Motocykl na przygodę życia ;)

[marzka]

To wybór iście zaskakujący, zważywszy na fakt założenia tematu w dziale Cruiser/Chopper :bigrazz:

[przemek96]

A skąd wiecie że Haye ? W swoim profilu nic nie ma na temat motocykla ;)

[piter 1600]

Koleś w ogóle olał temat i nie pokazał się tu od 10.12.2011

[PrzemV4]

Nie ma innego wyjścia tylko trzeba będzie wystawiać świadectwo że ktoś ma prawo kupić moto gdyż jest prawdziwym ideowcem i określoną ilośc razy widział Easy Ridera. On się właśnie od Ciebie rózni tym że jest mu to obojętne jaki to motor byle spełniał konkretne techniczne oczekiwania. Nie będzie sie nad sprzętem spuszczał przez cała zime w garażu. Pzdr

 

Tomulus, nie interesują mnie co Cię kręci (ani na co spuszczasz się w garażu), ale proszę nie odnoś tego do innych.

Po drugie jeżeli dla Ciebie Easy Rider to coś, co sądzisz, że "ideowiec" ma ciągle oglądać, to wychowałeś się na dziwnych dobranockach i pozostawiły ślad niestety.

Jak już bardzo chcesz znaleźć coś z klimatem, to odkop skądś "Fixing the shadow" - tam przynajmniej postacie nie są "papierowe".

 

Wracając do pierwszej części Twojej wypowiedzi, Ci którzy jeżdżą (i wiedzą czemu to robią) nie są sekciarzami - więc ten "ideowiec" pasuje tu jak zającowi dzwonek.

Twierdzę natomiast w dalszym ciągu, że każdy z nas ma jakiś gust, a nie tylko portfel.

Pozdrowienia.

[forrest2000]

Dobre! PrzemV4. Utarłeś koledze nosa!

[Gość łysy31]

Gość olał temat jak widać, ale koledzy źle mu doradzali :biggrin: . Trzeba było polecić skuter z Tesco za 2,5 tyś, gwarancja w każdym sklepie-bo to znana sieć dilerska. No i mało pali,z tych 4 tyś by mu jeszcze zostało. Jest studentem, więc dostanie punkty na kartę i objedzie pół świata, pożywi się zupką chińską, a na poranek kawa i mieszanka studencka :banghead: . Ale czytałem i jestem pełen podziwu dla porad(gość nie docenił) :wink: .

[jacek660]

Koleś wybrał FJ1200

 

link do wpisu na jego blogu:) http://aerialskyrun.blogspot.com/2012/05/yamaha.html

[Saladin]

Całkiem zacna maszyna, ale mało to ona nie pali ;)

[forrest2000]

Widać że zmienił nastawienie i się wreszcie prawdziwie zakochał! Może mu palić nawet 8 l wahy a nie zwróci na to uwagi bo zapewne daje mu to coś. Kiedyś szukał tylko "dziewczyny" i podał "suche" wymagania: np. oczy, brak ust, czarna dziura. Gdy się zakochał i znalazł "toważyszkę życia" tj. FJ1200 i poznał jej wszystkie inne zalety o których nawet nie mażył to zmienił zdanie! Ma moto swoich mażeń i czuje, że żyje. Ciekawe czy wie jak szeroko rozwinęliśmy jego temat (i jaka poleciała przez te parę miesięcy szydera) Pozdrawiam

[Gość aerialsky]

Przepraszam, że "olałem swój temat" :)

Tak, ostatecznie wybrałem Yamahę FJ1200

W te wakacje razem z narzeczoną pojechaliśmy nią do Włoch/Chorwacji na 2 tygodniowe wakacje. Przy okazji odkryliśmy, że taka forma spędzania wakacji nam bardzo odpowiada i za rok wybieramy się na północ (Szwecja/Norwegia). Jeżeli kogoś zainteresuje relacja z tej podróży to zapraszam na mojego wyżej wspomnianego bloga.

[forrest2000]

Super! Bardzo się cieszymy, że znlazłeś fajne moto dla siebie i Twojej narzeczonej, które daje Wam spełnienie i radość! O to własnie chodziło! :lalag: Pozdrawiam gorąco i życze Wam szerokiej drogi kochani!