Więc opornośc cewki wynosi 212 Ohm. na nowej świecy to samo, myślę że to może być właśnie ta membrana, dokładnmie go dziś obadam i zdam relację. Bo inne możliwości niż gaźnik to raczej wykluczam, bo co by mogło jeszcze być?
Historii ciąg dlaszy.
Gaźniki zostały całe rokręcone, znów przeczyszczone, iglice podniesione, zsynchronizowane względem siebie. Po założeniu i odpaleniu wszystko było ok, wkręcił się na wyższe obroty, przejechałem się i w trakcie jazdy zaczął zwalniać, jakby nie dostawał paliwa. Na warszatat i odpalanie. Za którymś razem odpalił i znów normalnie chodził do momentu aż chciałem go wkręcić. Dochodziłdo 7k RPM i po dłuższym zastanowieniu doszedł do czerwonego pola. Po odpuszczeniu gazu zaczął strasznie przerywać, strzelać w wydech, nie trzymał obrotów i w końcu zgasł. Potem znów odpali i sytuacja się powtarza. Co to może byc ktoś ma pojęcie? Mogą to być uszczelniacze na zaworach? Że przy wyższych obrotach przepuści oleju i tak się dzieje? Aa i jeszcze sprawa jest taka że na luzie wkręca się na wyższe obroty aż do przerywania, podczas jazdy średnio o i 1k RPM tak się zaczyna.
Ktoś wie co może byc tego przyczyną?