jest duże.

Kierowca częściowo przyznał się, że wjechał na mój pas i zahamował.

Jak pojechałem do szpitala znajomi dzwonili mi i mówili, że cały czas zmienia swoją wersje - to policjanci pewnie zeznają. Nie był pewny swego.

Nie potrafił odpowiedzieć precyzyjnie na pytanie do jakiego momentu wyjechał, a wyjechał dość sporo.

 

 

kluczowym będzie świadek, który potwierdzi wymuszenie

sprawa byłaby dużo łatwiejsza gdybyś przyłożył w auto lub choć je musnął/przerysował

jeśli nie było kontaktu ciężko będzie udowodnić wymuszenie jeśli nie masz świadków

Mogłem walić w samochód.

Miałem już okazje przelecieć przesz maske w identycznej sytuacji. Wolałem odbić i jakoś walczyć jeszcze z motocyklem. Niestety sie nie udało.

Edytowane 11 Października 2012 przez olorol

[piórko]

Skoro to już druga taka Twoja sytuacja, to kup sobie szachy.

[olorol]

Tak apropo to co ten filmik przedstawia ?

 

Jak dla mnie to musial bym widziec skrzyzowanie z oznaczonymi miejscami i opisem.

 

Niekoniecznie musi byc wina Twoja, kwestia tego jak to wyglada w realu - dyskusyjna jest sprawa " dojazdu " do skrzyzowania.

 

Inna bajka jest okreslenie predkosci z jaka sie poruszales o ile km/h byla przekroczona dozwolona predkosc.

 

Jezeli katamaran wymusil na lewoskrecie to nie jést to jednoznaczna wina Twoja. Pytanie tylko ile kasy musisz wlozyc w udowodnienie winy ? Moze okazac sie, ze taniej bedzie kupic nowa Bimote.

 

 

Film jest zabezpieczony przez policje jako dowód w sprawie. Innego dowodu nie ma. Na tej podstawie chcą udowodnić moją wine.

 

Skoro to już druga taka Twoja sytuacja, to kup sobie szachy.

 

Nie mądruj, bo nie o to w tym temacie chodzi !

 

Za pierwszym razem przy 60km/h typek zajechał mi droge nie patrząc co jedzie z naprzeciwka argumentując to tym, że oślepiało go słońce.

[ks-rider]

Ale co to ma do rzeczy, mało razy Ci ktoś wyjechał na pas ruchu?

 

Mi wjezdzaja nagminnie, tylko jak na razie zyje i mam sie dobrze. Mozna by podyskutowac dlaczego, ale co ja wiem o jezdzie moturem, stary, slepy, bez refleksu w dodatku zawalidroga.

 

:crossy: