Witam. Zauważyłem ostatnimi czasy sporą poprawę kultury jazdy na drodze. Kierowcy starają się zauważać motocyklistów i robić im trochę miejsca na przejazd. Zdarzają się jeszcze buraki typu - "ja nie jadę i stoję w korku to Ty też będziesz stał... (chamie)" Co sądzicie na ten temat...? jak to wygląda w waszych miastach...? Co można jeszcze zrobić (prócz naklejek "motocykle są wszędzie") aby poprawić NASZE bezpieczeństwo? Jestem z Krakowa i zauważyłem pojawiające się znaki przy zakorkowanych ulicach: motocyklista jadący między samochodami w korku i tekst "dziękuję, wystarczy miejsca dla wszystkich" uważam, że powinno być więcej tego typu akcji... jak i wiele wiele innych uświadamiających kierowcą puszek, że nic nie stracą gdy my sobie po prostu ich bezpiecznie ominiemy jak i na co narażają jednośladowców swoją arogancją i nieuprzejmością. Pzdr! :crossy: