Strzela w jeden wydech

[Jacob555]

Witam

 

Przeprowadziłem w mojej Rebelce regulację zaworów, czyszczenie gaźników, nowy filtr powietrza itd.

 

Po tym wszystkim pojawiło się strzelanie w wydech, po pełnym rozgrzaniu silnika, przy schodzeniu z obrotów.

 

Co ciekawe, sprawia wrażenie, jak by strzelał tylko w lewy wydech, co zdaje się potwierdzać zdjęcie to jednej, to drugiej fajki, a także przyłożenie dłoni do końcówek wydechów.

 

Świece zamieniłem miejscami - bez rezultatu.

Chciałem zmniejszyć poziom paliwa na tym gaźniku, ale zdziwił mnie brak blaszki na pływaku - są z jednego kawałka plastiku, tak tez mówi o tym serwisówka i poleca wymianę pływaka. Ale skoro poziom jest stały i przed czyszczeniem było ok, to co teraz mogło się stać? Jak wyregulować takie gaźniki?

 

Co może być przyczyną takiego stanu i jak ten problem usunąć?

 

Silnik chodzi przyzwoicie, ładnie się wkręca, jest mocny, nie kopci, na luzie nawet przy ustawionych bardzo niskich obrotach nie gaśnie.

 

Z góry dzięki za pomoc.

[Teliber]

Motor prawdopodobnie dostaje za dużą mieszankę paliwa co może być spowodowane dziurawym pływakiem. Pływak bardzo łatwo można przedziurawić.

Albo masz coś z fajkami nie tak i nie zawsze jest iskra na świecy.

[jimi11]

A synchronizowales? Przy czyszczeniu ruszales srube regulacji przepustnic?

[Jacob555]

Miałem całkowicie rozebrane do czyszczenia - co do śrubki.

Pływak jest spoko - sprawdzałem, ale też obstawiałem za dużo paliwa, tylko nie wiem jak by to zmniejszyć.

 

Synchro ustawiłem na biurku, na tyle, na ile wzrok pozwala :rolleyes:

 

Co do iskry też o tym myślałem, dlatego zamieniłem świece miejscami, ale o fajkach to nie pomyślałem. Tylko, że to akurat zbiegło się z serwisem, dlatego to jest mniej prawdopodobne. Prędzej coś gdzieś do ustawienia.

 

Do synchro i tak bym musiał podjechać, ale chciałem to zrobić, jak już by dobrze chodził.

 

To jest taki objaw, jak bym wyciągnął ten wężyk od podciśnienia... Tylko wtedy moto jest słabszy... A tu jest "ogień", dlatego podejrzewam ilość paliwa...

 

Chociaż jak dziś pojeździłem, to jakby zdecydowanie mniej już strzela. Może się coś zawiesiło?

[Teliber]

Może linka była zbyt napięta i ciągnęła przepustnice do góry a co za tym idzie więcej paliwa. Teraz się rozruszała i jest lepiej ale to tylko gdybanie.

[jurbassteck]

Jest jeszcze ewentualność, że masz gdzieś nieszczelny wydech - wtedy też lubi czasem strzelić.

[jimi11]

Synchro ustawiłem na biurku, na tyle, na ile wzrok pozwala :rolleyes:

 

No to ja obstawiam ze to kwestia synchronizacji. Na oko nie da sie zsynchronizowac. Mozesz wykrecic swiece i zobaczyc ich kolor.

 

Ps. jaki jest sens samemu zabierac sie za czyszczenie skoro i tak oddajesz do synchronizacji? ;-)

 

Ps2. mozesz samemu zrobic wakuometr - w archiwum znajdziesz metode. Da rade nawet z dwoch strzykawek i rekawicy gumowej. Budowa trwa 20min, a z grubsza da sie zsynchronizowac. Bedziesz wiedzial przynajmniej czy to jest przyczyna. Jesli tak to poprostu oddasz na dokladne ustawienie.

[Jacob555]

Wydechy są ok, zresztą to by tak jak napisałeś "czasem strzelił", a tu jest regularnie.

 

jimi11, zobaczę, zobaczę, aż mnie zaciekawiłeś tym opisem wakuometru :crossy:

 

Świece oglądałem, ta od strzelania jakby miała bielszy izolator, druga idealna. Ale mało jeszcze przejechałem, więc trudno się na tym wzorować.

 

Skoro zdanie jest jedno, że to wina regulacji/synchronizacji, to chyba nie pozostaje mi nic innego, jak podjechać gdzieś i to załatwić :icon_rolleyes:

 

A rozebrałem i wyczyściłem, bo lubię się bawić :buttrock:

[jimi11]

Objaw taki jak opisujesz jest wlasnie przy wiekszym rozjechaniu podcisnien, dlatego jakbys zrobil te wakuometry to pozwoli Ci to zobaczyc czy to jest przyczyna.

Krocce wszystkie zaslepiles?

[thefex]

ha

dlatego przed kompletna rozbiorka gaznika najlepiej zakosic lasce lakier do paznokci i maznąć wszystkie sruby, zeby potem skrecic na "tak jak bylo"

ulatwia to zycie

 

inna kwestia to --> jak dziala, to nie tykać K...WA !!!! :icon_mrgreen:

 

tez obstawiam synchro

Edytowane 5 Maja 2011 przez thefex

[Jacob555]

Jakie króćce? Może już za późno, ale chyba nie czaję o co chodzi...

 

thefex, metoda z lakierem pomysłowa, szkoda, że wcześniej nie znałem :notworthy:

 

A co do tykania - trzeba mieć coś do roboty, a nie tylko śmigać jak maszyna :buttrock:

[HD1940]

thefex, metoda z lakierem pomysłowa, szkoda, że wcześniej nie znałem :notworthy:

Metoda pomysłowa, ale nie daje żadnej pewności powodzenia, a to z prostej przyczyny. Każdy gaźnik inaczej się zużywa, inaczej w każdym pracują sprężynki, dźwigienki, membrany i wszelkie śrubki. Po wyczyszczeniu zmienia się przepustowość dysz i bez wakuometra nie ma szansy na prawidłowe wyregulowanie 2 lub więcej gaźników, nawet jeśli ustawisz dokładnie wszystko tak jak było. Ponadto na synchro ma ogromny wpływ regulacja zaworów, bo każda zmiana luzów, zmienia wartość podciśnienia w danym cylindrze. Na forum jest kilka przepisów jak zrobić samemu wakuometry rurkowe, które bardzo fajnie pozwalają ustawić gaźniki.

[Adam M.]

Ja jednak radze przyjrzec sie wydechowi, ktory strzela - strzelanie przy zejsciu z obrotow to typowy objaw nieszczelnosci ukladu wydechowego.

Albo klekla uszczelka przy wejsciu rury w glowice, albo na laczeniu z tlumikiem.

 

Wbrew temu co wiekszosc mowi da sie oczywiscie zrobic synchro w gaznikach bez wakuometrow, tyle ze musza byc to gazniki mechaniczne :)

[przemekpimek]

Jak potrzebujesz wakuometrów mogę odsprzedać.Własnej roboty ale niczym nie odbiegają od nowych ;) Tylko wężyki musisz dokupić bo potrzebowałem na szybkiego do odpowietrzenia hamulców :icon_mrgreen: Mam założone takie: http://moto.allegro.pl/wakuometr-synchronizacja-gaznikow-zestaw-od-ss-i1566662866.html Za całość 80zeta Jak będziesz chciał to wyśle foto. Użyte tylko 4 razy. Teraz mam wtyskiwacza ;) i są mi zbędne.

[Adam M.]

Mylisz sie, ze sa zbedne.