Teksior Opublikowano 8 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2011 WitamMam owy problem bo mam zerwany gwint w Hondzie CB50. Myslałem o nagwintowaniu na wiekszą swiece. Ale aby to zrobic trzeba zdjąć głowice i tu sie zaczynają problemy. Bo jak znam sie na 2T i siedze w nich od lat tak z 4T jeszcze niemiałem do czynienia. Niewiem jak zdjąć mam łancuszek;/ i potem ustawianie zaworów. Moze ktoś by pomógł? a moze znacie inne pomysły na naprawienie gwintu? Słyszałem ze mozna poxipolem ale niewiedomo jak sie zachowa pod cisnieniem. Dodaje pare zdjec. Prosze o pomoc.http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1a5036d1c04c95c8.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4c0f44ad846046ae.htmlProsze o pilną pomoc. dziękuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 8 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2011 http://www.4metal.pl/artykuly/helicoil-plus-zestawy-naprawcze-do-uszkodzonych-gwintow/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teksior Opublikowano 8 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2011 słyszałem otym ale kurcze, niezabardzo mi to odpowiada. Chyba przegwintuje na inną swiecetylko teraz problem mam z rozebraniem tej głowicy. Bo niewiem jak z tym łancuszkiem i wg. eh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 8 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2011 A po co zdejmować do gwintowania głowicę?Gwintujesz ,wydmuchujesz otwór wkręcasz świecę i koniec operacji. Polecam wkładki helicoli,gwint będzie trwalszy niż oryginalny. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motoholik Opublikowano 8 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2011 Jeżeli nie zdejmie głowicy jest baaardzo duża szansa, że sporo opiłków naleci do środka, czyniąc już przy próbie odpalenia niezłe szkody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba13 Opublikowano 8 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2011 No dajcie spokój , trzeba zdjąć głowice i tyle . Nawet jak sie wydmucha opiłki ( nie wiem jak ) to zawsze jest duże prawdopodobieństwo że coś zostanie i może sie przyczepić np: po przylgni zaworu . Kolejna sprawa to trzeba sprawdzić czy jest miejsce na większy gwint (gniazda mogą byc blisko otworu świecy) Kleje sie nie nadaja , nawet jak będzie trzymać to jest prawdopodobieństwo że będzie teki klej niezłym izolatorem. Helicoli jest niezłe ale do gwintów które nie będą rozkręcane , wykręci taką świece kilka razy i spręzynka wyjdzie ze świecą jeszcze bardziej niczcząc przy okazji otwór (przerabialem ) Toczona tulejka z odpowiednimi pasowaniami gwintu powinna załatwić sprawę raz a dobrze. Cytuj Junak dla każdego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teksior Opublikowano 8 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2011 z tym co tam wsadze to pół biedy, zawsze cos sie wykombinuje.Tylko teraz pytanie jak to rozebrac...Lada dzien pojde do serwisu i moze oni cos tam mi z tym zrobią , chodz pewnie ładnie skasuja ehh a motor miał isc na sprzedasz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 8 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2011 Kolego, sciagnij sobie serwisowke, najlepiej w tym celu udac sie do watku o serwisowkach, a nie tu.Dopiero jak bedziesz mial pytania po przeczytaniu jej ( ale jeszccze przd robota ) to zadawaj je tutaj.Sprawa nie jest specjanie trudna z jednocylindrowka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielorz Opublikowano 8 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2011 Żadna filozofia. Jeśli jest dostęp jako taki do otworu to całą operację można przeprowadzić na motocyklu. Znajomy w Kawie zr7 robił coś takiego, bez ściągania głowicy. Wysłałem go do gościa - specjalisty od głowic żeby rzucił na to okiem, a on wziął narzędzia i od razu zrobił. Naprawiał gwint tulejką naprawczą/helicoil Koszt: 50 zł. Jeździ do dzisiaj. Rozwiercanie gniazda na świecy moim zdaniem nie zda egzaminu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teksior Opublikowano 9 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 z tym to juz nie problem, bo pujdzie tulejkatylko teraz głowie sie jak sciągnść łancuszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baba_zanetti Opublikowano 9 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 ustaw wał w pozycji T - zobacz na czym to polega, jak sie znaki na wałkach rozrządu wtedy pokrywają. Jak to ogarniesz to możesz pszystąpić do rozbiórki w kolejności, napinacz łańcuch rozrządu, wałek ssący, wałek wydechowy. i wtedy łańcuch nie jest problemem. Potem tylko odłączyć osprzęt od głowicy i można ją odkręcić. Zdecydowanie polecam do naprawy gwintu świecy Helicoil. Cytuj 8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITROSPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIEhttps://www.facebook.com/bados84/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teksior Opublikowano 10 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 z tego co wyglada są dwie srobki ( jedna na cylindrze) (druga na głowicy) myslałem ze tym popuszcze łancuszek ale one w zaden sposób nie przechodzą przez łancuszek. Dodaje filmik gdzie co nieco widac. http://www.youtube.com/watch?v=fdt0xhr37RU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 10 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 z tym to juz nie problem, bo pujdzie tulejkatylko teraz głowie sie jak sciągnść łancuszek Kolego a czy Ty czytasz co napisałeś przed naciśnięciem przycisku DODAJ ODPOWIEDŹ? AdamM napisała abyś sobie poszukał serwisówki.Lekceważąc jego podpowiedź chcesz na siłę popsuć ten silnik?Przed Tobą byli w nim inni rzeźbiarze ale to nie znaczy, że trzeba go dobić.Aby zdjąć łańcuszek rozrządu w tym silniku wypada odkręcić zębatkę wałka rozrządu i wtedy on sam siłą grawitacji spadnie w dół. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teksior Opublikowano 10 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 oj przepraszam za błędy ale pisałem na szybko Jeszcze raz sorry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarameb Opublikowano 11 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2011 Jakiś czas bratałem się z tym silnikiem. Tak jak pisze Piotr Dudek, wystarczy odkręcić 2 śrubki przy zębatce na wałku rozrządu i całość schodzi. Nie ma tam miejsca na powiększanie otworu, jest dość ciasno z gniazdami zaworów, także musiałbyś reanimować ten gwint co masz. Zdjęcie głowicy to prosta operacja, nie trzeba wyjmować wałka, wystarczy zdjąć zębatkę, odkręcić szpilki, i jedną śrubę od strony magneta, trzymająca głowice. Nową uszczelkę pod głowicę zamówisz w Larssonie. Serwisówkę dorwiesz w googlach pod hasłem 'cy50 handbuch' na niemieckiej stronie jest elegancka w PDFie. jak coś, służę pomocą ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.