Skocz do zawartości

Zachowanie kierowców puszek


beeeginer
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Zauważyłem ostatnimi czasy sporą poprawę kultury jazdy na drodze. Kierowcy starają się zauważać motocyklistów i robić im trochę miejsca na przejazd.

Zdarzają się jeszcze buraki typu - "ja nie jadę i stoję w korku to Ty też będziesz stał... (chamie)"

 

Co sądzicie na ten temat...? jak to wygląda w waszych miastach...? Co można jeszcze zrobić (prócz naklejek "motocykle są wszędzie") aby poprawić NASZE bezpieczeństwo?

 

Jestem z Krakowa i zauważyłem pojawiające się znaki przy zakorkowanych ulicach: motocyklista jadący między samochodami w korku i tekst "dziękuję, wystarczy miejsca dla wszystkich"

uważam, że powinno być więcej tego typu akcji... jak i wiele wiele innych uświadamiających kierowcą puszek, że nic nie stracą gdy my sobie po prostu ich bezpiecznie ominiemy jak i na co narażają jednośladowców swoją arogancją i nieuprzejmością.

 

Pzdr! :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tyle, jedni zjeżdzają, inni stoją w korku i nie zamierzają zjechac

Nie wymagam, żeby mi specjalnie zjeżdżano (gdy ktoś to jednak robi, dziękuję ręką lub awaryjnymi). Wystarczy, żeby tak stali/toczyli się, żeby dało się ominąć/wyprzedzić.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie lubię jak mi jakoś szczególnie zjeżdżają. Niech po prostu stoją normalnie, lub jadą prosto. Wszelkie nagłe ruchy (zazwyczaj jak jestem już na wysokości maski) są kompletnie bez sensu i może jest to miły gest, ale tylko gest. Ja sobie poradzę, byle mi nie przeszkadzać.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ci się nie podoba to po co głos zabierasz? :icon_question:

Chlopie takich tematow na forum od poczatku jego powstania bylo trylion. Po prostu jest to taka nowosc jak czarno-bialy telewizor.

Koledzy swoim sarkazmem zwracaja delikatnie uwage, ze czasem lepiej poszukac w archiwum niz wyskakiwac z tematem, ktory byl obgadywany na 1000 mozliwych sposobow a i tak niewiele to wnioslo.:)

Edytowane przez vpower

AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, jak kiedyś stałem w korku i zobaczyłem po swojej lewej motonitę. Zjechałem więc na prawo, aby zrobić mu więcej miejsca, jednakże... z mojej tylnej prawej jechał drugi motonita, którego niechcący zablokowałem. ; X

 

Nie zawsze jest tak, że ktoś robi coś celowo.

 

Poza tym, na naszych drogach jest za mało motocykli/skuterów, aby kierowcy się do nich przyzwyczajali. W te wakacje byłem w Paryżu - tam dwóch kółek jest od cholery. Wszędzie skutery i motocykle, kierowcy osobówek trzymają się z dala od linii przerywanych, bo co kilka sekund ktoś ich omija.

 

Jak u nas będzie tyle motocykli, wtedy ludzie będą robić miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, jak kiedyś stałem w korku i zobaczyłem po swojej lewej motonitę. Zjechałem więc na prawo, aby zrobić mu więcej miejsca, jednakże... z mojej tylnej prawej jechał drugi motonita, którego niechcący zablokowałem. ; X

 

Nie zawsze jest tak, że ktoś robi coś celowo.

 

Poza tym, na naszych drogach jest za mało motocykli/skuterów, aby kierowcy się do nich przyzwyczajali. W te wakacje byłem w Paryżu - tam dwóch kółek jest od cholery. Wszędzie skutery i motocykle, kierowcy osobówek trzymają się z dala od linii przerywanych, bo co kilka sekund ktoś ich omija.

 

Jak u nas będzie tyle motocykli, wtedy ludzie będą robić miejsce.

 

Trzeba patrzeć w oba lusterka - nawet jak się stoi :flesje: Po za tym to zależy od miasta - tak mi się wydaje, bo np. u mnie w FSW City motocykle to rzadkość i zawsze robią spore zamieszanie na drodze ale jak już pojadę do KFC do Poznania to tam to "normalka" - bynajmniej w moim odczuciu. Wszystko idzie jak po sznurku. Dokładnie tak jak jest w Paryżu ;)

'na zegarze trzysta nie znaczy o męstwie...'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...