skrzywione mocowanie tarczy hamulcowej

[donelvis]

niedawno kupiłem Hondę Hornet 600 pc 34 2002r. i moto wstawiłem do garażu.

podczas czyszczenia kolektorów zauważyłem że mocowanie tarczy hamulcowej (ten złoty element do ktorego zamocowana jest nitami tarcza) jest w jednym miejscu skrzywione:(

podczas hamowania nie wyczuwa się żadnego bicia, a sama tarcza wyglada na prostą.

czy mogą wyniknąć z tego jakieś konsekwencje? czy się nie przejmować?

i jak do takiego skrzywienia mogło dojść? ponizej foto

 

[toowdie]

Z tego zdjęcia niewiele wynika - jeśli jest krzywe > wymienić

[Limo]

Najlepszy sposób na sprawdzenie czy tarcza jest prosta to kręcenie kołem ze zdjętymi zaciskami, żeby nie było oporów. Jeśli tarcza jest krzywa to wtedy widać jak chodzi na boki.

[rafael]

Albo mi się wydaje albo ten nit który widać na dole zdjęcia ma "szparę"

[bart_b]

bylo by wszystko ok gdyby nie ten uszkodzony nit. moim zdaniem trzeba to wymienić.

 

powod skrzywienia? może być bardzo wiele.

[Limo]

Ja tam nie widzę uszkodzonego nitu. W ogóle to zdjęcie można o kant d... rozbić.

[Piotr Dudek]

Najlepszy sposób na sprawdzenie czy tarcza jest prosta to kręcenie kołem ze zdjętymi zaciskami, żeby nie było oporów. Jeśli tarcza jest krzywa to wtedy widać jak chodzi na boki.

 

Stosowałem ten sposób sprawdzania tarcz w CB900F Bold'Or, ale to jest tarcza pływająca.

Mógłbyś dokładniej opisać ten Twój sposób sprawdzania?

[tomason2]

A ja jeśli dobrze widzę to chyba o to skrzywienie chodzi.

Edytowane 19 Lutego 2012 przez tomason2

[Limo]

Stosowałem ten sposób sprawdzania tarcz w CB900F Bold'Or, ale to jest tarcza pływająca.

Mógłbyś dokładniej opisać ten Twój sposób sprawdzania?

 

Kucam przed motocyklem, kręcę kołem i patrzę na czubek tarczy czy nie chodzi na boki (zwłaszcza w odniesieniu do golenia to dobrze widać, czy zmienia się odległość między czubkiem tarczy a goleniem). Im koło szybciej się kręci tym lepiej to widać.Oczywiście w przypadku tarcz pływających dopuszczalny jest minimalny ruch na boki, ale jak jest krzywa to odległość od golenia będzie się zmieniała nawet o 1cm. Nie jest to idealna metoda ale daje jako takie pojęcie.

[Piotr Dudek]

Czyli zgadujesz i wydajesz opinie krzywa/prosta?

Zacisk powinie zostać tam gdzie jego miejsce, dźwignia hamulca lekko zaciśnięta (np. gumową reperaturką )

do goleni mocujesz czujnik mikrometryczny i dopiero wtedy kręcisz kołem, dla ułatwienia sobie zlokalizowania ewentualnego skrzywienia robisz markerem kreski na bieżni tarczy co 30 stopni. Po kilku obrotach zobaczysz na czujniku w którym miejscu powtarza się odchylenie.

[Limo]

Czyli zgadujesz i wydajesz opinie krzywa/prosta?

 

Niestety nie posiadam czujnika mikrometrycznego więc muszę sobie radzić inaczej.

[theodor.]

Nie mając zacisku i klocków niejako ustalających tarcze na pływakach to nic sie zmierzyć nie da.

Bez klocków to nawet pukniecie palcem w pływającą tarczę może zmienić jej połozenie na pływakach fałszując odczyt, nie mówiac juz o tym jak jest ona ustawiona na nich po demontażu zacisku.

Pomiar powinien byc wykonany tak jak pisze Piotrek i najlepiej jesli czujnik umiescić możliwie blisko zacisku.

[murgal]

Ja prowizoryczny "czujnik" robiłem w bardzo prosty sposób, do gwoździa przyczepiłem kabelek, do lagi przyczepiłem drucik zakończony "szczotkami" zrobionymi ze sreberka aby stykało z tarczą. Gwoździk na sztywnym stelażu 0.5mm od tarczy i kręciłem kołem. Gdy gwoździk dotyka tarczy, i dioda się zapala (podłączona pod kabelki i szeregowo bateria) to znaczy że tarcza krzywa.

 

Wiem że trochę dziwny sposób, ale skuteczny ;)

[Piotr Dudek]

Ja prowizoryczny "czujnik" robiłem w bardzo prosty sposób, do gwoździa przyczepiłem kabelek, do lagi przyczepiłem drucik zakończony "szczotkami" zrobionymi ze sreberka aby stykało z tarczą. Gwoździk na sztywnym stelażu 0.5mm od tarczy i kręciłem kołem. Gdy gwoździk dotyka tarczy, i dioda się zapala (podłączona pod kabelki i szeregowo bateria) to znaczy że tarcza krzywa.

 

Wiem że trochę dziwny sposób, ale skuteczny ;)

Raczej nieskuteczny ponieważ nic nie piszesz na temat zacisku hamulcowego.

Yuby był bardziej sprytny i użył suwmiarki :biggrin: a Ty ją zastąpiłeś o wiele tańszym gwoździem :biggrin:

 

A tak w ogóle Panowie ten dział to nie sala historii Wita Stwosza czy pomysłowego Dobromira :banghead: