Skocz do zawartości

Honda cbr 900 rr sc33


Rekomendowane odpowiedzi

Jedyną opcją jest zrobienie tego silnika do ponownego odpalenia w celu odsprzedaży aby "uszczęśliwić" frajera który nie dojedzie do domu oraz nie otrzyma zwrotu kasy na podstawie adnotacji w umowie "kupujący zapoznał się ze stanem technicznym pojazdu oraz wykonał jazdę próbną".

Mechanik wali po rogach małolata wykonując rzeźbę w gównie a młody gniewny wsadzi na minę następnego napaleńca i wszyscy będą wniebowzięci.

Od wielu lat nie ma do japońskich silników motocyklowych nad wymiarowych panewek i nie ma możliwości szlifowania wału korbowego pod nieistniejące panewki. Jeżeli ktokolwiek dorabia panewki do tych silników NIE DAJE NA NIE ŻADNEJ GWARANCJI i kółko się zamyka.

 

 

zle mnie zrozumiales, jezeli okaze sie ze wal jest nominalny to wtedy zakupie nowe oryginalne panewki , nie mam zamiaru dorabiac panewek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną opcją jest zrobienie tego silnika do ponownego odpalenia w celu odsprzedaży aby "uszczęśliwić" frajera który nie dojedzie do domu oraz nie otrzyma zwrotu kasy na podstawie adnotacji w umowie "kupujący zapoznał się ze stanem technicznym pojazdu oraz wykonał jazdę próbną".

Mechanik wali po rogach małolata wykonując rzeźbę w gównie a młody gniewny wsadzi na minę następnego napaleńca i wszyscy będą wniebowzięci.

Od wielu lat nie ma do japońskich silników motocyklowych nad wymiarowych panewek i nie ma możliwości szlifowania wału korbowego pod nieistniejące panewki. Jeżeli ktokolwiek dorabia panewki do tych silników NIE DAJE NA NIE ŻADNEJ GWARANCJI i kółko się zamyka.

 

 

zle mnie zrozumiales, jezeli okaze sie ze wal jest nominalny to wtedy zakupie nowe oryginalne panewki , nie mam zamiaru dorabiac panewek :)

 

W jaki sposób wyobrażasz sobie nominalny wał przy stukającej panewce?

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli byl stuk to czop ma mniejsza srednice niz nominal i d..a zbita.

Kiedys w samochodzie mialem taka przygode i naprawialem to przez chromowanie czopa i szlifowanie pod nowe panewki.

Nie bylo wowczas opcji kupienia dobrego uzywanego walu ( Jaguar S type w PRL ).

Silnik pochodzil troche, ale wal pekl po tej operacji nastepnemu wlascicielowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

normalnie nie obrocilo panewki:)

 

Zostawcie kolegę bo sprowadzi Was do swojego poziomu i pokona doświadczeniem.

Ewidentnie mechanik robi mu wodę z mózgu żeby go skroić na tysiaka a potem wykręci się trocinami a młody lubi wypie**alać pieniądze w błoto i ewidentnie nie ma bladego pojęcia o czym pisze.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....bicie piany panowie , bicie piany ... oczywiście można zrobić szlif i dorobić do tego panewki , pytanie brzmi czy to się opłaca i nie chodzi tutaj o kasę ale o zdrowie ... co najmniej psychiczne... można tak zrobić i tez jeździć ( znam takich) nie pałować ale jeździć bez pewności czegokolwiek , i spodziewać się niespodziewanego ale po co... koszt podobny wyniesie silnik sprowadzony np z Niemiec z założeniem że kupujemy wraz z całym rozbitkiem ...myślę że ja osobiście wybrałbym to drugie rozwiązanie ... po prostu uważam że zdrowie psychiczne jest ważniejsze niż inne opcje... :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....bicie piany panowie , bicie piany ... oczywiście można zrobić szlif i dorobić do tego panewki , pytanie brzmi czy to się opłaca i nie chodzi tutaj o kasę ale o zdrowie ... co najmniej psychiczne... można tak zrobić i tez jeździć ( znam takich) nie pałować ale jeździć bez pewności czegokolwiek , i spodziewać się niespodziewanego ale po co... koszt podobny wyniesie silnik sprowadzony np z Niemiec z założeniem że kupujemy wraz z całym rozbitkiem ...myślę że ja osobiście wybrałbym to drugie rozwiązanie ... po prostu uważam że zdrowie psychiczne jest ważniejsze niż inne opcje... :buttrock:

 

Chyba żarty robisz, ze kupisz silnik z całym rozbitkiem za cenę silnika.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na innym forum dylemat autora został rozwiązany w 2 postach, a u nas bicie piany.

 

Jakieś konkrety? Bo to dość lakoniczne stwierdzenie.

W sumie im więcej jednakowych zdań w temacie tym lepiej, jednak masz trochę racji, że za bardzo chcemy uchronić człowieka od straty pieniędzy i chodzenia piechotą w sezonie.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W bardzo wielu doczesnych czterocylindrówkach graniczną i jeszcze opłacalną naprawą jest uszczelka pod głowicą - ale i to nie zawsze. Panewki i pierścienie tak jak pisze Piotr Dudek występują zazwyczaj tylko w nominale a to oznacza, że gary i wał nie nadają się do szlifu a nawet jeśli to koszty takiej rzeźby trwałej na 200km są spore. Jeśli producent przewiduje tłoki i pierścienie nadwymiarowe to znaczy, że cylindry można odpowiednio szlifować. A dobry silnik da się znaleźć - ważne, żeby nie kupić najtańszego i od byle kogo. Jeśli masz pewność, że został np. wygrzebany z rozbitka po odpowiednio szczęśliwym wypadku a nie wyjęty na podmiankę z powodu usterek i zastąpiony innym to ryzyko jest niewielkie. No i oczywiście tak jak napisano wcześniej pewnie może być z horneta.

 

Ciekaw jestem jeszcze jak ten mechanior widzi kwestię gwarancji mocy, hałasu, zużycia oleju, wskazań kontrolki smarowania itd po naprawie....? "Eeee, panie, bo ten pana motocykl to używany przecież a w ogóle to panu się popsuł a nie mi, won....!!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam , dzis mechanik rozkrecil mi silnik bo cos "stukalo" . jak sie okazalo panewka na 3 korbowodzie;). sprawa wyglada nastepujaco zamierzam wyremontowac ten silnik:) za szlif walu korbowodowego 60 zl 4 panewki po 45zl 180 zl za komplet . robocizna 1000 zl co o tym sadzicie?

 

Japonskich walow sie nie szlifuje ze wzgledu na ich budowe. I tyle w temacie. Chcesz to robic to rob - Twoja kasa. Ale moge sie zalozyc o browar ze ten silnik nie przejedzie 1000km.

A swoja droga co do mechanika - oddales motocykl do samochodowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poraz kolejny musze powtórzyć... eh, więc mówię. Nikt w naszym kraju nie ma odpowiednich narzędzi do tak precyzyjnych części motocyklowych jakim jest wał korbowy, i żeby dał na to jeszcze gwarancję swoją głową, co najwyżej w naszych warunkach śmiało można naprawić wał do malucha. Owszem da się naprawić ten twój silnik, ale musisz go wysłać do hondy w JAPAN, i tam ci go naprawią perfect, bo prędzej wsadzą ci tam nowy wał, niżeli mieli by się pier.....lić ze starym. Wał korbowy to niestety jeden z najważniejszych elementów ruchomych silnika, nasze realia są na to za biedne, tyle.

 

PS Jak to możliwe, że takie rzeczy dzieją się w motocyklach współczesnych, czy to wina jakości części??, czy głupota ich właścicieli- bez urazy. Znam ludzi, którzy jeżdżą na starych japońcach z lat 70-tych 80-tych, sam się do nich zaliczam, i powiem, że przy normalnym traktowaniu ciężko o stukający wał czy inne odgłosy z głębin silnika. Silnik 30 lat, a na cylindrach "dosłownie żywe" ślady po honownicy !!, bez ani jednej ryski, to się dopiero nazywa żywotny silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poraz kolejny musze powtórzyć... eh, więc mówię. Nikt w naszym kraju nie ma odpowiednich narzędzi do tak precyzyjnych części motocyklowych jakim jest wał korbowy, i żeby dał na to jeszcze gwarancję swoją głową, co najwyżej w naszych warunkach śmiało można naprawić wał do malucha. Owszem da się naprawić ten twój silnik, ale musisz go wysłać do hondy w JAPAN, i tam ci go naprawią perfect, bo prędzej wsadzą ci tam nowy wał, niżeli mieli by się pier.....lić ze starym. Wał korbowy to niestety jeden z najważniejszych elementów ruchomych silnika, nasze realia są na to za biedne, tyle.

 

PS Jak to możliwe, że takie rzeczy dzieją się w motocyklach współczesnych, czy to wina jakości części??, czy głupota ich właścicieli- bez urazy. Znam ludzi, którzy jeżdżą na starych japońcach z lat 70-tych 80-tych, sam się do nich zaliczam, i powiem, że przy normalnym traktowaniu ciężko o stukający wał czy inne odgłosy z głębin silnika. Silnik 30 lat, a na cylindrach "dosłownie żywe" ślady po honownicy !!, bez ani jednej ryski, to się dopiero nazywa żywotny silnik.

 

Pracujesz w warsztacie regeneracji w Kentucky ?

Pozdrawiam sąsiada.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam ludzi, którzy jeżdżą na starych japońcach z lat 70-tych 80-tych, sam się do nich zaliczam, i powiem, że przy normalnym traktowaniu ciężko o stukający wał czy inne odgłosy z głębin silnika. Silnik 30 lat, a na cylindrach "dosłownie żywe" ślady po honownicy !!, bez ani jednej ryski, to się dopiero nazywa żywotny silnik.

 

Potwierdzam. Widziałem parę miesięcy temu z okazji zdejmowania głowic cylindry wewnątrz w dwóch sprzętach po przejściach - 30 letnia SC09 używana jak ursus albo nińdzia na wsi i 22 letnia RC34 co objechała pół świata, miała komplet wypadków plus zero serwisu itd. Oba poprzegrzewane (uszczelniacze zaworowe, uszczelki pod głowicą do śmietnika - olej wyciekał spod głowic na dwór). Oba miały oleju znacznie poniżej minimum (no bo mocno wyciekał-pewnie dlatego). A na garach tylko ślady po fabrycznym honowaniu - bez jednej ryski wzdłuż ruchu tłoka.

 

Ino te czasy chyba już minęły - tak jak czasy MB W123/124. Tera już nie będzie takich atrakcji - będą stukające panewki i tajemnicze chlanie oleju (patrz chociażby fireblade z pechowej serii).

 

Trochę nam się odejszło od tematu :-)

Edytowane przez miju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...