Chopper Czy Turystyczny

[hellios 44]

Proszę o porade co byście polecili mi na dłusze trasy zamiast czoppera p.s mam powyżej 180 cm.

[Horb]

Proszę o porade co byście polecili mi na dłusze trasy zamiast czoppera p.s mam powyżej 180 cm.

Możliwości cała masa. Może powiedz coś więcej. Sam czy z kimś, co to jest dłuższa trasa dla Ciebie. No i jaki budżet na to masz przeznaczony.

[grzegorz9139]

Witam!

To i ja cosik dopisze. Ostatnie cztery lata jezdzilem cruiserami (marauder, XVS 650 i 1100). Bylo fajnie - bylo....

Ale kosc ogonowa dawala szybko znac o sobie, o szybkich przelotach autostradá nie bylo mowy, a i apetyt na winkle byl coraz wiekszy - lecz niestety ograniczony mozliwosciami motocykla (prawy podnózek zeszlifowany o 1cm- doslownie i wspornikowi tez sie dostalo).

Ostatnio mialem okazje smigac DL 650 - i faktycznie jezdzi sie lekko , latwo bierze winkle itd. (normalnie jak rower).

A ja przesiadlem sie na Bandita 1250 z owiewkä i ABS-em. I wszystko sie zmienilo - w krzyzu przestalo bolec, moto hamuje i przyspiesza super, szukam dobrych winkli - teraz to mam frajde! Póki co jednorazowo zrobilem raptem 400km - na luziku, ale sezon dopiero sie rozpoczol.

Pozdro :crossy:

[hellios 44]

Dwie osoby ,trasy około 200 km budżet 15-18 tys .

Edytowane 10 Kwietnia 2011 przez hellios 44

[majkelpl]

na dłusze trasy zamiast czoppera p.s mam powyżej 180 cm.

 

Cruisera :buttrock: :crossy:

[ks-rider]

szukam dobrych winkli

 

Kiedy ? :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[hellios 44]

Rozumiem że też Yamaha :icon_question:

[PJMARIO]

Sie ma wiara!! Miałem kiedyś Suzuki Gsx 750 ES, super olejak nie do zarżnięcia wygodna pozycja za kierownicą przyśpiesza hamuje itd, generalnie git, po chwili przerwy jeżdżę Kawasaki EN 500 czyli mniejszym choperkiem i powiem wam że jednak turystyk to jest to, oczywiście są to moje odczucia i ktoś inny może mieć odwrotnie, zdecydowałem iż następne moto będzie to VARADERO 1000 - i to jest moja propozycja a propo choper czy turystyk

[Horb]

Dwie osoby ,trasy około 200 km budżet 15-18 tys .

Coś czuję, że koledze zmieni się definicja dłuższej wycieczki po zmianie moto ;)

A co do moto, to:

- V-Strom, raczej duży.

-TDM 900

- BMW RS,RT czy GS

-Varadero

- Bandit 1200

- I oczywiście Multistrada :buttrock:

[hellios 44]

Dziękuje wszystkim za porady.:icon_biggrin:

Edytowane 10 Kwietnia 2011 przez hellios 44

[Waniek]

ja bym tez polecił BMW lub też Triumpha Tigera.

[elemeledudek]

Przeczytałem cały wątek, i myślę że poprotu gledzicie. Jak ktoś chce latać czopurem to niech lata bo się spokojnie da. Ja osobiście spokojnie w jeden dzień zaleciałem na Magnie nad morze i zupełnie nic mi nie było. Trzeba tylko pamietać o niedomaganiach tego typu sprzetów i sie z nimi liczyć. Latałem czymśtakim prawie pięć sezonów i nie mam zamiaru narzekać.

Akurat tak sie dziwnie skład że dzis odbieram moje nowe moto i będzie to Varadero. Pod koniec czerwca dam cynk z różnic na długich trasach ;)

Przy okazji: sprzedam Honda Magna z 1995 roku

[Palladyn]

Witaj

Sam się zastanawiałem nad Magnatem ale jakoś tak Shadow bardziej mi podchodzi. Wydają się podobne jednak jakieś szczegóły w cieniu bardziej mnie przyciągają. Wracając do tematu. Jak widzę jesteś kolejną osobą, która potwierdza moją przypuszczenia. Mogę Shadow-em jechać w daleką trasę, nikt nie powiedział, że to będzie najwygodniejsza podróż mojego życia ale z pewnością będzie ona niezapomniana, no na pewno przez niektóre części mojego ciała:P Dziękuje serdecznie za posta. Czekam na relacje z jazdy nowym zakupem! Ja swoje umieszczę jak tylko we wrześniu ( :( ) sprawie sobie motor!

Pozdrawiam i czekam na więcej

[PrzemV4]

Przeczytałem cały wątek, i myślę że poprotu gledzicie. Jak ktoś chce latać czopurem to niech lata bo się spokojnie da. Ja osobiście spokojnie w jeden dzień zaleciałem na Magnie nad morze i zupełnie nic mi nie było. Trzeba tylko pamietać o niedomaganiach tego typu sprzetów i sie z nimi liczyć. Latałem czymśtakim prawie pięć sezonów i nie mam zamiaru narzekać.

Akurat tak sie dziwnie skład że dzis odbieram moje nowe moto i będzie to Varadero. Pod koniec czerwca dam cynk z różnic na długich trasach ;)

Przy okazji: sprzedam Honda Magna z 1995 roku

 

A cóż to za niedomagania masz na myśli.

Ja nie mam powodów na płaczu, chociaż jeżdżę raczej sporo. Magna V65 zawsze się sprawdza, niezależnie od tego czy jedziesz po zakupy, czy w dużą trasę, a jak masz ochotę pojechać szybko, to tylko się dobrze trzymaj (bo motocykl nie ma problemów z osiągnięciem czy utrzymaniem prędkości).

[elemeledudek]

Jakie niedomagania pytasz? Ano przede wszystkim hamulce. W wiekszości armatur to tak naprawdę spowalniacze. Do zatrzymania Magny uzywałem całej ręki i to z przyłożeniem siły. Varadero zatrzymuje jednym palcem, i to nie przysłowiowym a dostłownie. Porównując Magne z Varadero, mogę spokojnie stwierdzić, że prowadzenie turystyka w zakrętach to bajka. Idzie jak po sznurku, gdzie Madzia miewała czasem swoje własne przemyślenia na temat pokonywania tego czy owego winkla. Takie dwie ewidentne różnice które chyba znacznie wpływają na jazdę.

Proszę od razu mnie nie besztać, zapewne są czopury które mają heble konkretne itd itp. Chciałem tylko zauważych ogólną tendence i różnice między tymi dwom modelami którymi miałem okazje sporo polatać ostatnio.