MatMax78 Opublikowano 5 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2012 Mam pytanie do punktu 6-go. Jak ustawiasz ciało przed zbliżaniem się do zakrętu ? Czy podczas hamowania maksymalnie przesuwasz zad do tyłu i dociążasz tylną gumę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatMax78 Opublikowano 5 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2012 a i jeszcze jedno. Nie używaj tylniego hamulca.Ja torowo nie śmigam ale na drodze zawsze używam przodu i tyłu. Wydaje mi się ze skuteczność hamowania jest lepsza używając tych dwóch hamulców jednocześnie (oczywiście przy kontroli ich siły). Poza tym czy ktoś z Was kiedyś próbował wyjść z zakrętu używając właśnie tylnego hamulca ? Czy jest ktoś z Was na takim poziomie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
songoku Opublikowano 5 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2012 w punkcie 18 jest delikatna różnica vs Code, który mówi, żeby zacząć dodawać gazu najwcześniej jak się da. Nie ma to nic wspólnego z apexem. Ja czasami dodaję gazu jeszcze przed apexem (przynajmniej tak mi sie wydaje) PEACE A tak bajdełej fajnie, że wkleiłeś Jacek :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 5 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2012 Z przesuwaniem ciała chodzi o to, co mówi Juby - dupę trzeba przestawiać na bok przed rozpoczęciem hamowania, żeby się nie wiercić potem i nie destabilizować maszyny. Ciągle nie mogę natomiast rozkminić, jak odchylać kolano - w MotoGP ewidentnie widać, że zawodnicy hamują z wystawionym kolanem, a więc nie ściskają obydwoma kolanami baku. Ja z kolei zauważyłem, że najwygodniej mi robić taką sekwencję:- przesunięcie tyłka na stronę, w którą będzie zakręt (jak jest krótka prosta to zazwyczaj ustawiam od razu przy wychodzeniu z poprzedniego winkla- hamowanie z dociśnięciem zbiornika obydwoma kolanami (pozycja lekko "przekoszona")- wystawienie kolana w momencie pogłębiania skrętu, żeby wiedzieć, jaki mam przechył Poza tym czy ktoś z Was kiedyś próbował wyjść z zakrętu używając właśnie tylnego hamulca ? Czy jest ktoś z Was na takim poziomie?Podobno niejaki Nicky Hayden jest na takim poziomie, ale Rossi, Lorenzo i Stoner jest na jeszcze wyższym, bo właśnie nie używa tylnego... ja tam wiem tyle, że i tak tylne koło hamujesz silnikiem, zależnie od ustawienia sprzęgła antyhoppingowego i chyba lepiej się skoncentrować tylko na klamce przedniego hebla, a tył kontrolować sprzęgłem. Trochę silnik jęczy, ale za to potrafi rewelacyjnie strzelać z rury i można się zakochać ;) Poza tym jak Cię zacznie ustawiać bokiem, to wystarczy minimalnie dodać gazu i odzyskujesz sterowność, jakoś to naturalnie wychodzi, a w przypadku używania tylnego hamulca jest trochę więcej zmiennych (bo poślizg koła kontrolujesz i silnikiem, i hamulcem :blink:) Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 6 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 No więc właśnie, Sherman, najtrudniej jest pogodzić wczesne przyjęcie pozycji do zakrętu z mocnym hamowaniem, bo trudno jest zaprzeć się tylko na jednej nodze.Natomiast wcześniejsze przyjęcie pozycji pozwala dużo stabilniej przejechać zakręt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 6 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 Ale właśnie jak? Bo podczas hamowania siła rozpędu próbuje Cię "wyrzucić" w przód, więc zapierasz się o bak, a nie o podnóżki. No i właśnie teraz pytanie, jak skutecznie zaprzeć ciało (nie usztywniając rąk!), kiedy jedno kolano (albo nogę) masz już odstawioną w bok? No zobacz, jak tu się zaprzeć? albo tym bardziej przy takiej technice? Ale może też być tak, że nam się tylko tak wydaje, bo:Pierwsza faza hamowania jest tak, jak pisałem w poście wyżej, czyli dupa przesunięta, ale obydwa kolana trzymają bak: A dopiero w drugiej fazie, w której hamowanie już nie jest tak mocne, należy odstawić kolano (oczywiście nadal hamując, ale już coraz słabiej)? Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatMax78 Opublikowano 6 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 Sherman w Motogp wystawiają całą nogę i trą podeszwą prawie o asfalt. Zapoczątkował to Rossi potem zaczęli prawie wszyscy to stosować i nikt z nich nie potrafi tego wytłumaczyć logicznie dla czego tak robią.Z tym hamulcem tylnim przy wyjściu z zakrętu to ja mam doświadczenie ale trochę na innym poziomie nie chcę o tym pisać bo większość z Was raczej to wyśmieje ale wiem że jak zacząłem tak jeździć do dogoniłem światową czołówkę w rankingu (wcześniej traciłem do nich sekundę półtora i nie wiedziałem dla czego tak jest).Poza tym dla wielkiego mistrza Doohana specjalnie zaprojektowali tylni hamulec w prawym kciuku jak wiemy potem zdobył pięć mistrzowskich tytułów z rzędu.Z tego co wiem Sherman to właśnie Stoner używał tyłu jak jeździł w Ducati. Dzięki za odpowiedź. Wkleiłem tego posta nie widząc co dołożyłeś Sherman o to mi chodziło :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pork Opublikowano 6 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 Efekt ma być taki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 6 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 a nawiercacie juz tylne tarcze hamulcowe by obnizyc mase czy to dopiero w planie wyscigu zbrojen ? :laugh: Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 6 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 Spokojnie, zima dopiero idzie ;) P.S. Sherman, zajrzyj do pierwszego postu w tym temacie :D Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 6 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 Podoba mi sie punkt 28:)Natomiast 32 jest cokolwiek dyskusyjny, ponieważ niektórzy twierdzą że drastycznie zwiększa to urazowość. Ja rozłożyłem pewnego razu ręce i skończyło sie urwaniem więzadła AC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 6 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 (edytowane) Natomiast 32 jest cokolwiek dyskusyjny, ponieważ niektórzy twierdzą że drastycznie zwiększa to urazowość. Ja rozłożyłem pewnego razu ręce i skończyło sie urwaniem więzadła AC. Chodzi również o zwiększenie powierzchni kontaktu kombi z asfaltem, co skraca drogę hamowania przy szlifowaniu. Edytowane 6 Grudnia 2012 przez fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 6 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 P.S. Sherman, zajrzyj do pierwszego postu w tym temacie :DHehe, rozmowa zatoczyła koło ;) Ja tam z tym rozkładaniem kończyn w każdej sytuacji to nigdy nie byłem przekonany. Bo w sytuacji zagrożenia człowiek w naturalny sposób przyjmuje pozycję "embrionalną", głowa między ręce, nogi podkurczone itd. Dopóki się nie koziołkuje, to pewnie lepiej szlifować całą powierzchnią, z kolei jak czasem widać, że ktoś potem wypada w żwir i idzie w kozły na "pajacyka", to się nie dziwię, że kości pękają... tylko bądź tu mądry, siedząc w wygodnym fotelu i sącząc herbatkę w zimowy wieczór :laugh: Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blood Opublikowano 6 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 Z tą wywrotką to trochę chyba przesadzacie, Jak się ktoś glebnie to nie ważne czy będzie szurał po ziemi na jezusa czy skuli się jak jeż, bo to i tak zależy od szczęścia czy wyjdzie z tego w miarę bez szwanku czy cały połamany. Tutaj teksty typu "zwiększy powierzchnię tarcia kombinezonu z asfaltem" są kompletnie bez sensu. Co z tego, że trochę zwolni na asfalcie, jak 5m dalej zasadzi klatką piersiową o te plastiki na zakrętach i złamie kilka żeber ... Cytuj http://bikepics.com/members/vixon/09cbr600rr/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 6 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 Nie ma to jak gawędzić bez pojęcia... Latem przeszlifowałem po mokrym asfalcie 40m i zatrzymałem się przed skrzyżowaniem. Tankbag zatrzymał się na skrzyżowaniu, a motocykl za skrzyżowaniem. Szlifowałem dokładnie w takiej pozycji, jakiej nauczyłem na sali gimnastycznej podczas treningów upadków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.