shuy Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 hmm... jeśli motocykl waży ponad 200kg to konstruktor do zwolnienia, a motocykl do złomowania. ;)GS waży 189. Mój ma na sobie tyle brudu, że pewnie już 200 przekracza. wyznacznikiem udanej konstrukcji była niska masa, to należałoby kłaniac się konstruktorom motorowerków. Cytuj Szukam go Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 Moja Kawa waży lekko ponad 200kg. Na początku było mi trudno, nawet nie z uwagi na masę, a na wysoko umieszczony (jak to w sportach) środek ciężkości. Nigdy nie jeździłam cruiserem, ale myślę, że może być łatwiej, bo taki motocykl jest niski, można swobodnie zaprzeć się nogami o ziemię. Pomijając oczywste oczywistości, jak zdecydowanie mniej optymistyczne wchodzenie w zakręty itp, ale to przecież jest kwestia obycia z danym sprzętem. Zatem - moim zdaniem, spoko dasz radę :biggrin:! Powodzenia :biggrin:! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 hmm... jeśli motocykl waży ponad 200kg to konstruktor do zwolnienia, a motocykl do złomowania. ;)najszybciej złomuje się jednak motocykle poniżej 200kgzwłaszcza współczesne motocykle sportowe, które są praktycznie "jednorazówkami" ;) Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 (edytowane) Mój GS zalany do pełna wszystkim co się da waży ok 220kg (około bo nie wiem czy zbiornik ma 16 czy 17l i no kufer :D). I powiedzieć mogę ze jak mam pełny zbiornik to jakoś wygodniej się motongiem jeździ ;]. Ja, takie chuchro co to ledwo zawiecha się ugina jak siądę, daje sobie rady choć w mieście bywa czasem trochę ciężko :P (to jeszcze jest do poprawienia). Także trochę dziwaczne obawy. A to że dół mocarny będzie to czysta przyjemność a nie rzecz straszna! :D Edytowane 4 Lipca 2012 przez Żurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cosmoss Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 Tylko nie pakuj się w teren..;) wiem..bo glebiłem na górskiej polanie, leśnym,piaszczystym przelocie i takie tam..chciałem sobie udowodnić,że można ;) Cytuj <p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość małaMi Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 (edytowane) Ja ważę 52 kg a mój sportster 240kg. Daje radę, czasem tylko jak zaparkuję maszynę z lekkim spadkiem terenu to mam problem :blush: . :biggrin: czyli prawie jak mrówka.. Edytowane 4 Lipca 2012 przez małaMi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 Przeciez to samo jedzie jak juz ruszy.Nie zapomnij tylko wystawic nogi jak masz ochote stanac :).Jesli twoj GSXF "nie lubil" zakretow to cos z nim bylo nie tak od strony technicznej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin700 Opublikowano 5 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Jesli twoj GSXF "nie lubil" zakretow to cos z nim bylo nie tak od strony technicznej.Technicznie z motocyklem wszystko było OK. Natomiast problemy z zakrętami były wywołane złożeniem trzech czynników: stare i już nieco zużyte opony, moje niewielkie umiejętności jazdy, przeznaczenie motocykla do turystyki a nie na tor. Np. jeżdżąc po torze przycierałem butami. Cytuj Wszędzie dobrze, ale najlepiej w siodle :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Ja ważę 52 kg a mój sportster 240kg. Czyli zona " Lysego " :notworthy: Ludzie opamietajcie sie troche, ten temat dawno powinien wyladowac w smietniku, rownie dobrze moglbym zalozyc temat, czy dam rade na KOMAR'ze ! Inna bajka, ze na pewno znalezli by sie tacy, ktorzy stwierdzili by, ze sie nie da ( bo sie Komar zalamie :icon_mrgreen: :crossy: . Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Np. jeżdżąc po torze przycierałem butami. Czyli miałeś zapas, tylko stopa źle ustawiona - dopiero jakbyś zacząć ścinać podnóżki to wiedz, że coś się dzieje ;) Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpower Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 (edytowane) Co Wy tu o jakis 200 kg piszecie? Takimi motocyklami to sie we wroble rzuca. :) XV 1700 wazy w zaleznosci od ilosci plynow okolo 350 kg. Prawda taka, ze jezdzie sie nim super wiec kolego nie panikuj. Dupa na siodlo, jedynka i jedzie sam. W miare szeroka kiera i niski srodek ciezkosci pomaga w opanowaniu znakomicie. Momentu sie nie boj - on sluzy do pykania 50 na piatce, a nie do rwania asfaltu (no chyba ze sie koniecznie chce) - jedynie w deszczu trzeba z rozwaga odkrecac, ale poza tym jest spoko. Acha - to jest Vka - tego sie nie kreci wysoko jak szlifierki ale to juz sam wyczujesz jezdzac tym sprzetem. Przy predkosciach podroznych silniczek sie kreci oklo 2000 rpm. Parkowania i manewrow na parkingu Cie to moto szybko nauczy - bedziesz z rozwaga badal teren gdzie i w jaki sposob mozna moto postawic, by pozniej nim stamtad wyjechac. :) Acha - po przekroczeniu pewnego kata nachlenia na parkingu to mozesz miec pary jak Pudzian a i tak nie utrzymiesz. Ale takie smaczki to przed Toba. :) Generalnie - gratuluje zakupu i jestem pewien, ze bedziesz zadowolony. Edytowane 5 Lipca 2012 przez vpower Cytuj AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin700 Opublikowano 6 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Ech... Dzisiaj odebrałem moją maszynę i zaczął się horror. Najpierw walka z machiną biurokratyczną, czyli lokalnym wydziałem komunikacji. Ale najgorsze było dopiero przede mną. Ten motocykl rzeczywiście jedzie sam - prosto. Problemy zaczynają się jak trzeba skręcić. W zmianie pasów pomógł mój nowy przyjaciel - kolega Przeciwskręt ;) . Najgorzej jest na skrzyżowaniach i przy ciasnych skrętach. Jak miałem skręcić w prawo koło domu to się zatrzymałem, ruszyłem i asekurowałem się wystawionymi nogami.Wystraszyłem się na tyle konkretnie, że miałem zamiar puścić sprzęta na otomoto... ale mi przeszło ;) . No cóż, ćwiczenie czyni mistrza, więc muszę poćwiczyć. Ten który mi motocykl sprzedawał jeździł na nim jak na rowerze, więc jednak można.Moment obrotowy wcale nie jest taki straszny, ale wydechy to ma za głośne. Cytuj Wszędzie dobrze, ale najlepiej w siodle :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość łysy31 Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 (edytowane) Ech... Dzisiaj odebrałem moją maszynę i zaczął się horror. Najpierw walka z machiną biurokratyczną, czyli lokalnym wydziałem komunikacji. Ale najgorsze było dopiero przede mną. Ten motocykl rzeczywiście jedzie sam - prosto. Problemy zaczynają się jak trzeba skręcić. W zmianie pasów pomógł mój nowy przyjaciel - kolega Przeciwskręt ;) . Najgorzej jest na skrzyżowaniach i przy ciasnych skrętach. Jak miałem skręcić w prawo koło domu to się zatrzymałem, ruszyłem i asekurowałem się wystawionymi nogami.Wystraszyłem się na tyle konkretnie, że miałem zamiar puścić sprzęta na otomoto... ale mi przeszło ;) . No cóż, ćwiczenie czyni mistrza, więc muszę poćwiczyć. Ten który mi motocykl sprzedawał jeździł na nim jak na rowerze, więc jednak można.Moment obrotowy wcale nie jest taki straszny, ale wydechy to ma za głośne.Tak to już jest jak się kupuje oczyma a nie rozumem :sad: . Takie moto to niestety na autostrady, mieszkam w Rybniku gdzie są same ronda i nieraz widzę jak na tych mastodontach sie chłopaki męczą. Ja to mam gdzieś, wolałem kupić dwie mniejsze maszyny dla mnie i dla żony, niż się męczyć z jednym za dużym :wink: .Mam nadzieję że się na nim odnajdziesz i nie będziesz myślał szybko o sprzedaży(nowe moto szkoda). Edytowane 6 Lipca 2012 przez łysy31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cosmoss Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Ech...gieroje,gieroje..marcin700..ogarniesz..powoli..nie od razu Rzym na dwoje babka wróżyła.Wyczujesz go sam..żadnych twórczych opinii nie czytaj..Kolego łysy..gdyby wszystko brać rozumem..nie byłoby dzieci kwiatów, punk rocka, Solidarności, Ganji, Joanny D'Arc...wiele wymieniać...Taką maszyną i po mieście można..a ronda się łyka jak arachidy w czekoladzie... Cytuj <p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość łysy31 Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 (edytowane) Ech...gieroje,gieroje..marcin700..ogarniesz..powoli..nie od razu Rzym na dwoje babka wróżyła.Wyczujesz go sam..żadnych twórczych opinii nie czytaj..Kolego łysy..gdyby wszystko brać rozumem..nie byłoby dzieci kwiatów, punk rocka, Solidarności, Ganji, Joanny D'Arc...wiele wymieniać...Taką maszyną i po mieście można..a ronda się łyka jak arachidy w czekoladzie...Nie no masz rację, ale niektórzy moi znajomi przesadzili z wielkością moto a potem sie przy piwie żalą że wcześniejsze "mniejsze" było poręczniejsze.Właśnie naszła mnie ochota na browara, wyciągnę moto i skoczę na stację po piwo :flesje:. Edytowane 6 Lipca 2012 przez łysy31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.