Witam! Jestem nowy więc chciałbym się na wstępie przywitać ze wszystkimi użytkownikami forum. Mam problem z Hondą cb 400(wczoraj kupiłem), otóż podczas pierwszej jazdy po dostarczeniu motocykla do domu jechałem sobie spokojnie do 3k obrotów na stacje benzynową (jakieś 2 km). Stwierdziłem, że silnik jest wystarczająco rozgrzany więc zacząłem jeździć do 5k obrotów i wszystko ładnie pięknie aż po chwili powyżej 3k obr. zaczęło coś przerywać ale jakoś dało się jechać, wiec obrałem kierunek na dom i tu pojawił się problem, bo motor nie chodził powyżej 1200 obr. , nawet jeśli dodawałem gazu na max. Kiedy puściłem gaz to zgasł. Po odpaleniu jechałem może z 5km/h bo więcej się nie dało. Przejechałem tak jakieś 150m i po chwili znowu szło jeździć do 3k obr., a po chwili znowu tylko do tych 1200... Po przyjeździe do domu okazało się, że fajka ma przebicie ,i że nie pali na 1 gar. Wymieniłem fajkę i motor znowu chodził do 3k (tylko w miejscu) ale z 1 tłumika szedł biały dym (chyba niespalone paliwo "wylatywało") a potem przy dodawaniu gazu dymił na czarno (z obydwu tłumików). Kiedy chciałem się przejechać to nie dałem rady bo znowu nie wchodził na obroty a po puszczeniu gazu gasł. Nie mam pojęcia co to może być, bo wcześniej miałem tylko single 2t.