Skocz do zawartości

Hałasujące hamulce CBR 125


Rafaeelloo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

właśnie wymieniłem tarczę hamulcową + klocki na tyle w mojej CBR 125, podczas wymiany zauważyłem, że blaszka nad klockami wygląda na dosyć zmęczoną. Z wciśnięciem głębiej samego tłoczka też były problemy, ale wyjąłem, troszkę przeczyściłem i wreszcie imadełko pomogło (ale spokojnie, na chama nie wciskałem, szło już lżej, ale paluchami nie dałem rady wepchnąć). Złożyłem całość i tu pojawia się problem: jak zakręcę kołem zrobi obrót, no może dwa, to maksimum; dodatkowo przy hamowaniu robi się jakiś taki hałas dziwny, a jakby tego jeszcze było mało, to ten klocek, na który bezpośrednio działa tłoczek u góry cały czas obciera o tarczę i na tarczy już widać ślady (nie takie, że starło tarczę, ale widać że przyciera), cała tarcza jest ciepła, nie jeździłem na moto, całość testowałem jeszcze na podnośniku. Układ odpowietrzony.

 

Więc co jest nie tak?

 

Tarcza i klocki:

http://www.moto-akce...ero-125,p,13342

http://www.moto-akce...0-xl-650,p,8600

 

Dodam, że jak odkręcę trochę koło, tzn. z tej strony, z której jest nakrętka trochę odkręcę, to nie występuje to tarcie u góry, ale przy hamowaniu wciąż jest taki hałas jakby coś się tam tłukło straszliwie.

Edytowane przez Rafaeelloo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłoczek mam raptem 1 :) źle wyczyściłem? może jakiś smar kupić? wiem, że zawsze trze, ale zastanawia mnie czemu tak perfidnie ten kolec trze jedną stroną, nagram jutro filmik jak to wszystko słychać jak kółko się kręci bo wydaje mi się, że koło ma lekkie bicie, ale nie mam kompletnie gdzie wyważyć.

 

No i co z tą blaszką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobrze kojarzę blaszkę, o której piszesz to jest to rodzaj sprężyny. Bez tej blaszki zacisk będzie się zachowywał jak grzechotka na byle wyboju.

 

A jeśli o tarcie klocka o tarczę chodzi, to tak jak napisał Jimi. Klocki mają cały czas kontakt z tarczą. Problem pojawia się w momencie gdy masz przytarty tłoczek, lub prowadnice zacisku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... czyli bez wątpienia muszę kupić tą blaszkę bo bez niej będzie niezbyt dobrze. Ale dlaczego ten klocek trze jedną krawędzią, a jak odkręcę nieco koło (zmienia się kąt tarcza-klocki).

 

Pierwszy filmik - widać taki jaśniejszy łuk - to jest to tarcie jednego klocka (z drugiej strony tak nie ma), nieco odkręcone koło, większy hałas robi się jak wcisnę hamulec, jest takie dziwne skakanie bo zacisk nie jest przez to dobrze przykręcony: http://www.r-studio.com.pl/moto/VIDEO0002.mp4

Drugi filmik - przykręcone dobrze, przy hamowaniu się nie tłucze, nie szarpie, ale za to bardziej klocki ciągle trą: http://www.r-studio.com.pl/moto/VIDEO0003.mp4

 

Co z tym zrobić? Potrzebuję przejechać w poniedziałek 97 km, mniej więcej tak na raty: 17km, przerwa kilka godzin, 40 km, przerwa 5 godzin, 40 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo ciekawsze byłoby zdjęcie filmik zacisku i klocków aniżeli tej kręcącej się tarczy. Porób zdjęcia albo filmik z każdej strony i najlepiej w płaszczyźnie klocka, żeby widzieć czy nie jest obrócony względem zacisku.

qxl7.png

Serwis, sprzedaż motocykli i samochodów osobowych

Ostrów Mazowiecka

793736001

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem pokazać fakt hałasu przy hamowaniu itd. Do dyspozycji mam niestety tylko aparat z mojego Sensation, ale już idę robić fotki.

 

http://www.r-studio.com.pl/moto/ - nie dało się zrobić w płaszczyźnie tarczy i klocków, niestety nie mieścił mi się telefon.

 

Na ostatnim filmiku chciałem pokazać, że z niewielką siłą da się odciągnąć klocek od tarczy, tylko że on sprężyście wraca znowu do niej.

 

Klocek odstaje na dole od tarczy, u góry się styka i napiera na nią, tłoczek nie dociska klocka.

 

Przepraszam za zdjęcia i ich przekaz, każdy mnie hejtuje za moje umiejętności fotograficzne :(

 

Wywalczyłem jednolitą płaszczyznę klocków i tarczy. Teraz klocki trą po całej tarczy jednocześnie grzejąc ją (moto stało w miejscu, ale prędkość mniej więcej 60km/h i tak koło minutki) i tarcza była ciepła.

 

Wracając do blaszko-sprężynki - ona ma odbijać klocki od tarczy?

 

Widzę, że niestety wsparcie się już dla mnie skończyło.

 

Po 7 km bez hamowania (tylko jazdy z prędkością mniejszą niż 90 km/h) tarcza jest na tyle ciepła, że nie można przytrzymać na niej ręki, jedynie szybko dotknąć. Przednia (nic nie robione) jest tylko ciepła.

 

Jak uporam się z tym to nie omieszkam napisać, by inni mogli znaleźć rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do blaszko-sprężynki - ona ma odbijać klocki od tarczy?

 

Nie. Normalnie klocki cały czas mają kontakt z tarczą i to, że w czasie jazdy robi się ona ciepła, a w czasie hamowania wręcz gorąca to normalne zjawisko. Oczywiście bez przesady.

 

A gdy poskręcasz wszystko do kupy to możesz swobodnie obracać kołem, nie blokuje nic lub nie chodzi ciężej. Może jest tak, że klocek po przeciwnej stronie tarczy co tłoczek jest za gruby i zacisk na prowadnicach nie może się odpowiednio cofnąć. Miałem raz taką sytuacje, w aucie co prawda ale zawsze. Zobacz czy możesz odciągnąć klocek montowany od strony koła od tarczy. Odciągając klocek po stronie tłoczka będzie dotykał tarczy, a sam tłoczek powinien się schować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego klocka od strony koła nie da się bardziej odciągnąć. Jednocześnie tego od strony tłoczka bardzo ciężko odciągnąć od tarczy żeby wepchnąć tłoczek.

 

Więc nie wiem, co teraz.

 

manual do łapy i nauka mechaniki :biggrin:

Wymontować klocki i sprawdzić w jakiej pozycji jest zacisk w stosunku do tarczy ?

a może podczas montażu tylnego koła zamieniłeś miejscami tuleje dystansowe osi tylnego koła?

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam nie ma za dużo filozofii.

1. Tłoczek musi chodzić na tyle lekko, aby po zwolnieniu nacisku na klamkę nie powodował nadmiernego nacisku na tarczę. Oczywiście układ musi być odpowietrzony

2. Cały zacisk musi mieć możliwość ruchu w prowadnicach. Daje to możliwość niejako automatycznego dopasowania się zacisku do tarczy w miarę jak ubywa klocków w czasie eksploatacji.

3. klocek po stronie tłoczka musi mieć możliwość swobodnego poruszania się w zacisku zgodnie z osią tłoczka. Nie może się blokować, i musi dolegać do tłoczka całą powierzchnią.

4. klocek po przeciwnej stronie do tłoczka musi dolegać do zacisku pewnie na całej powierzchni zacisku, a jego powierzchnia musi być równoległą do tarczy

 

Jaką masz grubość klocków. Z linku z pierwszego postu wynika, że powinny mieć 7mm. Jeśli mają więcej to może tu należy upatrywać przyczyny. Spróbuj założyć stare klocki i zobacz jak będzie się zachowywał hamulec. Nie mówię, żebyś na nich jeździł, a jedynie sprawdź czy problem z hałasowaniem i temperaturą tarczy zniknie. Jeżeli zdecydujesz się tak zrobić to uważaj na poziom płynu w zbiorniczku.

 

A tak na marginesie, pewien jesteś że wszystko masz poprawnie poskładane? Być może tak jak napisał Piotr machnąłeś gdzieś jakiegoś babola :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie ma opcji, że popierdzieliłem te dystansy bo jak rozkładam moto, to części kładę zawsze po tej stronie na którą montuję :)

 

Zacisk zmontowany dobrze, lipa jest jedynie z tą blaszką, wszystko dobrze dolega i w odpowiednich płaszczyznach. Jedynie "ale" mam co do tego jak chodzi tłoczek, wydaje mi się, że bardzo ciężko, ale jednocześnie pojęcia nie mam jak być powinno, wydaje mi się, że już się minimalnie mniej grzeje bo tylnym hamulcem hamuje się przecież z trochę mniejszym naciskiem niż przednim a bardziej długotrwałe (bo choćby nawet jak jest trochę kierownica skręcona, to można hamować, a przednim to raczej nie ma co ryzykować :) ) i dlatego bardziej może się grzać. Aczkolwiek kupię chyba jakiś smar, kupię to blaszkę i złożę raz jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta jak budowa cepa. Jeśli nie mogłeś wcisnąć tłoczka palcami to jest zasyfiony i trzeba go wyjąć całkowicie z zacisku, wyczyścić dokładnie środek, wymienic uszczelniacze jeśli są zniszczone, złozyć wszystko, zalać płynem i odpowietrzyć.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...