Skocz do zawartości

Honda XR 600 R - Nie odpala - dziwna historia


Rekomendowane odpowiedzi

 

michalklb

nie występuje absolutnie żadna praca materiału na tym elemencie,po prostu ten element jest tak wykonany że dół który wciągnęło do silnika trzyma się po bokach na niewielkim odcinku,nie jestem w stanie ci wytłumaczyć jakie zjawiska zachodzą w gaźniku że ten element się urywa,ale podobnych przypadków jest bez liku zwłaszcza w stanach gdzie do xrek jest w ciul akcesoryjnych części i taką blaszkę można sobie kupić(oczywiście ulepszoną) po prostu urywa się-i robi masakrę i nie ma tu żadnej magii,chcesz więcej przypadków to sobie wpisz ,, Choke plate XR " i dostaniesz całą masę tematów o tym gównie

 

 

oto jak wygląda seryjna która jest do dupy http://i307.photobucket.com/albums/nn306/noeljjj/stockchokeplate.jpg

oraz akcesoryjna http://i307.photobucket.com/albums/nn306/noeljjj/XROchokeplate.jpg

 

 

 

i bez napinki,po prostu chce pomóc,bo co gość kupi znowu oryginalną i sytuacja się może powtórzyć,i naprawdę kwestia tego czy na klej czy nie jest nudna bo ten element się sam nie odkręca jeśli zostanie dobrze przykręcony,nawet seryjnie nie ma kleju bo jest po prostu niepotrzebny w tym miejscu ;]

 

pozdro i na logikę...boga nie ma! :D

Par montaignes et par valees

Et par forez longues et lees

Par leus estranges et sauvages

Et passa mainz felonz passages

Et maint peril et maint destroit...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, szkoda, że ta klapa nie jest symetryczna. Tak ogólnie to jaką mam gwarancję, że klapa, którą sobie dorobię się nie ułamie? Może zrobić ją nieco grubszą? Akcesoryjnej zapewne w naszym cudnym kraju nie dostanę a nawet jeśli to kosztuje pewnie minimum stówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, szkoda, że ta klapa nie jest symetryczna. Tak ogólnie to jaką mam gwarancję, że klapa, którą sobie dorobię się nie ułamie? Może zrobić ją nieco grubszą? Akcesoryjnej zapewne w naszym cudnym kraju nie dostanę a nawet jeśli to kosztuje pewnie minimum stówkę.

Zrób ją z blachy mosiężnej i na pewno się nie złamie. Blachy szukaj w sklepach z metalami kolorowymi (w Poznaniu na pewno takie są) lub na skupie złomu metali kolorowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz gwarancje 1000% że się nie złamie jesli wykonasz ją prawidłowo,tamte się łamały bo mają wielką dziurę na środku i trzymają się tylko po bokach,jak chcesz oryginał to nie ma problemu oddam ci za browar,bo i tak nadaje się do wyrzucenia,zrobiłem z zwykłej blachy stalowej ok1,5mm i po 2k km zapomniałem o całym problemie a moto nie ma u mnie lekko maneta opór gdzie tylko się da

 

i nie musisz jej robić idealnej,może mieć szczeliny po bokach bo ta blacha ,,działa" tylko wtedy gdy podnosisz dźwigienkę ssania,ta blacha zamyka częściowo dolot powietrza,po opuszczeniu dźwigni ssania blacha jest w poziomie i nie wpływa na nic,więc nawet szczególnie się nie przykładaj bo to ma działać a nie wyglądać,doszlifuj mniej więcej,wywierć z dwa otwory 5-7mm i koniec tematu ;]

Par montaignes et par valees

Et par forez longues et lees

Par leus estranges et sauvages

Et passa mainz felonz passages

Et maint peril et maint destroit...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no... Jeśli tak mówicie to faktycznie dorobię to sam.

 

Korsaz - a może byś był tak dobry i obrysował mi kształt tej blaszki a obok wymiary? Albo chociaż zdjęcie obok linijki? :biggrin:

 

 

A może przy okazji mi powiecie co może być przyczyną średniego spalania 8-9l na setkę? Z tego co wyczytałem to troszkę dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie czcigodni Panowie!

 

Pora na mały update.

 

Dzisiaj odebrałem głowicę. Stówkę skasowali. I tak z lewego wydechowego dmucha. Straciłem nadzieję ale nic... Złożyłem wszystko tak czy siak. Próba odpalenia (klapkę od ssania zrobię jutro). Kompresja słaba w cholerę ale wydaje się lepsza niż poprzednio. Pokopałem ją sporo na deko i próbujemy z pycha. Raz, drugi i nic. No nic. Kicha.

 

Próbowałem jeszcze kopać no ale kiepsko to wychodziło. Za którymś razem się odezwała na sekundę. Od razu nabrałem sił na dalsze kopanie. Zaczęła się coraz częściej odzywać aż odpaliła na +/- 10 sek i zgasła. Kopię dalej i nagle znowu silniczek się odezwał. Potrzymałem go na obrotach i pracował git. Przejechałem się i jedzie elegancko ale z obrotów prawie w ogóle nie schodzi i wali żywym ogniem z tłumika jak puszczę gaz. Kolektory przykręciłem trochę kiepsko i na 100% nie są super szczelne.

 

Jutro będę jeszcze z nią walczył. Na pewno kolektory przykręcę elegancko ale co jeszcze zrobić, żeby było już "GIT"?

 

Dzisiaj kilka kilosów zrobiłem ale tak nie może być :tongue:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź lewe powietrze na wstępie, mi mało nogi nie urwało przy KLR250 a problemem okazała się kretyńska odma totalnie źle założona (plułem sobie w brodę całą noc). Oczywiście za gaźnikiem też musi wszystko ładnie przylegać i być cycek lala dokręcone. Sprawdź rozrząd, brzmi jak pomyłka o jeden ząb na wydechu no i oczywiście nieszczelność powoduje owo zionięcie.

Warto też się upewnić, że to nie dekompresator uchyla zawór (nie wiem który po

dpiera)

Leć z reklamacją tej głowicy jeśli jesteś pewien, że to zawór/gniazdo. Nie po to się zleca naprawę za 100zł rzeczy na, której mało kto się zna żeby dostać źle zrobioną. Ja gdy oddałem głowicę, dostałem telefon z hasłem "jeden zawór jest do bani potrzyma maks. sezon" i zakupiłem nowy ciesząc się teraz kompresją na poziomie 11atm na początku dotarcia a z czasem wzrośnie gdy pierścienie się ułożą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z wydechu wali albo przez nieszczelne kolektory albo przez zbyt ubogą mieszankę

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak założyłem głowicę bez pokrywy i bez kolektorów to kumpel ruszał delikatnie kopką a ja nasłuchiwałem, dlatego wiem, że dmucha zaworem. Tak czy siak kupię nowe w pierwszej kolejności wydechowe. Rozumiem, że wtedy też czeka mnie docieranie?

 

Zaraz zmywam się do garażu bawić się dalej z gaźnikiem i kolektorami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z wydechu wali albo przez nieszczelne kolektory albo przez zbyt ubogą mieszankę

Ale i tak by zaskakiwał po kilku kopach a nie mordowaniu się. Ale dobrze, że przypomniałeś.

@Motoholik - A śrubę składu ustawiłeś na fabryczną wartość ?

 

Jak założyłem głowicę bez pokrywy i bez kolektorów to kumpel ruszał delikatnie kopką a ja nasłuchiwałem, dlatego wiem, że dmucha zaworem. Tak czy siak kupię nowe w pierwszej kolejności wydechowe. Rozumiem, że wtedy też czeka mnie docieranie?

 

Zaraz zmywam się do garażu bawić się dalej z gaźnikiem i kolektorami.

****

Nie - mój błąd. Stwierdziłem, że będzie wszystko miodzio...

 

Przecież kilka osób Ci mówiło "nie odwalaj fuszerki" bo teraz znowu masz uszczelkę pod głowicą do wymiany (najczęściej są jednorazowe, choć bywają wyjątki), zawory kupisz na pałę a będą uszkodzone gniazda które w końcu nie wiemy czy były robione.

EDIT Rzecz jasna luzy zaworowe też trzeba zrobić jak powiedział jjank, jeśli owe gniazda frezowali albo robili tam cokolwiek innego.

A na sam koniec, generujesz dodatkowe pytania i problemy wynikające z bycia kompanym w gorącej wodzie a na takie nieprzyjemnie się odpowiada.

Morał - Przyłóż się do roboty !

Edytowane przez Shinigami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT Rzecz jasna luzy zaworowe też trzeba zrobić jak powiedział jjank, jeśli owe gniazda frezowali albo robili tam cokolwiek innego.

luzy trzeba ustawic albo chociaz sprawdzic po kazdym zdjeciu pokrywy, oczywiscie luzy dla silnika pd03 o takich wartosciach jak podali na xl-yoyo nie mogą byc ustawione w silniku pd04 czyli w twojej xr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hola hola... Nie róbcie już ze mnie już takiego napaleńca :icon_eek:

 

Oczywiście, że rozrząd ustawiłem tak samo jak i luzy zaworowe. Szczelności nie sprawdzałem, bo wyszedłem z założenia, że jeśli zleciłem to profesjonalnemu zakładowi, dla którego to chleb powszedni, to wszystko będzie lalka. Nawet przez myśl mi nie przeszło sprawdzanie szczelności. Dałem z tym ciała, ok.

 

Oślepłem... Nie mogę znaleźć info dotyczącego regulacji gaźnika. Będzie wartość seryjna ok jeżeli mam inny układ wydechowy?

 

Teraz motocykl odpala średnio na jeża. Najgorsze jest to, że odpala bez użycia dekompresatora. Jak odpali to jedzie ok, tylko z obrotów schodzi trochę wolno. Nie znowu jakoś tragicznie. Kolektory uszczelniłem i już ogniem nie wali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...