Skocz do zawartości

3 oleje - który najlepszy?


Rekomendowane odpowiedzi

1: Olej silnikowy, półsyntetyczny Castrol Power 1 4T 10W40 4L 159zł

2: Olej silnikowy, półsyntetyczny Motul 5000 HC-TECH 10W40 4L 149zł

3: Olej silnikowy, półsyntetyczny Motul 5100 Ester 10W40 4L 169zł

 

Dylemat dlatego, bo naczytałem się artykułów nt. Castrola, że się popsuli z jakością produktów, a wcześniej lałem go do F4 (gaźnik) i było w porządku. Szukam najlepszego do F4i (wtrysk).

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

składem...

 

polecam tez badania ktore wklejalem gdzies przy temacie dotyczacym oleju penrite...

Jest takie stare powiedzenie -"nie pomoże woda z Wisły kiedy itd."

 

Badanie oleju przez rafinerię nie ma nic wspólnego z założeniami konstruktora pompy olejowej - stosując olej o nieodpowiednie charakterystyce radykalnie zmniejszasz wydajność pompy olejowej mierzoną w litrach na minutę.

Teraz piszta co chceta :biggrin:

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badanie oleju przez rafinerię nie ma nic wspólnego z założeniami konstruktora pompy olejowej - stosując olej o nieodpowiednie charakterystyce radykalnie zmniejszasz wydajność pompy olejowej mierzoną w litrach na minutę.

 

wydaje mi sie ze moglbys tak pisac gdybysmy dyskutowali czy wlac olej polsyntetyczny 10w60 czy 40w60 (swoja droga nie wiem nawet czy taki istnieje). jakie ma natomiast znaczenie pompa w sytuacji gdy omawiamy np olej 10w60 syntetyczny vs 10w60 polsyntetyczny, co ostatecznie roznic sie bedzie stosowanymi estrami.

Edytowane przez mrbravo

General description: aktualnie brak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z forum:

------------------------------------------------------

70-80% objętości oleju to tzw baza olejowa, reszta to dodatki.

Bazy mogą być teoretycznie dwie: mineralna /z ropy/ i syntetyczna /czyli sztuczna = plastik /.

Olejów pewnie znacie 3 rodzaje: minerał, półsyntetyk i syntetyk. I tu pierwsza lipa bo minerał to minerał /z ropy/, półsyntetyk to tylko marketing ... bo uwaga: jest to baza mineralna + syntetyczne dodatki uszlachetniające.

/ Koncerny bardzo kochają sprzedawać półsyntetyki bo tanie w produkcji, a można pacjentów nieźle kasować/

 

A teraz najważniejsze syntetyk syntetykowi nie równy... Jeśli pamiętacie takie czasy powiedzmy z 10-15 lat temu to w USA były dostępne syntetyki ale za chore zupełnie pieniądze. Ale dawali na to gwarancję np. na 100.000km bez zmiany oleum. Zdziwka no nie bo to były prawdziwe syntetyki, czyli czysty plastik powstały w procesie syntezy chemicznej zwiazków wodoru i węgla. W tej technologi można uzyskać bardzo długie i bardzo mocne łańcuchy węglowodorów a z tego olej.

 

Ok. ale jak bardzo drogie to nie na szeroki rynek, jasna sprawa.

 

Ale nauka idzie dalej i w końcu wymyślono tańszy sposób. Bierzemy ropę poddajemy ją procesowi o nazwie Hydrocraking-HC i uzyskujemy też długie i mocne węglowodory .. ale niestety słabsze od tych wcześniejszych. No ale co przeszkadza działowi marketingu nazwać nasz produkt Olejem Syntetycznym - ano nic, klient płaci przecież za napis, nie jest przecież analizatorem składu oleju.

 

No i sie zrobiła burza. Skończyło się to procesem miedzy Exxon-Mobil /produkuje full naprawdę bazę syntetyczną/ oraz jeśli dobrze pamiętam Castrolem o to czy produkty tego drugiego mogą być nazwane syntetycznymi. W kraju normalnym czyli USA ten drugi przegrał i nie może nazywać swych produktów Full Syntetic. Ale w Europie mamy inaczej .. co w szczególności mnie rozbawiło kiedy czytałem jak to Orlen odpalił nową linię do produkcji olei syntetycznych w technologi Hydrocrakingu :haha2:.

 

-----------------------------------------------

 

Z opracowań które czytałem wynikało jedno, minerał czy tak zwany półsyntetyk powyżej 150 stopni C tracą całkowicie swoje właściwości i ulegają spaleniu. Prawdziwy syntetyk (nie sprzedawany jako syntetyk przez orlen olej w technologii hc!) wytrzumuje nawet do 300 stopni.

 

Ważna jest także trwałość, jak wyżej napisane mocne łańcuchy węglowodorów w syntetyku sprawiają, że znacznie dłużej zachowuje on swoje właściwości.

 

Pozostaje oczywiście kwestia sprzętu, bo jeśli jest to stara konstrukcja silnika, jeżdżona spokojnie która za swoich czasów nawet o syntetyku nie słyszała to nie ma sensu, ale w nowoczesnych i wysilonych jeżdżonych ostro, ma to duże znaczenie.

EXC 125 -> XR650R -> EXC 520 --> lc4 620 i yz125

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie ze Exxon ten proces przegral i dlatego od tamtego czasu oleje na bazie olejowej grupy III moga byc nazywane w pelni syntetycznymi. generalnie sad uznal to za dopuszczalne haslo reklamowe. efekt tego jest taki ze na rynku jest co raz mniej prawdziwych olejow syntetycznych.

producenci sami psuja swoj produkt zeby wiecej zarobic...

General description: aktualnie brak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem, że z olejem nie będzie tak prosto... A co się stanie jak np. mam w Hondzie półsyntetyk 10w40 i teraz zaleję go syntetykiem 10w40? Albo odwrotnie - mam syntetyk i chcę zalać półsyntetyk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...