Kawasaki zx9r - 1100-2000 obr. problem

[Adam M.]

Lidkus - film z pracy twego silnika jest zupelnie inny niz to co poprzednio pokazales.Ty masz problem z regulacja gaznikow na wolnych obrotach co nie ma wiele wspolnego z synchronizacja.

Trzeba po kolei sprawdzic dlaczego komplet przepustnic sie nie zamyka na odpuszczonej lince i co powoduje nierowna prace.

Jezeli czysciles gazniki paliwem i kompresorem bez wykrecania srub skladu mieszanki na wolnych to nie jest to wlasciwie zadne czyszczenie.

Praktyka jest taka ze zapisujesz wszystkie wielkosci, ale gazniki rozbierasz calkowicie i dajesz do myjki ultradzwiekowej lub chemicznej.

Dopiero potem przedmuchujesz skrecasz i wstepnie ustawiasz.

Juz po wstepnym ustawieniu nie moze byc takiego cyrku jak u ciebie, ze przepustnice musisz dopychac palcem zeby sie domknely.

Proponuje zrobic to jeszcze raz i dac zarobic serwisowi.

[rafael]

1. nie jest normalne ze po calkowitym odpuszczeniu sruby wolnych obrotow gazniki nadal pracuja na 1500 obr - silnik spalinowy juz tak ma ze do pracy potrzebuje i benzyny i powietrza. swiadczy to o nieprawidlowym ustawieniu ukladu zasilania albo jego uszkodzeniu - nadprogramowe zrodlo powietrza ;)

 

2. nie radze rozdzielac gaznikow chociaz oczywiscie jest to mozliwe - pojawiaja sie pozniej problemy ze szczelnoscia polaczen - chyba, ze zastosujesz nowe uszczelniacze

 

3. swieczki do zabawy zalozyc wszystkie nowe

 

4. serwis gaznikow 4r zawierajacy mycie ultradzwiekowe kosztuje 200-400 pln w zaleznosci od warsztatu - u mnie okolice tej dolnej sumy

 

5. co do gaznika z zapieczona dysza to mozesz probowac roznych sposobow - wrzucic gaznik na noc do nafty, opukac, miejscowo podgrzac - a w ostatecznosci uzyc precyzyjnego wykretaka dobrej jakosci ktory bezpowrotnie uszkodzi dysze. pytanie tylko - po co chcesz ja wykrecac? mycie w myjce samych dysz to polowa sukcesu - gaznik jest pelen wewnetrznych kanalow i bez ich dokladnego wymycia ultradzwiekami niewiele pomoze

 

6. ja uzywam chemi tej firmy:

 

http://www.gt85.com.pl/

Powiedz mi kolego jakie masz wymiary zbiornika swojej myjki. Ewentualnie podpowiedz jaki powinien być minimalny wymiar żeby zbiornika myjki żeby zmieściła się w nim cała bateria gaźnikowa silnika R4. Pozdro :crossy:

PS: Będę się przymierzał do zakupu myjki. Może znasz jakieś sprawdzone modele ?

Edytowane 12 Stycznia 2012 przez rafael

[Lidkus]

A więc tak nie wiem jak ja to zrobiłem ale przeoczyłem dość istotną rzecz.

Na wszystkich iglicach są założone malutkie podkładki, a na 3 iglicy aż 3!! nie wiem w jakim celu aż 3?

Założone są po to by zwiększyć paliwo w całym zakresie obrotów?

 

Sruba składu mieszanki wykrecone na 2 1/4 obr na wszystkich gaźnikach.

 

Rozebrałem wszystko teraz w drobny mak, oprócz 3 mechanizmów ssania, nie wiem jak je odkręcić.

 

Gaźniki gołe, można je w czymś zanurzyć na pare godzin i póżniej wyplukać, przedmuchać?

 

Dysze i inne malutkie pierdoły wrzuce znowu do myjki ultradźwiękowej.

 

Motocykl to kompletna seria tylko teraz ma tłumik devila założony.

 

Zdjęcia:

[Limo]

O ku..... :D

 

Nie wiesz że dysze muszą wrócić na swoje oryginalne miejsce? :D

[Lidkus]

dysze są takie same w każdym gaźniku o oznaczeniach 190 i 35,jedynie iglice się różnią oznaczeniami dla 1 i 4, 2 i 3 gaźnika.

 

Jakieś dziwne teorie masz.

[rafael]

Mogą się inaczej zużywać. Nie wiem w jakim celu ktoś dał tyle podkładek. Być może trzeci gaźnik nie pracował poprawnie (pęknięta membrana lub coś podobnego) i ktoś iglicą próbował to jakoś zrekompensować. Choć osobiście nie rozumiem takiego zabiegu

[Limo]

Nic dziwnego że Ci ta kawa nie bangla :D. Ale co ja będę tłumaczył.

[Vatzeque]

Chodzi pewnie koledze Limo o to, że wszystko "zmiksowałeś", a części z danego gaźnika muszą wrócić do tegoż samego!

[Limo]

Chodzi pewnie koledze Limo o to, że wszystko "zmiksowałeś", a części z danego gaźnika muszą wrócić do tegoż samego!

Lidkus zrozumiał o co chodzi ale i tak wie lepiej :D

 

Dobra, już sie nie wtrącam. Powodzenia.

[Lidkus]

Nawet jeśli się inaczej zużywają to przy świecy colortune zrobię poprawkę składu mieszanki.

Zresztą wg was od paliwa średnica otworu w dyszy się zmienia ? Bo wg mnie nie, chyba że przy pomocy rąk.

Edytowane 12 Stycznia 2012 przez Lidkus

[szynszyll]

jak to mowia - kropla drazy skale...

 

kolego Rafael napisalem Ci kilka slow na gg nt.

[Adam M.]

Dziwna historia z tymi iglicami, ale nie znam ich metody blokowania w przepustnicy, wiec moze dal bys zdjecie jak one siedza w przepustnicy podcisnieniowej.

Czy masz jakis sklep z materialami dla warsztatow samochodowych ?

Chodzi o to zebys kupil carb cleaner w spray'u dla sprawdzenia przelotow kanalow wolnych obrotow.

Moze niebedziesz musial zanurzac w niczym gaznikow.

Nie pogub oringow i sprezyn od srub wolnych obrotow.

Sprawdz czy gazniki maja pokretla / sruby ustalajace pochylenie kazdej przepustnicy, tak ze mozesz regulowac jedna wzgledem drugiej. Sprawdz dlaczego przepustnice sie nie domykaly jako komplet i czy bez podlaczenia linek sie zamykaja.

[Lidkus]

Złożyłem wszystko do kupy.

Z każdej iglicy zdjąłem podkładki a zawleczki są na środku.

Śruby mieszanki na 2 obr z malutkim haczykiem.

Podłączyłem wakuometry i zrobiłem synchronizacje.

Obroty spadają szybko, lecz przy mniej więcej 1300-1200 na chwile się zatrzymają i spadną do jałowych 1100.

 

Po sprawdzeniu jak motocykl chodzi pod obciążeniem, po delikatnym dodaniu gazu obroty spadaja gdzieś do 1000-900 i po chwili takiej jakby czkawki rosną w zależności ile się gazu dało.

 

Pytanie co to może być?

stare/zepsute świeczki ?

Dalej coś z paliwem?

Lewego powietrza nie łapie sprawdziłem psikając na łączenia i na gaźniki samostartem.

 

 

Niestety nie moge się przejechać bo za oknem w chwili obecnej biało ;/

[rafael]

Złożyłem wszystko do kupy.

Z każdej iglicy zdjąłem podkładki a zawleczki są na środku.

Śruby mieszanki na 2 obr z malutkim haczykiem.

Podłączyłem wakuometry i zrobiłem synchronizacje.

Obroty spadają szybko, lecz przy mniej więcej 1300-1200 na chwile się zatrzymają i spadną do jałowych 1100.

 

Po sprawdzeniu jak motocykl chodzi pod obciążeniem, po delikatnym dodaniu gazu obroty spadaja gdzieś do 1000-900 i po chwili takiej jakby czkawki rosną w zależności ile się gazu dało.

 

Pytanie co to może być?

stare/zepsute świeczki ?

Dalej coś z paliwem?

Lewego powietrza nie łapie sprawdziłem psikając na łączenia i na gaźniki samostartem.

 

 

Niestety nie moge się przejechać bo za oknem w chwili obecnej biało ;/

Możesz jeszcze spróbować delikatnie wzbogacić mieszankę (wydaje się za uboga co powoduje "zawieszanie" na obrotach)

[Piotr Dudek]

Złożyłem wszystko do kupy.

Z każdej iglicy zdjąłem podkładki a zawleczki są na środku.

Śruby mieszanki na 2 obr z malutkim haczykiem.

Podłączyłem wakuometry i zrobiłem synchronizacje.

Obroty spadają szybko, lecz przy mniej więcej 1300-1200 na chwile się zatrzymają i spadną do jałowych 1100.

 

Po sprawdzeniu jak motocykl chodzi pod obciążeniem, po delikatnym dodaniu gazu obroty spadaja gdzieś do 1000-900 i po chwili takiej jakby czkawki rosną w zależności ile się gazu dało.

 

Pytanie co to może być?

stare/zepsute świeczki ?

Dalej coś z paliwem?

Lewego powietrza nie łapie sprawdziłem psikając na łączenia i na gaźniki samostartem.

 

a wszystkiemu jest winien ten haczyk, to on tak wariuje :icon_biggrin:

chłopie skąd Ty brałeś te wartości ustawiania składu mieszanki?

Niestety nie moge się przejechać bo za oknem w chwili obecnej biało ;/