Skocz do zawartości

Wymuszenie pierwszeństwa, kontrowersyjna sytuacja - film i moja wina


olorol
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ja, stety dla mnie, miałem tylko bez przekroczenia prędkości ;)

no i przyłożyłem w bok auta więc sytuacja była klarowna

Sugerujesz, że powinienem przytrybić w samochód ?

 

Mogłem,ale próbowałem go jeszcze jakoś ominąć i puściłem sprzęt bo widzialem że cisne na drzewo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już o tym pisałem wyżej ;)

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj, to ile w końcu jechałeś (odpowiedz sobie na to pytanie sam i nie podawaj tego na forum)? W sumie szybko znikasz z widoku kamery a wyprzedzane auta jadą i jadą...no wloką się te 50-60. Ciekawy jestem tylko, czy rzeczywiście z takiej kamery można wyliczyć prędkość i to będzie miarodajne. Jest to pewnie jakiś chiński badziew, którego parametry są raczej ciężkie do utrzymania. Czasem trzeba przyjąć takie coś na klatę jak się dało d. i żyć dalej.

Głowa do góry, dobrze, że jesteś cały, sprzęta kupisz wcześniej, czy później.

Pozdrawiam

 

P.S.

No i dobrze, że matka nie siedziała z tyłu.

Tak, miałem już raz "klarowną" sytuację.

SQ7NSQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem tylko, czy rzeczywiście z takiej kamery można wyliczyć prędkość i to będzie miarodajne. Jest to pewnie jakiś chiński badziew, którego parametry są raczej ciężkie do utrzymania. Pozdrawiam

 

Biegly nawet na podstawie zapisu badziewiastej kamery jest w stane ustalic predkosc. Wystarczy, ze wrzuci ilmik na program do obrobki materialu filmowego i ma czas z dokladnoscia do 1/100 sek.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisał olorol wymuszenie jest wymuszeniem i mało kogo interesuje jak szybko jechał pojazd z pierwszeństwem. No chyba, że wymuszającym był celebryta :biggrin: - BANTUSTAN.

Autor tematu miał pecha, że nie przywalił w wymuszającego. Ta sprawa zakończy się najprawdopodobniej orzeczeniem winy autora z uzasadnieniem typu: "nie zachował należytej (szczególnej) ostrożności przed wjazdem na skrzyżowanie". Być może zmierzą mu prędkość i dowalą jeszcze dodatkowo za przekroczenie. Gdyby przywalił w wymuszającego sprawa wyglądałaby DIAMETRALNIE inaczej.

Cóż, taki lajf.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisał olorol wymuszenie jest wymuszeniem i mało kogo interesuje jak szybko jechał pojazd z pierwszeństwem. No chyba, że wymuszającym był celebryta :biggrin: - BANTUSTAN.

Autor tematu miał pecha, że nie przywalił w wymuszającego. Ta sprawa zakończy się najprawdopodobniej orzeczeniem winy autora z uzasadnieniem typu: "nie zachował należytej (szczególnej) ostrożności przed wjazdem na skrzyżowanie". Być może zmierzą mu prędkość i dowalą jeszcze dodatkowo za przekroczenie. Gdyby przywalił w wymuszającego sprawa wyglądałaby DIAMETRALNIE inaczej.

Cóż, taki lajf.

Tak czy srak gość wjechał na mój pas, sam to zeznał po przyjeździe policji.

 

Cały czas powtarzam i będe powtarzał, ze mogłem w niego walić, 4 lata temu wybrałem walnięcie w samochód co skończyło się na 8 dniach w szpitalu.

 

Prawdopodobnie będe miał świadka, który widział że typek wjeżdża na mój pas.

 

Poza tym logicznie rzecz biorąc, przecież nie wjechałbym w drzewo gdyby gościu stał jak powinien, na swoim pasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy srak gość wjechał na mój pas, sam to zeznał po przyjeździe policji.

 

Cały czas powtarzam i będe powtarzał, ze mogłem w niego walić, 4 lata temu wybrałem walnięcie w samochód co skończyło się na 8 dniach w szpitalu.

 

Prawdopodobnie będe miał świadka, który widział że typek wjeżdża na mój pas.

 

Poza tym logicznie rzecz biorąc, przecież nie wjechałbym w drzewo gdyby gościu stał jak powinien, na swoim pasie.

Wyprzedziłeś bezpośrednio przed skrzyżowaniem, Gość wjechał na pas przed nadjeżdżającym samochodem, a nie wyprzedzającym go motocyklistą.

Nie widać skrzyżowania, ale istnieje możliwość że nie miał możliwości by Cię zobaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy srak gość wjechał na mój pas, sam to zeznał po przyjeździe policji.

 

Cały czas powtarzam i będe powtarzał, ze mogłem w niego walić, 4 lata temu wybrałem walnięcie w samochód co skończyło się na 8 dniach w szpitalu.

 

Prawdopodobnie będe miał świadka, który widział że typek wjeżdża na mój pas.

 

Poza tym logicznie rzecz biorąc, przecież nie wjechałbym w drzewo gdyby gościu stał jak powinien, na swoim pasie.

Prawo i logika rzadko idą w parze.

Zrozum, że dla ciała orzekającego to TY się wywaliłeś. Nikt Cię nie dotknął a więc nie pomógł w wypadku. Powinieneś tę sytuację (zgodnie z przepisami) przewidzieć. Gdybyś przywalił w wymuszającego - to już zupełnie inna sprawa. Zwykle winny jest wymuszający niezależnie od tego, co robi pojazd na pierwszeństwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze zauważyłam, na tym skrzyżowaniu nie było sygnalizacji. Ale było tam przejście dla pieszych.

Jeśli tak, to masz kolejny artykuł przeciwko sobie:

Art. 26.3: "Kierującemu pojazdem zabrania się:

1)wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia na którym ruch jest kierowany...."

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, wolnego... "bezpośrednio przed przejścierm" to strefa, w której jest podwójna ciągła, a kolega przed tą ciągłą już wrócił na swój pas. Po drugie manewr wyprzedzania robił też zgodnie z przepisami, bo wykonywanie tego manewru należy robić jak najszybciej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapominacie, ze jest cos takiego jak instynkt samozachowawczy ktory zawsze ( przynajmniej u zdrowego czlowieka ) wybiera jakas droge ucieczki a nie konkretne przywalenie. Ucieczka nie istnieje sama z siebie, ja trzeba sprowokowac / spowodowac..

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, wolnego... "bezpośrednio przed przejścierm" to strefa, w której jest podwójna ciągła, a kolega przed tą ciągłą już wrócił na swój pas. Po drugie manewr wyprzedzania robił też zgodnie z przepisami, bo wykonywanie tego manewru należy robić jak najszybciej :)

Jeśli chodzi o przepisy, to było to wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem dla pieszych, bez względu na to czy jest linia ciągła czy nie.

Jełśli chodzi o to czy kolega był widoczny, dla pojazdu wymuszającego pierwszeństwo, to nie kwestia przepisów, tylko logiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, wolnego... "bezpośrednio przed przejścierm" to strefa, w której jest podwójna ciągła, a kolega przed tą ciągłą już wrócił na swój pas. Po drugie manewr wyprzedzania robił też zgodnie z przepisami, bo wykonywanie tego manewru należy robić jak najszybciej :)

 

Nie Sherman, w Ustawie nie ma nic o ciągłej lub podwójnej ciągłej - jest tylko to, co zacytowałam.

A poza tym, są wcześniej znaki (zwykle) ostrzegające (skrzyżowanie). I to powinno wystarczyć.

 

Ale o czym tu gadać - chłopak ma 22 lata, więc jeszcze nie ma wyobraźni, niestety. Na szczęście (dla niego) ma refleks.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie dziękuj że nic ci się nie stało więcej rozwagi proponuje, piszesz że nie pierwsze takie zdarzenie z twoim udziałem więc gratulacje szczęścia i refleksu.Wymuszanie przez puszki to codzienność musisz być na to przygotowany,a zapier@lanie po mieście ma swoje konsekwencje.Sprawy mają to do siebie że się ciągną kolega już drugi rok walczy z ubezpieczalnią a ma bardziej klarowną sytuację, moim zdaniem odpuść. A porównanie do syna Lecha to nie ta bajka.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piórko - wg mnie wyprzedzanie było prawidłowe (no może prędkości można by się przyczepić), to czy było bezpośrednio czy nie przed przejściem to sprawa totalnie subiektywna, nic sie na samym przejściu nie stało więc tym bardzie potwierdza to fakt, że wyprzedzanie było OK

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...