Gość robert73 Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Przykro mi to bylo przeczytac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Sprawa ma dwie strony. Dziecko nie żyje, głównym podejrzanym był ojciec, finalnie niczemu winny. Matka SPOWODOWAŁA nieumyślną/umyślną smierć. Kto wykrył? Krzysiu czy Policja? Tego jeszcze nie wiemy. Szkoda tylko, że dziecko nie było zawczasu ratowane/znalezione. Co to za czasy. Robić szopkę dla uniknięcia odpowiedzialności za nieumyślną/umyślną smierć swojego dziecka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 (edytowane) wiesz, jesli to był wypadek, panika przeplatana obłędem to nawet nie ma co jej karać, nie wiem po co i przede wszystkim nie wiem jak można by ją jeszcze bardziej ukarać Edytowane 3 Lutego 2012 przez komandosek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 (edytowane) Oboje wyglądają na niezbyt odpowiedzialnych ludzi. Straszne. Może dziecko jeszcze żyło i wystarczyło wezwać pogotowie?Trochę nie wierzę w wypadek (choć matka wygląda na "niezborną"). Odpowiedzialny rodzic nie biega po domu z mokrym dzieckiem.Myślę jednak, że zrobiła to świadomie...i teraz kluczy w kwestii ukrycia ciała, bo sekcja będzie bezlitosna....Ciekawi mnie współudział ojca... A wystarczyło oddać takie śliczne dziecko do adopocji.... Edytowane 3 Lutego 2012 przez piórko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jero Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Coś mi w tej sprawie od początku nie pasowało. Szkoda maluszka :sad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiiniika Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 (edytowane) Oboje wyglądają na niezbyt odpowiedzialnych ludzi. Straszne. Może dziecko jeszcze żyło i wystarczyło wezwać pogotowie? Właśnie.Ciężko jest to teraz osądzać, ale odpowiedzialny rodzic dzwoni na pogotowie. Chyba, że nie zależy mu tak bardzo na życiu dziecka? Cóż, nie można jednak wydawać wyroku przedwcześnie. Edytowane 3 Lutego 2012 przez Domiiniika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
murgal Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Ale suka.. Z wyjaśnień, jakich udzieliła mu matka wynika, że Madzia zmarła w wyniku nieszczęśliwego wypadku, do jakiego doszło w domu. - Dziecko miało wypaść matce z rąk i uderzyć głową o próg - mówi detektyw. Kobieta tłumaczyła, że Madzia wypadła jej z rąk, bo kocyk był śliski. Kiedy uderzyła o próg główka dziecka miała być bezwładna, a usta sine. Spanikowana kobieta nie wiedziała co robić, włożyła ciało córki do wózka i pojechała nad rzekę. Postanowiła upozorować porwanie. Rutkowski mówi, że matka poprosiła go o spotkanie w cztery oczy i do wszystkiego się przyznała. Zdaniem detektywa była w głębokim szoku, nikomu nie powiedziała co się naprawdę stało, nawet ojcu dziecka. Podczas rozmowy płakała. Źródło: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,11081302,Poszukiwana_Magda_nie_zyje__Matka__To_byl_wypadek.html Zrobiła tyle szumu, a sama zabiła dziecko :/ Cytuj KUPIE MOTOCYKL BEZ PRAWA DO REJESTRACJI ROCZNIK 2006< , KONTAKT PW! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Powiedziałem dla ojca, że to coś oni wykombinowali i to tydzień temu...a znak usłyszałem jak powiedziała jedno słowo, że jej córeczka "była"...to jest słowo klucz.Zachowanie ich było dziwne.... Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robert73 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Nie ma co jej juz skazywac i nazywac"SUKA". Dziewczynki jescze nie znaleziono a teori o zaginieciu jest kilka.Ktos napisal wyzej ze ja znaleziono prosze powiedzcie mi gdzie tak pisze.A moze matka powiedziala tak bo miala juz dosc naciskow ze wszystkich stron i zeby juz miec swiety spokoj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tutek65 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 jak ktoś ma słabą psychikę, to można z nim zrobić dosłownie wszystko,łącznie z wymuszeniem przyznania do winy - niekoniecznie swojej. "Ni sądźcie , abyście nie byli sądzeni" Poczekamy - zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żunio Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 http://www.wprost.pl/ar/194289/Oskarzony-Krzysztof-Rutkowski/ Cos tu smierdzi. Detektywa z reguły wynajmuje rodzina. Albo nic nie wiedzieli albo sprawa jest bardzo dziwna. Rutkowski robi sobie reklamę a niedawno sam był oskarźany o machloje i krętactwa http://wiadomosci.wp.pl/title,Detektyw-Krzysztof-Rutkowski-oskarzony,wid,12230629,wiadomosc.html http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/iar/artykul/rutkowski;-;detektyw;-;brak;licencji,206,0,664270.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_dzidek_ Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 wstrzymałbym się od pochopnych osądówcoś mi mówi, że finał tej historii będzie bardziej zaskakujący Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Jeśli rodzice są winni, to bądźmy spokojni - w pierdlu nie będą mieć życia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwid Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Do pieca z nimi! Przecież, tyle jest mozliwosci, okna zycia, policja, pogotowie obojetnie gdzie by nie zadzwoniła, jakies siostry karmelitanki czy inne organizacje..XXI w. i jeszcze zdarzaja sie takie bez mozgie osoby.. "bo kocyk byl sliski - spadła mi" nie bylo od razu powiedziec prawdy? Cytuj 'Opinia jest jak dziura w dupie, każdy ma swoją' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 "bo kocyk byl sliski - spadła mi" nie bylo od razu powiedziec prawdy? Bo to raczej też prawdą nie jest. Być może dziecko jej przeszkadzało w prowadzeniu życia, jakiego przez nie prowadzić nie mogła. Jak bowiem wytłumaczyć, że ciało ukryła gdzieś indziej, gdzie wskazała? Boi się, że sekcja zwłok wykaże coś innego niż nieszczęśliwy wypadek.I jeszcze jedno: kilka dni temu, chyba dla Uwagi TVN ojciec dziecka relacjonował, jak tego dnia razem wychodzili z domu z dzieckiem, a potem się rozeszli...Czyż to nie ciekawe, że nie wiedział, "co" mają w wózku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.