Kto Lubi Bmw?

[Raafi]

Osobiście nie wpadałem jeszcze w nowsze modele bmw, bo jakoś tak wyszło że skupiłem się na innych markach w późniejszym czasie - Ale miałem w swojej karierze jedną e34, pięć e36 oraz jedną e39 i wiem że bez wachania jak będę miał okazję - wrócę do marki bmw.

 

Najważniejsze to umieć dbać i wiedzieć co ją boli (U mnie, częstą bolączką były sondy lambda w większości bmw).

[Januszm]

BMW - Bedziesz Miał Wydatki :D

 

Nigdy więcej

Klaudiusz pieprzysz ;)

 

Dawno temu jak byłem małolatem, przyjechał do salonu Citroena na serwis Citroen XM. Samochód miał do wymiany dwie gruszki od hydraulicznego zawieszenia.

Zapytałem właściciela ile za nie zapłacił? Stwierdził, że zapłacił X zł za sztukę (dziś nie pamiętam ile dokładnie, była to jednak wysoka suma), gdy zrobiłem niewyraźną minę, gość dodał triumfalnie: "To nie jest samochód dla biednych i trzeba ponosić wysokie koszty jego utrzymania". Wtedy miałem go za całkowitego dupka. Dziś już wiem, że nadal jest dupkiem, jednak to co powiedział miało sens.

 

Jego wypowiedź tyczy się też BMW, jak ktoś chce tanio jeździć, to niech nie kupuje BMW tylko tani popularny samochód, dajmy na to Opla Astre bądź Corse.

[KLAUDIUSZ]

Janusz ...... pieprzysz ....... kto tu mówi o wydatkach na serwis .......... utrzymać Auto a naprawiać co chwile bo jakieś gówna wychodzą to dwie różne rzeczy .......

[konrad1f]

obaj pieprzycie :P

3/4 moich dotychczasowych aut to stare trupy BMW - ostatnim e36 jeżdżę prawie dwa lata i włożyłem w nie może łącznie z 500zł (nie licząc OC i corocznych przeglądów na SKP)

[Januszm]

Janusz ...... pieprzysz ....... kto tu mówi o wydatkach na serwis .......... utrzymać Auto a naprawiać co chwile bo jakieś gówna wychodzą to dwie różne rzeczy .......

 

Klaudiusz nie mozesz byc miara trwalosci BMW.

Nawet nie wiemy jakie miales BMW z jakiego roku, z jakim przebiegiem, ile nim kilometrow przejechales i czy je miales od nowosci itp.

Chocby to byl nawet nowy egzemplarz i psul sie na potege zaraz po wyjechaniu z salonu, nie zmienilo to by faktu, ze ogolnie samochody marki BMW uchodza zatrwale, co potwierdzaja opinnie duzej liczby uzytkownikow oraz wyniki testow. W dzisiejszych czasach, wpadki z danym modelelami badz samymi pojedynczymi egzemplarzami, zdarzaja sie wszystkim producentom. Klaudiusz zacznij sledzic odcinki "Turbo Kamery" na TVN Turbo, przerazisz sie jak zobaczysz jakie problemy maja uzytkownicy nowych samochodow, nawet tych marek, ktore uchodza za najmniej awaryjne np. Toyota.

 

Ja np. moge byc w stosunku do Ciebie przeciwwaga, poniewaz od dwoch lat uzytkuje bez najmniejszej awarii, obecnie piecioletnie BMW 320 i.

Ow samochodem przejechalem juz bezawaryjnie (nawet zarowki nie wymienialem) jakies 50 tys kilometrow, jej obecny przebieg to 115 tys km.

 

Wczesniej jezdzilem BMW E38 i tez nie mialem zadnej awarii, ponosilem tylko wydatki (duze) na czesci eksploatacyjne i moje fanaberie z nia zwiazane ;)

 

 

 

 

obaj pieprzycie :P

3/4 moich dotychczasowych aut to stare trupy BMW - ostatnim e36 jeżdżę prawie dwa lata i włożyłem w nie może łącznie z 500zł (nie licząc OC i corocznych przeglądów na SKP)

 

No ale chyba nie robisz przegladow w autoryzowanym serwisie, ani tez nie kupujesz w nim czesci ;)

 

Ostatnio w "Zakupie Kontrolowanym" wstawili do serwisu BMW na sprawdzenie, BMW 330 i w wersji E46. Serwisant wykryl nie duze luzy w zawieszeniu, nie pamietam dokladnie jakie to byly luzy, wiem jednak, ze nie wiele tego bylo do wymiany. Rachunek w przypadku naprawy tego zawieszenia serwis wystawil by na 4 000 zl :)

[KLAUDIUSZ]

Janusz ..... pieprzysz ;)

 

Moja opinia o BMW powstała w wyniku użytkowania Samochodów wczesniej wspomnianej Marki ....... były ich 3 sztuki, kupione w Polskim Salonie, nówki sztuki niesmigane ......... najmniejsze problemy były z małą BMW ..... jeździ do dzisiaj w Firmie, potem X3 ...... głównie problemy z Silnikiem, brał olej, ciekł olej, płyn chłodzący dostał sie do Silnika, maltretowany przez Serwis wiele razy i nic, skończyło się na wymianie Silnika po 180 tysiącach km. Oczywiscie mówię o poważnych rzeczach które pamiętam bo mniejszych pierdół jak zawieszenie, elektryka, swiatła itd. było od groma :D Potem X5, użytkowany przez Żonę ............. no i tu troszkę pamiętam, popękały klosze reflektorów, znów płyn chłodzący dostał się do Silnika, buhneło białym dymem ale w Serwisie stwierdzili że wszystko ok, problemy z elektryką, alternator padł po 30 tysiącach, zawieszenie z przodu wymieniane na gwarancji po cos sie wykrzywiło, miska olejowa wykryta wada i wymieniona, akumulator padł po 6 miesiącach, wspomaganie wysiadło po 80 tysiącach km ....... to z tych poważniejszych, do tego doszło dużo pierdół ............ więc nigdy więcej BMW.

 

O starych Modelach to nie ma co mówić, robione w DE więc trwałe, poza tym mniej elektroniki itd.

 

p.s. Ostatnio kolega oddał X3 do Salonu, rozliczyli się i po sprawie. Użytkował 8 miesięcy z czego 3 miesiące stało w Serwisie ...... głównie problemy z Silnikiem

 

Więc podpierając się powyższymi faktami i złymi doswiadczeniami ....... NIGDY WIĘCEJ BMW :D

[Januszm]

To naprawde miałeś traumatyczne przeżycia z BMW :) Może trzeba było kupić BMW Made in Germany a nie USA ;) Czym teraz jeździcie?

[Raafi]

Ja, pracując na codzień z firmami, znam pełno ludzi którzy mają serie X i od ani jednego złego słowa nie usłyszałem. W bdg jeździ x6 od 3 lat, gdzie jedynie co miała wymieniane to opony i zderzak (najechanie na tył). - Rzeczywiście jakoś pechowo na te modele się natrafiło

[Pluto]

Ja swoją e36 2.0i jeżdżę od 5 lat i jedynie łożyska, klocki/tarcze i eksploatacyjne wymiany. Elektronika + silnik bezproblemowo. Auto faktycznie stare ale na tzw. dupowóz wystarczy, rynek części wtórnych i zamienników bardzo dobry i nie widzę potrzeby zmiany nawet na nowszą bmkę (które niestety nie mają już tego czegoś co miały auta do początku tego wieku E36, E39, E38 i są bardziej awaryjne)

[samolot]

Kolega z pracy zarzeka się, że całe swoje życie będzie jeździł BMW i żadnym innym samochodem. Do tej pory właśnie jeździł starymi BMW316 i 520.

Jak zmieni model na BMW E60 530D to będzie to jego ostatnie BMW - to jest moja przepowiednia. :biggrin:

Znajomy kupił kilka lat temu właśnie BMW E60 530D kilkuletnie przejechał nim 35tys.km i w ciągu tego czasu na naprawy i części poza ASO wydał 14tys.zł

Dalej by nim jeździł, bo kasę miał na to wszystko lecz sprzedał bo zamarzyła mu się X5. Mimo kosztownej jazdy, ogólnie rzecz biorąc z BMW E60 530D był bardzo zadowolony. Także nowsze BMW to na pewno auta nie dla dusigroszy i "dziadów" co leją ruską ropę i zakładają bieżnikowane opony.

[Januszm]

Moj ex koega jezdzi wlasnie E60 530 D w M pakiecie z 2005 roku. Ma ja juz kilka lat gdy kupowal na liczniku widnialo ponad 130 tys mil. Jezdzi nia codziennie i nie slyszalem by mial z nia jakies problemy.

[Pluto]

Co auto to inny przypadek więc nie ma co wystawiać opini jedynie na podstawie jednego negatywnego użytkownika. Tym bardziej że na necie piszą z reguły ludzie którzy mają właśnie jakieś problemy z autami a nie ci którzy je sobie bezawaryjnie użytkują :)

[DZIADU]

Także nowsze BMW to na pewno auta nie dla dusigroszy i "dziadów" co leją ruską ropę i zakładają bieżnikowane opony.

Nono, tylko mi tu nie dziaduj, trochę mnie na forum nie było i już se dworują! :P

A odnośnie tematu bejc, to jakoś z tego nie wyrosłem i nie zapowiada się żebym wyrósł, była E34 2.0, potem E39 2.8, po krótkiej przerwie znów jest E39 2.8 a kolejnym najprawdopodobniej okaże się E63 z awansem o 2 cylindry w górę :)

Na dzień dzisiejszy nowe RainSporty 3 oczekują na renowację felg i mam kartę stałego klienta na stacji paliw ;)

[M a D a F a K a]

Ta e21 to przewartościowana conajmniej o 14 tysi no i z tym silnikiem - dramat.

[Tommo]

To był podstawowy silnik. Miałem przyjemność pojeździć e21 323i i to już naprawdę przefajnie się odpycha.