PRO-MOTOR

I co, nie lepiej było od razu RR kupić? ;)

Zaworki iglicowe do przejrzenia.

Bo w używkach to towar deficytowy, pozostaje uzbroić się w cierpliwość i starannie przeglądać ogłoszenia lub zakupić nowy klosz.

Reklamować możesz wszystko, tylko czasem możesz wyjść na głupka.

Wydawało mi się, że odpisywałem na ten temat już, ale powtórze - wbij torxa ok 30-35 i wykręcisz.

:wink: pomyśl czasem zanim napiszesz.

Wbij Torxa i po kłopocie.

http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/167158-yamaha-1900-stratoliner-roadliner-problem-nie-z-tej-ziemi/ Przecież już się o to pytałeś.

Cieszymy się również, ale skoro już napisałeś to mogłeś podać przyczynę problemu.

Tak, a za rok go wyprodukowali.

Masz jeden temat, więc się jego trzymaj, na każde pytanie będziesz zakładał nowy temat? Odpowiadając na pytanie - nie, nie może być, chyba że chcesz przełożyć silnik do ubijarki.

http://www.szlifierniawaw.entro.pl/ Stroną się nie zrażaj. Zadzwoń, zapytaj co mogą z tym fantem zrobić.

Nie, wybacz, tylko korbowody mają takie same, wały mają różne numery. Różni się też lewe łożysko - Blaster ma 93306-20562-00, a DT 93306-30556-00. Średnica wewnętrzna jest taka sama - 25 mm, zewnętrzna w DT - 62 mm a Blasterze 55 mm, ale to nie jest problem. Numery wałów różnią się tylko przedrostkiem, więc wg mnie będą takie same. EDIT Masz tu porównanie: http://www.sendspace.pl/file/31925d2a937ca4a1e48a2ce/dt200-yfs200

Wiem, że to może kosztowne, ale polecam jednak założenie nowego wału, używany wał 2T z lat 90' nie wróży nić dobrego. Co tam się rozleciało w tym wale, może jest możliwość regeneracji.

Mają takie same wały.

Nic nie będzie pasować, trzeba się przygotować na rzeźbę.

Tak.

Koszta serwisu to ułamek kwoty, która trzeba wydać, żeby go ponownie odpalić. Ale po kosztach to silnik sobie samemu przerzucisz.

Posiadacze, pilnujcie garaży!

W Larssonie masz np. Yuasy.

O tym mówiłem właśnie. Dowód rejestracyjny włoski po rejestracji w Polsce jest zwracany, moim zdaniem przyczepią się do tego, ale zarejestrować powinni.

Kiedy rejestrowałeś? Ta zmiana od niedawna jest. Po prawej stronie niżej masz numer ramy, ten sam numer jest jest na certyfikacie, tak samo jak i numer rejestracyjny więc teoretycznie powinni uznać. Ale chyba każdy wie jak działają urzędy u nas i to wszystko zależy od humoru urzędnika.

Nie uda się, potrzebna jest tablica, a przecież otrzymujesz oświadczenie, że motocykl był sprowadzony bez tablicy - koło się zamyka. Niestety nie ma innego wyjścia jak tablice próbne.

Tak, sprowadzam motocykle z Włoch, więc jestem pewien. Dostajesz FV - idziesz do wydziału komunikacji po tablice próbne, kupujesz na umowę KS - idziesz do US, składasz VAT24, otrzymujesz VAT25 i z tym udajesz się do wydziału komunikacji.

Importer nie płaci VAT-24, jeżeli kupujesz na FV, dostajesz tą fakturę, dokumenty motocykla (dowód rejestracyjny z adnotacją eksportu i certyfikat własności), poproś o wypis z CEIDG oraz oświadczenie, że motocykl został przywieziony bez tablicy rejestracyjnej (niektóre wydziały komunikacji tego wymagają), idź zarejestrować na tablice próbne, zrób przegląd i odbierz tablice "stałe".